Archiwum - Dec 2009 - blog

data
  • Całość
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
  • 19
  • 20
  • 21
  • 22
  • 23
  • 24
  • 25
  • 26
  • 27
  • 28
  • 29
  • 30
  • 31
Typ

Gdzie jesteśmy, dokąd zmierzamy?

fragment mapy Polski, na podstawie openstreetmap.orgPrzede mną kilka trudnych logistycznie dni: Toruń, Olsztyn, Warszawa, Gdańsk, Łódź. Przez ponad tydzień praktycznie codziennie będę w innym mieście, co może wpłynąć znacznie na szybkość moderowania przeze mnie komentarzy i tempo pojawiania się w serwisie kolejnych tekstów. Tymczasem - jeśli nie zdarzy się nic nieoczekiwanego - w styczniu 2010 roku będę obchodził 13-lecie prowadzenia serwisu. Z tej okazji chciałbym poznać opinię czytelników na temat kondycji polskiego i światowego prawa "społeczeństwa informacyjnego". Jak oceniacie Państwo rozwój prawa ICT w Polsce w ostatnich latach? Jaka jest świadomość tego prawa u rynkowych graczy, u prawodawców i w szeroko pojętym społeczeństwie? Jak wygląda praktyka tworzenia tego prawa i jego stosowania? Oczywiście nie chodzi mi o komentarze w stylu "jest do bani!". Jeśli uważacie Państwo, że nie jest najlepiej - oczekiwałbym próby wskazania kluczowych problemów, a także pokuszenia się o wskazania pomysłów na poprawę sytuacji. Jeśli gdzieś widać pozytywne trendy - warto je dostrzec i odnotować.

"Piractwo", dostęp do informacji i prawa podstawowe (video)

Audycja W sieci sieci - Piotr Waglowski i Bartłomiej WituckiWczoraj w TOKFM, w audycji "W sieci sieci", rozmawiałem z Bartłomiejem Wituckim z Business Software Alliance oraz z prowadzącym audycję Cezarym Łasiczką o "piractwie", o dostępie i odcinaniu internautów od Sieci i o prawach podstawowych w społeczeństwie informacyjnym. W tych obszarach wiele się ostatnio dzieje, a dyskusje tego typu - jak uważam - są potrzebne. Znam się z moim radiowym adwersarzem nie od dziś i - co ujawniliśmy w trakcie audycji - prywatnie całkiem się lubimy. Nie przeszkadza to nam w prowadzeniu sporu. Dziś osią tego sporu mogą być m.in. prace nad międzynarodową umową, która nosi nazwę Anti-Counterfeiting Trade Agreement (ACTA). Pan Witucki reprezentuje organizację, która należy do koalicji (organizacji?) International Intellectual Property Alliance, dopuszczonej do prac nad ACTA i wspierającej te prace. Ja zaś jestem członkiem zarządu Internet Society Poland, które to stowarzyszenie zwróciło się do premiera i dwóch ministrów o dostęp do informacji publicznej - posiadanych przez rząd polski dokumentów na temat negocjacji tej umowy.