Archiwum - Oct 2003

Nadal jest wiele wątpliwości co do tego, kiedy i jaki powstanie Rejestr Usług Medycznych - wynika z wtorkowego posiedzenia Sejmowej Komisji Zdrowia. Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że choć stworzenie tego systemu ma być jednym z projektów offsetowych do umowy na zakup samolotu wielozadaniowego (koszt 150 mln dolarów), to koncepcja przedstawiona przez konsorcjum offsetowe budzi wiele wątpliwości. Ministerstwo Zdrowia nadal pracuje nad projektem ustawy o RUM. Założenia systemu to rejestracja każdej wizyty, rozpoznania, zaordynowanych leków, wykonanych zabiegów itp. System komputerowy, który ma pełnić te zadania, jest o wiele bardziej skomplikowany niż system komputerowy w ZUS [PAP]

Według ostatnich wypowiedzi przedstawicieli SCO, IBM nie ma prawa egzekwować licencji GNU GPL, a jedynym uprawnionym do egzekwowania praw do kodu objętego tą licencją jest jakoby Free Software Foundation. [7thGuard]

Dwaj studenci Massachussetts Institute of Technology Keith Winstein i Josh Mandel wpadli na pomysł, aby stworzyć bibliotekę utworów na dyskach twardych, a następnie rozprowadzać ją w kampusie poprzez uniwersytecką sieć telewizji kablowej. W jaki sposób pomysł MIT omija prawne kruczki koncernów fonograficznych? Przede wszystkim sygnał nadawany jest za pomocą technologii analogowej. W ten sposób omija się ograniczenia dotyczące dystrybucji cyfrowej, mające zastosowanie w przypadku internetu... Zgodnie z amerykańskim prawem nadawcy Ci mają prawo do tzw. licencji czasowej na prezentowanie utworów szerszej publiczności. Stacje przekazują tantiemy od prezentowanych utworów organizacjom zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. Instytucje edukacyjne są w USA zwolnione z tego obowiązku, mogą więc odtwarzać publicznie znane utwory zupełnie za darmo. Szach mat. [Gazeta]

W Australii będzie można studiować prawo za pomocą Internetu. The Northern Territory's Charles Darwin University postanowił uruchomić takie studia w przyszłym roku. [ABC Net][CDU]

Sam nie wiem - może ja regularnie odwiedzam nie tę stronę co potrzeba? Niech mnie ktoś poprawi - na stronie Komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o informatyzacji działalności niektórych podmiotów realizujących zadania publiczne stenogramu z 16 października nadal nie ma... Taka była piosenka: "ja czekam trzeci dzień; patrzę na drzwi; czy przyjdzie ktoś od ciebie? czy przyjdziesz ty...". W naszym przypadku to dzień trzynasty. Widać z tego, że jednak ustawa o informatyzacji niekórych podmiotów jest potrzebna.

Około 140 mln euro z funduszy strukturalnych mogą otrzymać polskie samorządy w najbliższych trzech latach na budowę infrastruktury społeczeństwa informacyjnego. Wiem, że informacja o funduszach potencjalnie możliwych do uzyskania wykracza poza formułę tego serwisu, ale sobie pomyślałem, że bez pieniędzy i prawo nie będzie miało się czym zajmować. [PAP]

Na odbywającym sie właśnie Kongresie Teleinfo Minister Szewko zaapelował o pilne śledzenie scenogramów z posiedzeń Komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o informatyzacji działalności niektórych podmiotów realizujących zadania publiczne. Wobec nagonki niektórych mediów na Pana Ministra spieszę donieść, że nie od niego zależało to, że tego stenogramu z posiedzenia (odbywającego się w dniu 16 października), przez ostatnie 12 dni, nie było. No i nadal go nie ma w postaci elektronicznej na stronie Sejmu, o czym - jak codziennie - informuję. Szanowni Posłowie czytający te słowa - to apel do was. Poza samym biuletynem - na oficjalnej stronie komisji brak jest jakichkolwiek opinii, dezyderatów, uchwał, czy innych dokumentów...

Marketerzy kłócą się o definicję spamu. Organizacja, zawiązując wcześniej koalicję z Network Advertising Initiative's Email Service Provider Coalition oraz firmą TRUSTe, opracowała definicję, zgodnie z którą: spamem są "wiadomości o treściach komercyjnych przesyłanych pocztą elektroniczną przez nadawcę, który wcześniej nie wszedł w relacje handlowe z odbiorcą i nie zawarł z nim odpowiedniego porozumienia". Ja uważam, że nie tylko komercyjne... [IDG]

Electronic Frontiers Australia donosi, że "szybka akcja" przemysłu muzycznego skierowana na pogrążenie serwisu mp3s4free.com skończyła się niczym. Nie znaleziono żanych chronionych przez prawo autorskie materiałów (np. plików z muzyką). Znaleziono legalne pliki i całą masę linków do innych seriwisów internetowych... Obecnie przedstawiciele branży muzycznej twierdzą, że samo linkowanie do innych serwisów już jest nielegalne! [EFF][Slashdot]

Sąd Apelacyjny Ontario (Kanada) zmienił decyzję sądu niższej instancji, który uznał, że publikowanie zniesławiających informacji poprzez ich wysłanie (post) online nie jest "nadawaniem" (broadcast) w rozumieniu odpowiednich dla zniesławienia przepisów.