Archiwum - Oct 10, 2002

Antypedofilski soft

Specjalny program komputerowy monitorujący czaty internetowe i wyszukujący tych internautów, którzy zajmują się pedofilią, przekazali polskiej policji funkcjonariusze brytyjscy. Program monitoruje wskazane czaty i wyszukuje odpowiednie nazwy, których zwykle używają pedofile. Sprawdza adres IP. Wedle notatki PAPu - pozwala to policji na namierzenie określonego człowieka w sieci. Ja myślę, że to przydatne, jednak nie wskazuje jednoznacznie na konkretnego człowieka. Może to być kafejka internetowa, albo komputer w sieci za masquerade'ą. Z drugiej jednak strony: uważam, że nie ma anonimowości w Sieci. Trzeba jednak wiedzieć jak szukać określonych osób. Numer IP nie zawsze wystarczy. Brytyjczycy się chwalą: oprogramowanie, które tworzyli przez kilka lat, pozwoliło im już na schwytanie około 100 osób. To dużo czy mało? [PAP]

Gwiazdy w sądzie

Bob Dylan, Billy Joel oraz James Taylor pozwali serwis MP3.com należący obecnie do Vivendi Universal. Gwiazdy zarzucają serwisowi, iż udostępnia ich utwory bez zgody i autoryzacji. [ZDNet]

Będą opłaty za web?

No więc raczej nie będzie. Grupa robocza World Wide Web Consortium Patent Policy Board przy W3C przygotowała rekomendację, zgodnie z którą szereg opatentowanych rozwiązań składających się na to coś, co można dziś nazwać stronami i serwerami www będzie udostępniane bez opłat licencyjnych. Rekomendacja nie została jeszcze opublikowana. [News.com]

Rozszerzenie praw w sądzie

W sprawie Eldred v. Ashcroft strony wygłosiły przemówienia. Chodzi o ustalenie czy ustawa rozszerzająca czas ochrony utworów o 20 lat (Sonny Bono Copyright Term Extension Act) jest zgodna z amerykańską konstytucją. [Slashdot][ADG][Holland Santinel][Wired][Wired][TechNews]

Pozew o 80 dolarów

Czy warto pozywać o 80 dolarów? Wydaje mi się, że w walce ze spamem odpowiedź powinna brzmieć: TAK! Ken Pugh, konsultant komputerowy pozwał Elizabeth Dole kandydującą do Senatu w związku z otrzymaniem 8 (słownie: ośmiu) niechcianych listów elektronicznych, agitujących za jej kandydaturą. W Północnej Karolinie prawo stanowe przewiduje możliwość dochodzenia 10 dolarów za każdy niechciany list. To będzie pierwszy test obowiązującego w tym stanie prawa antyspamowego. [CNN]