bezpieczeństwo

Prokuratura zbada?

IPN zawiadomił prokuraturę o nielegalnym skopiowaniu i przekazaniu swojej bazy danych, gdyż sam nie jest w stanie ustalić, kto w Instytucie dopuścił się tego przestępstwa - Leon Kieres. Komisja badająca sprawę wyniesienia tzw. listy Wildsteina wykluczyła, by lista mogła zostać przegrana z komputera w czytelni Instytutu za pomocą tzw. pen-drive'a.

Brak procedur

IDG: Radca Prawny NASK, Maria Ziółkowska wyjaśnia trudną sytuację samego NASK Dociera do nas informacja, że istnieje gdzieś informacja "niebezpieczna" i dotyczy właśnie pornografii dziecięcej, czyli na stronie internetowej prezentowane są treści pornograficzne z udziałem dzieci poniżej 15 roku życia. NASK nie może w ogóle otworzyć zgłoszonej strony, bo przepis stanowi, że samo sprowadzanie takich treści jest przestępstwem.

Dziś dzień bezpieczniejszego Internetu

Z okazji Dnia Bezpiecznego Internetu oraz inauguracji programu Safer Internet Action Plan w Polsce Fundacja Dzieci Niczyje oraz Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa organizują konferencję "8 lutego - Dzień Bezpiecznego Internetu".

Były pracownik AOL winny

Jason Smathers, dwudziestoczteroletni były pracownik America Online, który pracował jako inżynier oprogramowania, został uznany winnym naruszenia tajemnicy przedsiębiorstwa, co polegało na tym, iż wykradł bazę danych zawierającą 92 miliony adresów poczty elektronicznej a następnie sprzedał ją osobom wysyłającym niezamówione informacje elektroniczne (spam).

Zastanówmy się jeszcze...

Przy założeniu, że i tak nikt nie zostanie skazany za to, że w Internecie pojawiły się listy IPN, możemy się zastanowić jakich to jeszcze przepisów obowiązującego w Polsce prawa nie zastosuje się.

Nie no... Lista a ochrona danych

Przepraszam, ale jeszcze o tej liście IPN. Interia cytuje Rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Macieja Kujawskiego, który ponoć miał powiedzieć, że "roboczą podstawą śledztwa jest przepis karny ustawy o ochronie danych osobowych, który przewiduje karę do 2 lat więzienia wobec tego, kto przechowuje lub udostępnia zbiór danych osobowych bez odpowiedniego uprawnienia".

Odpowiedzialność za listę IPN

Na stronach Instytutu Pamięci Narodowej pojawiła się informacja - oświadczenie: "Instytut Pamięci Narodowej informuje, że jest autorem bazy danych Akta osobowe, znajdującej się od listopada 2004 r. w czytelni akt jawnych Instytutu Pamięci Narodowej. Za wszelkie inne bazy o podobnym charakterze, kolportowane m.in. w internecie, Instytut nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Ta baza danych stanowi pomoc inwentarzową archiwum Instytutu i jest udostępniana osobom uprawnionym na dotychczasowych zasadach".

Szkolenie policjantów

W Wyższej Szkole Policji w Szczytnie (Warmińsko-Mazurskie) otworzono pierwszą w Polsce pracownię monitorowania internetu, w której policjanci będą się szkolić, jak wykrywać przestępstwa w sieci.

Lista IPN w Sieci

No tak. Tak jak się spodziewałem lista z IPN trafiła do Sieci. Pod pierwotnym adresem (tym, którego dziennikarze w tv nie pokazali) już nie da się jej zobaczyć, ale zgodnie z moimi podejrzeniami pojawiły się już kopie (mirrory) na innych serwerach.