prywatność

PIIT negatywnie o założeniach ustawy o spamie i spyware

O czym informowałem wcześniej - Ministerstwo Transportu i Budownictwa rozpoczęło proces konsultacji, dotyczący założeń do ustawy o spamie i spyware. Sporo o tym piszę w dziale "spam" niniejszego serwisu. Tym razem pragnę odnotować stanowisko Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji w sprawie tego dokumentu, a stanowisko to jest delikatnie mówiąc - negatywne.

Policja przyjmuje ustną lub pisemną skargę

Kolejny głos w dyskusji dotyczącej granic wolności słowa i możliwości ścigania "anonimowych" użytkowników internetu, którzy złamali przepisy. Być może faktycznie należy wybrać drogę przez skargę kierowaną do Policji na podstawie art. 488 kpk, zamiast angażować prokuratora i stosować art. 60 tegoż kodeksu.

Spam to delikatna materia regulacji

Jak informowałem niedawno – kierownictwo resortu transportu i budownictwa (dawniej infrastruktury) przyjęło wstępne założenia do nowej ustawy. Założenia są nadal ogólne i uważam to za przejaw odpowiedzialności ze strony pracujących nad tym materiałem urzędników. Chodzi o to, że w przypadku takiej ustawy będziemy manipulować przy bardzo delikatnej sferze aktywności ludzkiej, która to sfera – możliwość komunikowania się – należy do podstawowych praw i wolności człowieka i obywatela.

Wolność słowa ma granice, ale jak ścigać za ich przekroczenie?

Na lokalnym portalu pojawiły się wpisy sugerujące, że wiceprezydent Inowrocławia Jacek Olech wymusza haracze. Napisano tam m.in., że wiceprezydent jeździ po firmach transportowych i zbiera pieniądze. Złożył zawiadomienie w prokuraturze. Policja przeszukała dwa mieszkania prywatne, a także siedzibę jednej z lokalnych rozgłośni radiowych i zabezpieczyła komputery, z których wysłano pomówienia. Teraz ma je zbadać biegły. Jest więcej takich przypadków. Od pewnego czasu toczy się dyskusja nt. wolności słowa w Sieci, odpowiedzialności za to słowo oraz sposobu ścigania popełnianych online przestępstw przeciwko czci.

Założenia ustawy o spamie i spyware

Na stronie Ministerstwa Transportu i Budownictwa już niebawem zostaną opublikowane przyjęte wczoraj przez kierownictwo resortu założenia do nowej ustawy mającej walczyć ze spamem (niechcianą korespondencją przesyłaną elektronicznie) i oprogramowaniem szpiegującym (spyware). Warto uruchomić dyskusję na temat tych założeń, których fragment poniżej.

Gdańsk: Spotkanie w sprawie spamu

»
2006-04-20 14:00

W związku z kończącym się Miesiącem Przeciwdziałania Oszustom, a także ogólnej potrzebie informacji na temat spamu, Koło Naukowe Prawa Własności Intelektualnej Uniwersytetu Gdańskiego zaprasza na spotkanie poświęcone problematyce niechcianej korespondencji przesyłanej drogą elektroniczną - „SPAM, SPAM, lovely SPAM…”, które odbędzie się 20 kwietnia 2006, o godzinie 13:00.

Google przekaże rządowi 50 tys rekordów

Google Inc. ma przekazać władzom 50 tysięcy losowo wybranych adresów stron indeksowanych przez wyszukiwarkę Google (Google's random URL sample). Ma to zrobić do 3 kwietnia. To tylko częściowe zwycięstwo amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości (a jak chcą niektórzy - częściowe zwycięstwo Google, a jeszcze inni twierdzą, że to zwycięstwo prywatności).

Projekt decyzji w sprawie instytucji wiodącej walczącej ze spamem w Polsce

Na stronie UOKiK opublikowano projekt decyzji KERM w sprawie wskazania właściwego organu odpowiedzialnego za koordynację działań w zakresie zwalczania spamu (Projekt z dnia 29 listopada 2005 r.)

Rekordowa ugoda prokuratorska związana ze spamem

Datran Media logoFirma marketingowa Datran Media oskarżana przez biuro prokuratora generalnego Nowego Jorku zgodziła się na zapłacenie 1.1 miliona dolarów kary by zakończyć postępowanie w sprawie naruszenia prywatności użytkowników serwisów internetowych. Firma wysłała miliony niechcianej korespondencji do użytkowników innej firmy, od której kupiła informacje. Sprzedając (i kupując – co ważne w tej sprawie) dane obie firmy naruszyły postanowienia polityk prywatności serwisów internetowych, które – jak się okazuje – mają praktyczne znaczenie...

Podsłuchują coraz częściej

Podobno nie da się uzyskać oficjalnych danych dotyczących podsłuchów stosowanych w Polsce. To informacje tajne. Gazeta Wyborcza podjęła próbę oszacowania skali zjawiska rozmawiając z operatorami telefonii komórkowej. Politycy proponują, by specjalna komisja sejmowa mogła co jakiś czas zapoznać się z danymi na ten temat. Wedle propozycji: sprawozdanie takie byłoby jawne...