Proszę o wskazanie mi ministerialnej ankiety na pięciu portalach

Pięć największych portali miało przeprowadzać ankietę na temat strategi budowy społeczeństwa informacyjnego w Polsce i miało się to odbywać w dniach od 1 do 14 września. Dziś jest 7 września. Dr Wojciech Wiewiórowski poprosił mnie, "bym tak wszystkiego w czambuł nie krytykował", a mnie przecież naprawdę nie zależy na krytykowaniu, więc - aby dać szansę ankiecie - zacząłem odwiedzać te największe portale, co to miały już swoje loga na stronie MSWiA. Zostałem chyba z jakiegoś powodu wykluczony cyfrowo (być może nie zasługuję, by się w ankiecie wypowiedzieć), bo znaleźć nie mogę śladów ogłaszanej z taką pompą akcji konsultacyjnej. Tym razem jestem rozczarowany.

Na O2.pl przebiłem się przez linki kierujące do tekstów pod takimi tytułami jak "Ile kosztuje Kasia Tusk? Poznaj najdroższe córy polityki!", "Viagra zrobiła z niego demona seksu. Teraz musi zapłacić odszkodowanie!", czy "Z psa wyciągnięto 13 piłek od golfa!", ale ankiety Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji nikt mi tam nie zaproponował do wypełnienia. Na Gazeta.pl temat główny brzmi: "Chcą przejąć Twój mózg", czyli materiał na temat tego, że ktoś kombinuje z naukami kognitywnymi, by usprawnić wojsko. Na deser: "Mężczyzna zasnął na torach, opóźnił 83 pociągi", "Najpiękniejsza posłanka sparaliżowała prace Sejmu" i "KONKURS: Najfajniejsza wiadomość od czytelnika to...". Na Interii w dziale "społeczności" (na głównej stronie oczywiście) znaleźć można takie teksty jak "Znajomi: Porandkuj ze mną", "Świat bez mężczyzn", "Marudnik", na bannerze reklamowym uśmiecha się Kubica. W Onet.pl automatycznie włączyła się jakaś muzyka i reklama na "top layerze", są reklamy przedsiębiorstwa telekomunikacyjnego i linii lotniczych, w dziale "Onet poleca" o remisie w pierwszym meczu eliminacji Mistrzostw Świata 2010 i... Tak! Jest! Jest ankieta! Ale zaraz... "Drogi użytkowniku, Zapraszamy do wzięcia udziału w badaniu dotyczącym rynku samochodowego..." - wyświetliło się na wierzchniej warstwie po kolejnym kliknięciu. Znów nie to. No to może w Wirtualnej Polsce, piątym z wymienionych przez MSWiA portali, "które łącznie docierają do 99% internautów"? Tam jest wielki baner "Czasem inni dodają ci skrzydeł", i newsy: "Więcej pieniędzy dla posłów", "Szok! Romans dziwolągów", "Stereotypy na temat chorób układu krążenia"...

O tym co znalazłem na portalach napisałem dlatego, by nie było wątpliwości, że je odwiedziłem i szukałem tam ankiety (nawet skorzystałem z wyszukiwarki, a nawet na stronach głównych, bo przecież mogłem przeoczyć, szukałem przez Ctrl-F). Dla ułatwienia powiem, że do powyższych serwisów (portali) wchodziłem za pomocą Internet Explorera, żeby - broń Boże - wszelkie blokady, które stosuję w Firefoxie, nie wyfiltrowały mi ministerialnej ankiety. Przeglądarka nie wyfiltrowała reklam zasłaniających opublikowane w portalach treści, więc pewnie wykazałem maksimum dobrej woli; sprawdziłem też ustawienia firewall-a i innych uspokajaczy sumienia w kwestii inwazji z zewnątrz: nic nie powinno przeszkadzać w znalezieniu możliwości podzielenia się uwagami na temat "informacyjnego społeczeństwa").

Aby już być całkowicie pewnym wszedłem również tam, gdzie - w moim odczuciu - zapowiedziana przez ministerstwo ankieta być musi, to jest na stronę ministerstwa. Nic. Nie ma. Null. Przepraszam, jest: "Ankieta - Badanie satysfakcji klienta MSWiA" i „Kocham. Nie biję” – inauguracja kampanii społecznej. Sprawdziłem nawet "Drugą stronę" w sekcji "Zobacz koniecznie". W notatce, która zapowiada dziś przedsięwzięcie napisano przecież, że wyniki będą na stronie ministerstwa (po zakończeniu ankiety); nie wspomina się tam o samej ankiecie, więc nie powinienem być rozczarowany jej brakiem (chociaż wcześniej w tym tekście było napisane, że wzór ankiety będzie na stronach ministerstwa opublikowany, ale to zdanie już z tekstu zniknęło; dobrze robić kopie zapasowe)...

Teraz jestem w kropce, bo przecież mam nie krytykować. To może chociaż zapytam? Ile spółka Polskie Badania Internetu (ew. portale) wzięła za przeprowadzenie akcji promocyjnej (będę zadowolony również wówczas, gdy dowiem się, że to wszystko było robione pro bono, chociaż starałem się wziąć udział w przedsięwzięciu ministerstwa i mi się to nie udało)?

Uprzejmie proszę kogoś, kto widział pytania (zakładam, że jednak ktoś je widział), o przesłanie ich (ewentualnie wskazanie miejsca, najlepiej bezpośredniego linku, w którym można się z nimi zapoznać). Może od zbyt długiego siedzenia przy komputerze zaczynam mieć kłopoty ze wzrokiem (i tak przecież może być)? Czy tylko ja miałem pecha?

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

Jednak wszystko wskazuje na

Jednak wszystko wskazuje na to, iż owa ankieta jest jak statek widmo. Każdy o niej wie ale nikt jej nie widział. Pozdrawiam.

A mnie martwi 500 000 PLN

A mnie martwi 500 000 PLN które MSWiA wyda na opracowanie tej strategii dla E&Y - nie chce przesadzać ale nie znalazłem żadnego ogłoszenia przetargu na opracowanie takiej strategii to chyba nie tak powinno być?

To, że Pan nie znalazł, nie znaczy, że nie było

To, że Pan nie znalazł, nie znaczy, że nie było. W tym przypadku był konkurs, o czym mógł Pan przeczytać w tym serwisie, w tekście Konkurs na pomysł na strategie (dwa kliknięcia z tekstu, pod którym właśnie pojawiają się komentarze).
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

edytor aktów normatywnych

Trochę z innej beczki. Właśnie przeczytałem na samorząd PAP.pl, że MSWiA opublikowało aplikację do aktów normatywnych. Przecież to niegospodarność środków publicznych.

Tuz przed wejściem w życie rozporządzenia o e-Aktach minister wprowadził techniczną korektę polegającą na przesunięciu terminu oraz w jednym komunikatów określił że struktura elektronicznych aktów drastycznie się zmieni oraz że będą osobne wzory dla każdego rodzaju aktu normatywnego.

Pyt1. W związku z powyższym pytanie po co ministerstwo zamówiło aplikację do aktów generującą akty zgodnie ze schematem który drastycznie się zmieni - przecież tę aplikacje można teraz wrzucić do kosza?

Pyt2. Po co ministerstwo wydaje publiczne środki na aplikacje skoro na rynku jest dostępna bezpłatna aplikacja PEMI (dowiedziałem się ze aktualnie pracują nad wersją działającą bez dostępu do Internetu)?

Pyt3. Dlaczego ministerstwo zleca wykonanie tej aplikacji firmie com-pan http://www.com-pan.pl/ bez przetargu? firma compan to spółka cywilna bez specjalnych referencji

To prawda

Na zadne z moich dwoch kont "krajowych" nie dotarla ankieta. Myslalem ze moze jest to jakies "banowanie po nie polskich IPkach" ale jak widze glebszy problem i prostszy (balagan).

Mam wyrzuty sumienia bo nawrzucalem na forum dr Boguckiemu (a swoja droga gratuluje interesujacego wywiadu w ostatnim CW) ale widze ze start DSI(2) jest znacznie gorszy niz DSI(1)

Ankiety nie znalazłem...

Ankiety nie znalazłem, napisałem za to maila do Ministerstwa. Jako że dziś niedziela, trzeba będzie trochę poczekać na odpowiedź; jeśli jej nie otrzymam jutro rano, postaram się zadzwonić na któryś z podanych na stronie MSWiA numerów. Zobaczymy, jaka będzie odpowiedź.

melduję, że udało mi się

melduję, że udało mi się trafić na ankietę na portalu O2.pl - oto link http://pbi.webankieta.pl/ankieta/w6tovvl6ic/p

wypełniłem...

Nie wiem, jak ta ankieta ma przyczynić się do stworzenia strategii budowania/rozwoju społeczeństwa informacyjnego.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Aaaaaby zwiekszyc swoj wplyw...

...na ksztalt spoleczenstwa informacyjnego nalezy skasowac ciasteczka. Bedziesz mogl wtedy wypelnic ankiete jeszcze raz.

A zatem wypełniłem raz jeszcze...

A zatem wypełniłem raz jeszcze... To trochę smutne.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Strategia wybrnięcia z problemu informatyzacji...

Ma tylko odwrócić uwagę :) Im mniej przeszkadzamy tym lepiej się pracuje.

Z pytań w ankiecie wnioskuję, że już za rok będziemy mieli serwis w stylu jobpilot'a, tyle że państwowy (darmowych silników do tego typu serwisów nie brakuje). Następny portal będzie służyć temu co wygrało w plebiscycie na najbardziej pożądaną usługę urzędową w internecie (zgaduję że rejestracja pojazdów).

I tak dalej, zamiast zająć się uregulowaniem informatyzacji, czy chociażby problemu podpisu kwalifikowanego, powstanie kilka witryn WWW do załatwiania spraw urzędowych (każda z osobnym systemem rejestracji obywatela i osobno przechowująca jego dane).

Makdaam - dyżurny narzekacz

Ankieta...

Jak widać jest zrobiona na standardowym mechanizmie webankiety.pl, i nic nowego nie wnosi...

nie po raz pierwszy jestem rozczarowana tym, co MSWiA nam proponuje w tym temacie, i zapewne nie po raz ostatni. generalnie ankieta dobrze wpisuje się w tradycję działań na polu informatyzacji w Polsce.

wypełniłem... 2 razy(na razie)

Jest tam takie pytanie:

Które z poniższych spraw urzędowych dotyczących firmy chciał(a)byś załatwić przez Internet, gdyby była taka możliwość?

Możesz wybrać 4 odpowiedzi.

Składanie wniosków o świadczenia, zasiłki (np. zapomogi, stypendia)
Nie przewiduję załatwiania tego rodzaju spraw
Nie wiem/ Nie mam zdania
Otwieranie, rejestrowanie, zamykanie firmy
Składanie deklaracji podatkowych lub otrzymywanie decyzji podatkowych
Zamawianie dokumentów z Urzędu Stanu Cywilnego (np. akt urodzenia, małżeństwa, zgonu)
Zarejestrowanie pojazdu
Składanie wniosków o dokumenty osobiste (dowód osobisty, prawo jazdy, paszport)
Sprawy meldunkowe (np. zmiana adresu zameldowania)
Uzyskiwanie aktów własności, wypisów z Ksiąg Wieczystych
Złożenie wniosku o pozwolenia budowlane
Inne (jakie?)

Chciałem zaznaczyć 9, niestety można tylko 4 :(.

Ankieta super

No to mnie udalo sie 4 razy :) Ale prewnie moj glos zostanie odrzucony bo rozpoznane zostanie IP mojego belgijskiego providera :-D

A powaznie. Rok temu redaktor (Kosie)Linski zastanawial sie czy jest MSWiA jest wlasciwym urzedem ktory powinien zajmowac sie sprawami informatyzacji. Ta ankieta pokazuje ze moze i MSWiA cos tam robi w polskim eGoernment o tyle w sprawach rozwoju spoleczenstwa informacyjnego MSWiA TO POMYŁKA!

Niech naprawde utworza to ministerstwo Komunikacji Elektronicznej albo oddadza to nauce

Ankieta to obciach

Młodsi pewnie używają innych określeń, ale dla mnie (człowieka lat 80) ankieta to obciach w czystej postaci.

Pomijając śmieszne niekiedy pomyłki: pojęcie "dostęp bez przewodowy" utożsamia się z dostępem via telefonia komórkowa, widać, że MSWiA nie ma zielonego pojęcia o co pytać. Może po prostu te założenia startegii które zrobił E&Y nie przystają do myśli strategicznej MSWiA (a raczej jej braku).

o, no proszę - to pytanie

o, no proszę - to pytanie mnie ominęło, bo firmy nie posiadam... od kiedy te wszystkie sprawy dotyczą wyłącznie przedsiębiorców? paranoja.

Tresc ankiety

Dla celow archiwizacyjnych ponizej wklejam pelna tresc ankiety.

Droga Internautko/ Drogi Internauto,

Twórz z nami przyszłość internetu. Największe polskie portale wspólnie zapraszają Cię do wypełnienia ankiety!

Chcemy poznać Twoje opinie o kierunku rozwoju internetu w Polsce, a w szczególności w zakresie pracy, kultury, transportu i bankowości/handlu.

Ankieta jest krótka i zajmie Ci około 5 minut.

Twoje odpowiedzi pomogą MSWiA tworzyć Strategię rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego w Polsce.

Dziękujemy za Twój czas i odpowiedzi!

Od jak dawna korzystasz z internetu?
* do 6 miesięcy
* od 6 miesięcy do 1 roku
* od 1 roku do 2 lat
* od 2 do 5 lat
* powyżej 5 lat

W jakich miejscach korzystasz z internetu?
Zaznacz wszystkie właściwe odpowiedzi.
* W domu
* W pracy
* W szkole/na uczelni
* U rodziny/znajomych
* W kawiarence internetowej
* W punktach dostępowych typu hot-spot
* Wszędzie, mam dostęp bezprzewodowy
* Inne (jakie?)

Chcemy teraz zapytać, na ile ważne są dla Ciebie wybrane elementy związane z pracą, kulturą, transportem i bankowością/handlem.

Poniżej, wymienione są różne elementy związane z pracą, rynkiem pracy. Na ile są one dla Ciebie ważne? (Ważne Raczej ważne Raczej nieważne Nieważne Nie wiem)
*Dostęp przez internet do bazy ofert pracy Urzędu Pracy
*Kontaktowanie się z Urzędem Pracy przez internet (np. rejestracja bezrobotnych)
*Udział w kursach, szkoleniach podnoszących kwalifikacje zawodowej
*Dostęp do informacji, porad dla szukających pracy (np. porady prawne, porady praktyczne)
*Możliwość wykonywania pracy z domu (przez internet czy telefon)
*Dostęp do prognoz i opracowań dotyczących rynku pracy

Poniżej, wymienione są różne elementy związane z kulturą, rozrywką, czasem wolnym. Na ile są one dla Ciebie ważne? (Ważne Raczej ważne Raczej nieważne Nieważne Nie wiem)
*Czytanie gazet online, pobieranie plików z gazetami, czasopismami
*Słuchanie radia przez internet
*Oglądanie telewizji przez internet
*Możliwość oglądania filmów przez internet (wideo na życzenie)
*Oglądanie w internecie zbiorów muzeów i galerii
*Czytanie/ słuchanie książek w wersji elektronicznej (plik tekstowy np. word, pdf) lub audio (dźwiękowej)
*Kupowanie przez internet biletów na imprezy/spektakle
*Dostęp w internecie do informatora o imprezach kulturalnych i rozrywkowych w moim mieście
*Pobieranie w internecie plików muzycznych, wideo

Poniżej, wymienione są różne elementy związane z transportem, organizacja ruchu, drogami. Na ile są one dla Ciebie ważne? (Ważne Raczej ważne Raczej nieważne Nieważne Nie wiem)
*Powiadamianie przez SMS o korkach, zmianach organizacji ruchu
*Dostęp przez internet do rozkładu jazdy środków komunikacji miejskiej
*Dostęp przez internet do rozkładu jazdy środków komunikacji międzymiastowej (autobusy, PKP)
*Zakup biletów autobusowych, PKP przez internet
*Zakup biletów autobusowych, PKP przez SMS, telefon komórkowy
*Płacenie przez SMS za miejsce parkingowe
*Dostęp do planów budowy dróg, zagospodarowania w swoim województwie

Poniżej, wymienione są różne elementy związane z bankowością, finansami i handlem. Na ile są one dla Ciebie ważne? (Ważne Raczej ważne Raczej nieważne Nieważne Nie wiem)
*Dokonywanie zakupów przez internet
*Sprzedawanie przez siebie w internecie produktów/ usług
*Dostęp w internecie do informacji, porad o prawach konsumenta
*Sprawdzanie stanu swojego konta bankowego przez internet
*Dokonywanie transakcji bankowych przez internet (np. przelewy)
*Składanie przez internet wniosków o kredyty bankowe, pożyczki

Czy posiadasz, lub kiedykolwiek posiadałeś własną firmę?
* Tak, posiadam obecnie
* Tak, kiedyś posiadałem(-am)
* Jestem w trakcie zakładania
* Nie

Które z poniższych spraw urzędowych dotyczących firmy chciał(a)byś załatwić przez Internet, gdyby była taka możliwość?
Możesz wybrać 4 odpowiedzi.
* Złożenie wniosku o pozwolenia budowlane
* Nie przewiduję załatwiania tego rodzaju spraw
* Uzyskiwanie aktów własności, wypisów z Ksiąg Wieczystych
* Otwieranie, rejestrowanie, zamykanie firmy
* Składanie wniosków o świadczenia, zasiłki (np. zapomogi, stypendia)
* Składanie deklaracji podatkowych lub otrzymywanie decyzji podatkowych
* Zamawianie dokumentów z Urzędu Stanu Cywilnego (np. akt urodzenia, małżeństwa, zgonu)
* Sprawy meldunkowe (np. zmiana adresu zameldowania)
* Zarejestrowanie pojazdu
* Składanie wniosków o dokumenty osobiste (dowód osobisty, prawo jazdy, paszport)
* Nie wiem/ Nie mam zdania
* Inne (jakie?)

Czy czujesz jakieś bariery, ograniczenia w korzystaniu z nowoczesnych technologii: internetu, komputerów, telefonii?
Zaznacz wszystkie właściwe odpowiedzi.
* Czuje, że moja wiedza w zakresie komputerów, internetu jest za mała
* Nic mi nie przeszkadza/ nie czuję barier
* Koszty korzystania z telefonii komórkowej są za wysokie
* Nie wiem/ nie mam zdania
* Korzystanie z internetu pochłania mi dużo czasu
* Boję się zagrożeń związanych z wirusami, hakerami, niechcianą pocztą (spam)
* Ceny sprzętu są za wysokie (komputery, telefony)
* Nie mam swobodnego dostępu do internetu
* Mam obawy o bezpieczeństwo moich danych osobowych w internecie
* Koszty korzystania z internetu są za wysokie
* Mam obawy, co do bezpieczeństwa transakcji internetowych
* Inna (proszę wpisać jaka)

Czy w ciągu ostatnich 30 dni (miesiąca), wykorzystywałeś(-aś) internet do:
Zaznacz wszystkie właściwe odpowiedzi.
* Szukania informacji do pracy lub nauki
* Kupowania produktów, usług
* Żadne z wymienionych
* Korzystania z usług banku
* Tworzenia/aktualizowania własnej strony www/ bloga
* Wysyłania/ otrzymywania poczty email
* Ściągania na komputer muzyki, oprogramowania, plików
* Szukania pracy, wysyłania swoich ofert
* Oglądania telewizji/ materiałów wideo
* Rozmawiania z innymi (komunikatory tekstowe, rozmowy głosowe, czat)
* Udziału w szkoleniach, kursach
* Umieszczania w sieci swoich wytworów jak zdjęcia, teksty, pliki dźwiękowe czy wideo
* Szukania informacji o imprezach kulturalnych w mieście
* Szukania informacji dotyczących zdrowia
* Szukania informacji na stronach urzędów czy instytucji publicznych
* Słuchania radia

Na koniec prosimy o kilka informacji do celów statystycznych

Płeć
* Kobieta
* Mężczyzna

Wiek
* 15-19
* 20-24
* 25-29
* 30-34
* 35-39
* 40-44
* 45-49
* 50 i więcej

Wykształcenie
* niepełne podstawowe
* podstawowe
* gimnazjalne
* zasadnicze zawodowe
* niepełne średnie
* średnie
* pomaturalne
* licencjat
* niepełne wyższe
* wyższe
* podyplomowe/ MBA

Status zawodowy
* kierownik zakładu, prezes, dyrektor wyższego szczebla
* kierownik niższego szczebla
* specjalista, wolny zawód
* właściciel przedsiębiorstwa zatrudniający pracowników
* osoba fizyczna, prowadząca działalność gospodarczą
* urzędnik, pracownik administracyjny
* pracownik usług i handlu
* robotnik wykwalifikowany
* robotnik niewykwalifikowany
* rolnik indywidualny
* gospodyni domowa (osoba zajmująca się domem, przy współmałżonku)
* uczeń lub student
* emeryt lub rencista
* bezrobotny
* wojskowy lub policjant
* Inna (proszę wpisać jaka)
*

Wielkość miejscowości w której mieszkasz
* wieś
* miasto do 20 tys.
* miasto powyżej 20 do 50 tys.
* miasto powyżej 50 do 100 tys.
* miasto powyżej 100 do 200 tys.
* miasto powyżej 200 do 500 tys.
* miasto powyżej 500 tys.

Z ilu osób składa się Twoje gospodarstwo domowe
* jedna osoba
* dwie osoby
* trzy osoby
* cztery osoby
* pięć osób
* sześć lub więcej osób
* odmowa odpowiedzi

Które z wymienionych urządzeń posiadasz w swoim domu.
Zaznacz wszystkie właściwe odpowiedzi.
* Dostęp do internetu
* Komputer stacjonarny (PC)
* Komputer przenośny (Laptop, notebook)
* Telefon komórkowy
* Telefon stacjonarny
* Telewizor LCD lub plazma
* Kino domowe
* Telewizja kablowa lub satelitarna
* Żadne z wymienionych

Na koniec zostawiliśmy miejsce na Twoją swobodną wypowiedź.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi opiniami, oczekiwaniami co do roli internetu, technologii w społeczeństwie i życiu codziennym - zapraszamy.
Jeśli jest Ci znana idea społeczeństwa informacyjnego i masz pomysł na hasło promujące jego rozwój - podziel się nim z nami. Dziękujemy!

w celu archiwizacji... i dyskusji ;)

Myślę że powinno się zająć rozwinięciem użycia certyfikatu kwalifikowanego. Obecnie certyfikat kwalifikowany używa się do e-deklaracji, e-faktur i e-aukcji w bardzo ograniczonym zakresie. Myślę że poziom bezpieczeństwa certyfikatów kwalifikowanych który został narzucony przez Państwo powinien skutkować tym że usługi tworzone z myślą o wykorzystaniu certyfikatów kwalifikowanych powinni być dofinansowane, dzięki temu uzyskamy "bezpieczną" informatyzację i dzięki temu ominiemy dużą ilość problemów z którymi już nie radzą sobie społeczeństwa bardziej zinformatyzowane. Takie dofinansowanie szczególnie ważne jest na początku i powinno obejmować wszystkie firmy świadczące usługi w postaci elektronicznej.

Dla przykładu: koszt zmian w onet.pl, wp.pl, interia.pl, o2.pl polegających na wprowadzeniu do portali możliwość złożenia podpisu kwalifikowanego pod treścią maila w formacie XADES powinno być dofinansowane ze strony państwa, korporacja taksówkarska, która dołoży do swojego formularza zamówienia taksówki możliwość złożenia podpisu XADES również powinna dostać dofinansowanie, allegro.pl, ebay.pl, inne masowe aukcje, które dadzą możliwość wykorzystania podpisu do aukcji, transakcji, zawierania umów również powinni mieć dofinansowanie.

Sytuacja jest absurdalna, Państwo zakładając wykorzystanie XADES, narzucając dobre, ale drogie ograniczenia do podpisu elektronicznego które skutkują "kwalifikowalnością" podpisu i jego równoważnością z podpisem własnoręcznym samo nie potrafi wprowadzać skutecznych usług i czeka na ten ruch ze strony przedsiębiorców, którym ta funkcjonalność nie przynosi dodatkowych zysków (może poza e-fakturą, którą wdrażają największe: TP, Tele2, UPC, GTS,). Może przeznaczenie części pieniędzy na informatyzację dla podmiotów które mają dotarcie do znacznej liczby osób już teraz uczestniczących w elektronicznym obiegu, na to by informatyzacja była bardziej pełna, bezpieczna i bezproblemowa w znacznym stopniu zwiększy ilość osób korzystających z podpisu, którym po prostu będzie się opłacać wyłożyć 300 zł na certyfikat który jest używalny w już istniejącej infrastrukturze. To może wywołać presję na informatyczne usługi w urzędach z wykorzystaniem dobrych praktyk, o które zadbają firmy komercyjne, które z pewnością mają więcej doświadczenia z tymi usługami niż urzędy, prokomy, comarchy, computerlandy...

Hasło promujące społeczeństwo informacyjne:
Ułatwiaj sobie życie, bądź e.

i dalej nawiązania do e
elektroniczny
ekologiczny
ekonomiczny

wspaniały pomysł

Ale może znacznie prościej byłoby zrezygnować z wymagania kwalifikowanego podpisu (czyli w sensie prawnym: formy pisemnej dokumentów) tam, gdzie to nie jest potrzebne (np. faktury)?

Taka analogia - czy postulowalibyśmy dofinansowanie zakupu długopisów i papieru, żeby ludzie chętniej sporządzali pisemne umowy sprzedaży bułek w warzywniaku na rogu, czy raczej chcielibyśmy, aby bułki można było kupić na podstawie ustnej umowy?

Może Pan wytłumaczyć po co "formularz zamówienia taksówki" miałby być podpisywany podpisem kwalifikowanym? Czy obecnie jadąc taksówką spisuje Pan pisemną umowę przewozu? Czy jest jakiś powód, dla którego powinna być ona spisana?

to proste

To proste, być może elektronizacja za pomocą szerokiego wykorzystania podpisu nie jest idealna, zdecydowanie daje narzut finansowy bo przecież trzeba kupić kartę, czytnik, wypełnić papiery, potwierdzić tożsamość i ewentualnie upoważnień od firmy. W zamian proponuje jak że ważną w świecie elektronicznym integralność treści i niezaprzeczalność osoby podpisującej się.

Taką cenę płacimy również w przypadku innych rodzajów bezpieczeństwa, chcąc być bezpiecznym sieciowo musimy zainwestować w firewall, chcąc odpowiadać niektórym standardom musimy posiadać lepszy firewall. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo samochodu zakładamy alarm, tak samo jak w domu. Utrzymujemy wojsko z jego nie tanimi zabawkami, ludźmi, sprzętem. To dlaczego nie potrafimy zrozumieć że nasza wola, wyrażana w Internecie również wymaga ochrony.

Jakiś czas temu VaGla pisał o bezpieczeństwie informatycznej infrastruktury krajowej w nawiązaniu do udostępnienia infrastruktury jednemu z krajów (Gruzji) znajdującym się w stanie wojny z jednym z sąsiednich z polską Państw (Rosja). Dlaczego nie rozumiecie, że stosowanie kryptograficznej ochrony transakcji i elektronicznego zabezpieczenia w postaci karty, z której niemożliwe skopiować klucz w znacznym stopniu podnosi bezpieczeństwo? Przecież już na przykładzie ZUS nie wymagającego autoryzacji przy złożeniu deklaracji już widać dziurę, która mogłaby mieć wykorzystanie przez wrogo nastawione państwa lub grupy do ataku ddos. Przecież atak na infrastrukturę może się odbyć na poziomie aplikacji obsługujących znaczną część społeczeństwa informatycznego. Nawet MSWiA dostrzegła rolę portalów w formowaniu strategii rozwoju informatyki, określając do "99% dotarciem do internautów". Wyobraźmy życie kilkunastu procent społeczeństwa w którym jest zaatakowane portale (onet, home, wp, interia) aukcje (allegro, ebay) banki (mbank, inteligo, Pekao) urzędy (e-deklaracje, zus), kilka sieci operatorów (TP, Netia, tele2), wybrane firmy z innych branż lub serwisy (taksówki, popularne sklepy lub serwisy). Taki atak jest możliwy i nie koniecznie jest bardzo drogi dane, do których uzyskuje się dostęp dzięki takiemu ataku mogliby służyć do poszerzenie ataku poprzez symulację działań istniejących użytkowników.

Dlatego moim zdaniem warto korzystać z podpisu nawet jeżeli jest drogi i nie przywiduje gradacji bezpieczeństwa.

To jest najprawdopodobniej

To jest najprawdopodobniej ta sama ankieta.

http://pbi.webankieta.pl/ankieta/w6tovvl6ic/p

Z dostępem do Sieci ciężko...

Miałem drobne problemy z dostępem do Sieci, więc - mimo iż trochę za późno - wklejam tutaj treść e-maila, który dostałem od MSWiA:

Witam,

Bardzo się cieszę, że jest Pan zainteresowany ankietą, którą MSWiA zamieściło w internecie we współpracy z 5 największymi polskimi portalami. Portale przygotowały ją we współpracy z nami i zamieściły nieodpłatnie. Odnośnie pojawiania się ankiety na portalach, chciałbym poinformować, że akcja ta nie została odwołana. Nie jest to ankieta na stałe podwieszona w jakimś miejscu (dlatego nie możemy podesłać linka), lecz zgodnie z zasadami zaproponowanymi przez portale, ankieta ta wyskakuje losowo. Może się zatem zdarzyć taka sytuacja, przy milionach użytkowników internetu, że dopiero za którymś kolejnym wejściem po kilku dniach zobaczy ją Pan na stronie www. Inną kwestią, na którą powinno sie zwrócić uwagę jest to czy nie ma Pan blokady wyskaujących okienek. Tryb wyświetlania ankiety jest sprawą samych portali, na których wiedzy i doświadczeniu w pełni polegamy. To one decydują kiedy i gdzie się ona pojawi. Z informacji od portali wynika jednak, że wielu internautów miało, w ciągu pierwszego tygodnia jej funkcjonowania w internecie, szczęście wziąć udział w jej wypełnieniu, czego i Panu oraz innym internautom życzymy.

Pozdrawiam!

Maciej Godlewski
Departament Społeczeństwa Informacyjnego MSWiA

To chyba tłumaczy wszystkie problemy.

zgodnie z zasadami

zgodnie z zasadami zaproponowanymi przez portale, ankieta ta wyskakuje losowo. Może się zatem zdarzyć taka sytuacja, przy milionach użytkowników internetu, że dopiero za którymś kolejnym wejściem po kilku dniach zobaczy ją Pan na stronie www.

A wydawało mi się, że ankieta miała być dostępna dla wszystkich użytkowników wymienionych portali... Jeśli wyskakuje tylko co jakiś czas, to w jaki sposób może stać się głosem ludu? To wszystko to jakaś kpina chyba.

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>