Przecieki i prywatność pracowników - ugoda HP
Interesujące. Generalnie media raczej starają się szukać komentarzy dotyczących zasad monitorowania pracowników, jednak gdy się nadarzy okazja, by nawiązać do tematu - zostają jedynie "kontrowersyjne metody użyte do wykrycia przecieków do prasy". Chodzi o Hewlett-Packard. Spółka ma opłacić się władzom Kalifornii (mowa o 14,5 mln dolarów) w wyniku ugody z prokuratorem stanu. Ktoś przekazywał prasie poufne informacje ze spotkań członków zarządu. Nie widać tu związku z monitoringiem pracowników?
O sprawie pisze Gazeta.pl w tekście HP zapłaci 14,5 mln dol. za szpiegowanie: "Detektywi wynajęci przez koncern zdobyli m.in. wykaz rozmów z domowych telefonów czterech dziennikarzy i trzech członków zarządu HP, przeglądali śmietniki pracowników spółki, chcieli też szpiegować w redakcjach (m.in. dziennika "The Wall Street Journal"), zatrudniając się tam w charakterze portierów". Dalej serwis informuje o tym, że prokurator oskarżył pięć osób - w tym Patricię Dunn (byłą szefową rady nadzorczej koncernu). Chodzi oczywiście o Prokuratora Generalnego Stanu Kalifornia, Billa Lockyera. Jak wynika z tej informacji - ugoda nie przesądza o tym, że zarzuty przeciwko pani Dunn zostaną wycofane.
Również inne źródła (por. poniżej) potwierdzają, że z 13.5 mln. dolarów zostanie utworzony specjalny (i nowy) fundusz ('privacy and piracy fund'), z którego będą mogły korzystać organa państwa odpowiedzialne za przestrzeganie prawa ochrony prywatności, a także ścigające naruszanie praw autorskich. 650 tys dolarów to kwota odszkodowania wypłacona w ramach ugody, a 350 tys dolarów to zwrot kosztów postępowania prokuratora. Tak sobie myślę, że utworzenie funduszu, w którym zarówno chroni się prywatność jak również prawa autorskie, to niezłe rozwiązanie dla HP. Pytanie tylko, kto będzie miał kontrolę nad takim funduszem. Można by w ten sposób obejść wątpliwe z etycznego punktu widzenia wspieranie finansowe działań organów administracji publicznej w pożądanych przez przedsiębiorstwa sferach.
Mamy też doniesienia innych serwisów, z których wynika, że sprawą pani Dunn zajmuje się Santa Clara County Superior Court. Jeśli zostanie uznana winną stawianych zarzutów (a mowa jest o czterech zarzutach związanych m.in. z kradzieżą tożsamości, oszustwami, etc) to grozi jej kara pozbawienia wolności do trzech lat. Obok Dunn zarzuty stawiane są byłemu radcy prawnemu HP, Kevinowi Hunsakerowi, prywatnym detektywom: Ronaldowi Delia, Matthew Depante'owi oraz Bryanowi Wagnerowi.
W zeszłym roku cytowałem doniesienia Gazety Wyborczej, która relacjonowała skzanie Kaja-Erika Relandera, prezesa największego fińskiego operatora telekomunikacyjnego "Sonera" (dziś już TeliaSonera) na sześć miesięcy pozbawienia wolności w związku z szpiegowaniem pracowników. W tamtej sprawie również chodziło o znalezienie źródła przecieków informacji z firmy, tyle, że do helsińskiego dziennika "Sanomat". Obok prezesa ukarano wówczas również sześciu innych pracowników spółki. Artykuł na ten temat dostępny jest wciąż na stronach Gazeta.pl: Menedżerowie Sonery skazani za inwigilację.
- HP's Dunn pleads not guilty
- HP's Dunn says she never done it
- HP settles spying charges with Californian AG
- HP's Dunn pleads not guilty to ID theft
Doniesienia i komentarze na podobny temat gromadzę w działach prawo pracy, prywatność, prasa niniejszego serwisu.
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>