Grodzą mi osiedle

Z okazji prac związanych ze stawianiem płotu dookoła osiedla, w którym mieszkam, udało mi się zrobić zdjęcie. Zdjęcie zaś prezentuję jako swoistą alegorię... Chociaż alegoria powinna być jednoznaczna - każdy jednak sam będzie mógł odczytać tę, która może wynikać ze zdjęcia.

Alegoria ta bowiem może być wielowymiarowa. Z jednej strony - grodzenie gruntów wspólnych (Enclosure), co już samo w sobie jest paralelą współczesnego rozszerzania się własności intelektualnej w społeczeństwie informacyjnym, z drugiej: dbanie o bezpieczeństwo obywateli (przy czym wiadomo, że taka zapora nie stanowi dla złoczyńcy większego problemu, zwłaszcza, że jeden z budynków ma klatki wychodzące zarówno na część ogrodzoną jak i nieogrodzoną, zatem można przejść właśnie tamtędy). Zdjęcie nadaje się też do ilustracji procesu standaryzacji w teleinformatyce (również informatyzacji jako całości), a także do rozwoju internetu, jako środka komunikacji między ludźmi.

grodzenie osiedla

Którego sąsiada bym nie pytał, to twierdzi, że jest przeciwny takiemu ogrodzeniu. Pytanie czy brał udział w spotkaniu spółdzielni, na której podejmowano decyzję o grodzeniu kwituje znaczącym spojrzeniem. W tym sensie zdjęcie może alegorycznie przedstawiać również inne zjawiska społeczne…

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

honey

A czy _ty_ byles na zebraniu? ;)

honej (ktoremu mimo bytnosci na zebraniu zdemolowali pol mieszkania wymieniajac rury)
--
http://7thguard.net

Jakiś sens

ma grodzenie, ale jak piszesz, że można w taki prostu sposób je ominąć (...)jeden z budynków ma klatki wychodzące zarówno na część ogrodzoną jak i nieogrodzoną, to po prostu ktoś musi zarobić. A pracownikom normalnie robota się w rękach pali, ale być może przyłapałeś ich jak sobie robili przerwę ;-)

A jak już uderzyłeś w takie tony alegoryczne, to ogrodzenie można też porównać do filtru, przecież każdy z Nas nie narzeka teraz na deficyt wiadomości, a na ich zalew, który jakoś trzeba odsiewać, więc wyobraź sobie, że to ogrodzenie może ograniczy dostęp do osiedla pewnym nieproszonym gościom. Niekoniecznie tylko tym, którzy lekceważą 7 przykazanie ;-)

jeszcze o ogrodzeniu

Pomyślałem, że dodam jeszcze jedną interesującą, moim zdaniem, informację. Otóż na zdjęciu widać trzepak. Za tym trzepakiem (w jego tle) widać słupki. Tam właśnie ktoś postanowił umieścić furtkę, którą będzie się wchodziło do zagrodzonego terenu. Oczywiście umieszczenie furtki w tym miejscu, gdzie idzie wyasfaltowana ścieżka, byłoby zbyt proste.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Wiesz, poniewczasie ktoś

Wiesz, poniewczasie ktoś się zorientuje, że można było zrobić w innym miejscu. No, ale to już dodatkwoe koszta będą ;-)

PS A nie macie takich tabliczek, żeby nie deptać trawników. Jak jeszcze mieszkałem w bloku to pamiętam, że takich mieliśmy bez liku.

Seria zdjęć dla kontrastu

Z racji 25 lecia wprowadzenia stanu wojennego dziś na warszawskiej Starówce zorganizowano inscenizację upamiętniającą tamte czasy (ja miałem 7 lat, niedawno zacząłem chodzić do szkoły podstawowej, a od grudnia 14 czołgów stacjonowało w mojej szkole). Chociaż dziś głównym i natrętnym tłumem do rozgonienia („proszę się cofnąć do tyłu”) było stado fotoreporterów i operatorów kamer, to jednak kilka ujęć umieszczę dla kontrastu w stosunku do zdjęcia o grodzeniu osiedla (powyżej).

Być może komuś się skojarzy jakoś takie zestawienie.

Inscenizacja Plac Zamkowy - Polonez Milicji

Inscenizacja Plac Zamkowy - Patrol

Inscenizacja Plac Zamkowy - wozy Milicji

Inscenizacja Plac Zamkowy - Łazik Milicji

Inscenizacja Plac Zamkowy - Szereg ZOMO na tle kościoła Świętej Anny

Inscenizacja Plac Zamkowy - Pałowanie demonstracji

Inscenizacja Plac Zamkowy - Pałowanie z gazem
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

pozdrowienia

Jako, ze jeszcze nie uruchomiles guestbooka, wpisuje sie pod prywatnym newsem. Pozdrowienia z Trynidadu. Jestesmy w polowie drogi poprzez wyspe. Internet jest choc drogi 4,5 USD za godzine serfowania. Jedno lacze modemowe na 6 kompow - ale w koncu jest :) Pozdrowienia od Bananika. Do rychlego. Pawel

:)

Wiesz Pawle, że nigdy nie przestaniesz mnie zaskakiwać :) Nie planuję uruchamiać Guestbooka. Pozdrów Agę :) Rozumiem, że robicie zdjęcia i jak się nawinie gdzieś wóz policyjny z internetowym adresem, to będę mógł go dołączyć do kolekcji ;)
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>