Cybersquatterzy domen .eu - jeśli zdążą sprzedać - wygrali
EURid twierdzi, że na podstawie procedury polubownej można zabrać domenę .eu każdemu i w każdym czasie, jeśli jest ona używana niezgodnie z zasadami, jednak w okresie poprzedzającym "Sunrise" powstało w USA wiele firm, które uzyskały następnie prawa do domeny europejskiej, gdyż w pierwszym okresie premiowano te organizacje, firmy i instytucje, które potrafiły wykazać związek oznaczenia z przysługującymi im prawami (w tym np. nazwą firmy). Jeśli uda się nieuczciwym przedsiębiorcom sprzedać prawa do domeny przed tym, jak rozpocznie się przeciwko nim arbitraż - wygrali.
W pierwszym okresie rejestracyjnym do rejestracji domeny mogli zgłaszać jedynie dysponenci praw do znaków towarowych, organizacje publiczne, dysponenci innych praw (czy to praw autorskich czy też oznaczeń indywidualizujących, czy wreszcie też nawet zgłoszonych, ale jeszcze nie korzystających z ochrony znaków towarowych). W tym pierwszym okresie - jak pisałem wcześniej - wnioski rejestracyjne zgłosiło 320,000 podmiotów. O procedurze rozstrzygania sporów dotyczących domen .eu pisałem w tekście Spory o europejskie domeny.
O sposobie, w jaki nieuczciwi przedsiębiorcy mogli wykorzystać inaugurację domeny .eu pisał jakiś czas temu (w kwietniu) szef firmy GoDeddy.com w firmowym blogu: The .EU landrush fiasco. A bumbling registry allows Europe's very own domain name to be highjacked!. Dziś zaś wiadomo, że zarejestrowane domeny zaraz po uzyskaniu prawa do ich używania były wystawiane na sprzedaż. EURid publicznie stwierdziło, że środki uzyskane z takich transakcji będą przysługiwały sprzedawcom, nawet jeśli samo zarejestrowanie domeny odbyło się z naruszeniem zasad.
Jest też orzeczenie panelu arbitrażowego, które związane jest ze sporami wokół domen .eu, a które może być interesujące w związku z opisanym wyżej procederem amerykańsko-europejskim. W orzeczeniu sąd arbitrażowy odebrał domenę Kane.eu operującej w USA federacji wrestlingu (The World Wrestling Federation) i stwierdził, że należy się ona brytyjskiej spółce Kane International Ltd (ze względu m.in. na przysługujący tej spółce znak towarowy "Kane"). Sąd Arbitrażowy w swoim orzeczeniu (dostępnym online, sprawa nr 00370) uznał, że federacja wrestlingu działa na terenie USA, zatem uzyskanie przez nią prawa do spornej domeny odbyło się z naruszeniem zasad ustalonych w regulacji Parlamentu Europejskiego i Rady (Regulation (EC) No. 733/2002).
Podsumowanie orzeczenia w języku angielskim:
The Complainant contested the registration of the domain name KANE.eu by World Wrestling Entertainment Inc. based on the alleged fact that World Wrestling Entertainment Inc. did not meet the general eligibility requirements for registration, cf. article 4.2 (b) of Regulation (EC) No. 733/2002 of the European Parliament and of the Council, as World Wrestling Entertainment Inc. is an entity based outside the EU.
Having performed it's own investigations, the Panel held that beyond reasonable doubt the Applicant, World Wrestling Entertainment Inc. is a non EU based entity and the as such not eligible for the registration of a .eu domain name as it is a prerequiste for any registration of a .eu domain name that the applicant is EU based, cf. article 4.2 (b) of Regulation (EC) No. 733/2002 of the European Parliament and of the Council. The registration was annulled and the domain name attributted to the Complainant, subject to its compliance with the general eligibility requirements for registration.
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
Populizm
Moge to okreslic, jako typowy populizm dla polskiego dziennikarstwa. Kilka faktow:
1. Domena kane.eu nie zostala przyznana firmie brytyjskiej, dlatego, ze jej znak byl "wazniejszy". Zostala przyznana, poniewaz wnisek poprzedniej firmy zostal anulowany, a firma brytyjska byla nastepna w kolejce. Takie sa fakty.
2. Nie zauwazylem nigdzie informacji na temat orzeczenia o deomenach lastminute.eu, 123.eu, ktore rzucaja zupelnie inne swiatlo, duzo mniej popularne i mniej ciekawe dla duzych koncernow.
Brakuje obiektywnosci, a moze to po prostu brak profesjonzalizmu?
Pozdrawiam.
Zaczyna się robić ciekawie
Co do pkt. 1 - to link do orzeczenia jest w materiale, tak więc łatwo wszystko sprawdzić. Również to, że nie napisałem nic o tym, że jeden znak towarowy był ważniejszy od drugiego.
W "Discussion and Findings" są również ustalenia, w szczególności, iż o KANE.eu ubiegała się spółka World Wrestling Entertainment Inc. z siedzibą w Londynie. W dokumentach związanych ze znakiem towarowym KANE zaś panel znalazł adres World Wrestling Entertainment, Inc z siedzibą w Connecticut (USA). Na tej właśnie podstawie panel uznał, że abonent domeny naruszył zasady przyznawania domen .eu, a że pozew złożyła spółka brytyjska (europejska), która we wniosku domagała się uzyskania domeny - otrzymała ją. Panel istotnie sprawdził, że spółka ta była "druga w kolejności" na liście ubiegających się o domenę.
Co do drugiego punktu, który tak uprzejmie zasygnalizował przedpiszca, pogrzebie w wolnej chwili i może coś ciekawego znajdę na temat wspomnianych dwóch domen.
Inne decyzje panelu arbitrażowego dostępne są online.
Z niepokojem czekam na kolejne, jakże sugestywne i inspirujące do ciężkiej pracy pytania retoryczne pozostawione pod komentarzami.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
Hmm
Piotr, "szef firmy GoDeddy.com" sugerowalbym poprawic na "szef przedsiebiorstwa GoDaddy.com". Dla dziennikarskiej rzetelnosci zamienilbym takze "szef" na "prezes". Jednak w tym ostatnim przypadku odnosnie precyzji pojecia CEO powinni wypowiedziec sie specjalisci od tlumaczen jezyka angielskiego. ;)
A co do rozstrzygnięcia?
Masz jakieś Tomku uwagi co do rozstrzygnięcia Panelu Arbitrażowego? Odnośnie "firm", "szefów" i tego typu klimatów były tu już nie raz komentarze i ja je wciąż mam w pamięci. Chyba jestem jedyną osobą, która przeczytała wszystkie teksty opublikowane pod tymi tu domenami.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination