Czy spór o ACTA wpływa jakoś na dyskusję o społeczeństwie obywatelskim w Polsce?

2012-02-14 13:00
2012-02-14 15:00
Etc/GMT+1

Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich organizuje debatę pt. "Instytucje kontra obywatele? Spór o ACTA – pierwsze wnioski". Dyskusja odbędzie się w dniu 14. lutego w Domu Dziennikarza w Warszawie (ul. Foksal 3/5, I p., sala B).

W czasie tej dyskusji organizatorzy chcieliby poruszyć m.in. następujące zagadnienia:

  • Czy prawo obywateli do informacji jest dziś w Polsce należycie respektowane?
  • Czy konsultacje społeczne zainicjowane przez rząd można uznać za satysfakcjonujące?
  • Jak będą toczyły się dalsze losy sporu o ochronę praw autorskich i własności intelektualnej?
  • Czy mamy do czynienia z globalnym konfliktem rządów i korporacji z obywatelami państw i obrońcami wolności słowa i praw obywatelskich?

W panelu udział wezmą:

  • Dominika Bychawska - Siniarska, Obserwatorium Wolności Mediów w Polsce HFPC,
  • Igor Janke, Salon24.pl,
  • Helena Rymar, Creative Commons Polska,
  • Piotr „Vagla” Waglowski – VaGla.pl Prawo i Internet,

Moderatorem dyskusji będzie Wiktor Świetlik.

Zaproszenie opublikowano na stronach CMWP SDP.

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

Koszmarna pora :)

Czy wiadomo cos na temat streamingu w trakcie lub dostepnosci zapisu audio/wideo "po"?

Ja mogę spróbować

VaGla's picture

Ja mogę spróbować coś nagrać, chociaż nie wiem, czy uda mi się całość. Zapytam, czy będzie jakaś rejestrator.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Dyskusja dyskusją, ale może by tak podjąć jakieś konkretne dział

Przejrzałem "Prowokację". Wcześniej oglądałem "Spotkanie premiera z przedstawicielami organizacji pozarządowych i blogerami - 18 maja 2011 r.". Dodatkowo poczytałem Ustawę o dostępie do informacji publiczne. Przewertowałem też instrukcję udostępnione na stronie Ministerstwa Kultury.
No i przyszło mi do głowy coś takiego. O ile zrozumiałem do kolejnych ministerstw oraz do Premiera były kierowane kolejne wnioski o udzielenie informacji na temat ACTA. Część wniosków nie doczekało się odpowiedzi, dopiero wniosek do Premiera został rozpatrzony negatywnie (na podstawie dosyć pokrętnego tłumaczenia).
Natomiast w instrukcjach na stronie Ministerstwa Kultury w dokumencie
http://www.mkidn.gov.pl/media/docs/acta/2009_11_27-grupa_robocza_ds_w%C5%82asno%C5%9Bci_intelektualnej.pdf
można doczytać, że nasza delegacja wiedziała, że nasz Rząd działając na podstawie tej ustawy będzie miał bardzo ograniczone możliwości odmowy udzielenia takiej informacji.

Mam wrażenie, że ktoś z naszych urzędników mając świadomość swoich obowiązków (wynika to z Instrukcji), z premedytacją odmówił informacji na temat ACTA kierując się w tym wypadku interesem stron z którymi była umowa negocjowana.

Dodatkowo w dokumencie "Ustawa o dostępie do informacji publicznej" znalazłem:
"Art. 23. Kto, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku."

No i teraz pytanie, czy nie było by uzasadnione złożenie do stosownej prokuratury paszkwilu zaczynającego się zwyczajowo "Zawiadamiam o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa ...". Oczywiście znane są zwyczaje naszych prokuratur do umarzania wszystkiego jak leci i na byle podstawie. Jednak gdyby dopisać wniosek o przesłuchanie konkretnych urzędników związanych ze sprawą (tych od przyjmowania wniosków o udzielenie informacji, tych co podjęli decyzję o nieudzielaniu informacji oraz tych z naszej delegacji co negocjowali ACTA) to może w aktach sprawy pojawiło by się coś ciekawego. Dodatkowo jak by się ktoś podpisał i robił za pokrzywdzonego, to może by miał wgląd w akta sprawy i przy okazji może coś ciekawego o ACTA byśmy się tą drogą też dowiedzieli?

W tym miejscu chyba warto dodać, że nie mam żadnego przygotowania prawniczego, więc świadom jestem wielu słabości tego pomysłu. Ale może warto to przemyśleć?

kto protestował (według "Rzeczpospolitej")

Na pierwszej stronie dzisiejszej (13.02.2012) gazety: "Setki tysięcy zwolenników *całkowitej wolności* w Internecie..." (wyróżnienie moje).

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>