O tym, że przedsiębiorcy nie przekazali treści SMS-ów oraz, że prokurator działał w sposób nieuprawniony

"Uwzględniając zatem treść art. 180d należy stwierdzić, iż ustawodawca wyłączył możliwość uzyskiwania przez sąd lub prokuratora w trybie art. 218 kpk treści indywidualnych komunikatów, o których mowa w pkt. 2 ust. 1 art. 159 Ustawy Prawo telekomunikacyjne. (...) Tym samym analiza przywołanych powyżej przepisów pozwala na stwierdzenie, że prokurator prowadzący śledztwo w sprawie o sygn. Po. Śl. 86/10 Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, żądając od przedsiębiorców telekomunikacyjnych przekazania w omawianej sprawie danych w postaci treści wiadomości tekstowych w oparciu o art. 218§1 kpk działał w sposób nieuprawniony"

- Z notatki służbowej sygn. Ap III Dsn 55/11/W, opublikowanej na stronach prokuratury Generalnej (DOC). Notatka nie jest podpisana imiennie. Notatka dotyczy zdarzeń opisanych wcześniej w tekście O retencji w kontekście ochrony danych informatorów prasy.

W przywołanym materiale czytamy również:

(...)
Jakkolwiek żaden z operatorów nie zaskarżył powyższych postanowień, w części żądania przekazania treści wiadomości tekstowych, tym niemniej prokurator danych w tym zakresie nie otrzymał.

W piśmie z dnia 17 stycznia 2011 r. skierowanym do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, w zakresie realizacji postanowienia z dnia 10 stycznia 2011 r. PTC Sp. zo.o. wskazała, iż nie rejestruje i nie przechowuje treści przekazu telekomunikacyjnego swoich abonentów, poza przypadkami określonymi w art. 237 kpk. Przypomniała nadto, iż treść SMS jest nadal również objęta tajemnicą telekomunikacyjną i podlega rygorom artykułów zawartych w dziale VII Ustawy Prawo Telekomunikacyjne.

Także Polkomtel SA w piśmie z dnia 8 lutego 2011 r., w zakresie realizacji postanowienia z dnia 10 stycznia 2011 r. wskazał, że zgodnie z obowiązującym prawem, kontrola treści korespondencji, w tym treści przesyłanych przez SMS, dopuszczalna jest jedynie w trybie określonym odpowiednimi przepisami i odbywa się od momentu zarejestrowania w systemie obsługującym kontrolę treści korespondencji żądania wynikającego ze stosownego postanowienia. Z tego też powodu Polkomtel nie posiada rozwiązań technicznych umożliwiających rejestrowanie treści korespondencji w innych przypadkach niż takich, które są przewidziane w obowiązujących przepisach. Rejestrowanie treści przekazów bez stosownej podstawy prawnej stanowiłoby, nie tylko naruszenie prawa telekomunikacyjnego, ale także rodzące odpowiedzialność karną naruszenie przepisów kodeksu karnego. Analogicznie Polkomtel SA odniósł się do tego żądania w pismach z dnia 21 lutego 2011 r., w zakresie realizacji postanowienia z dnia 20 lutego 2011 r. oraz piśmie z dnia 11 marca 2011 r. odnosząc się do żądania zawartego w postanowieniu z dnia 21 lutego 2011 r.

Również P4 Sp. zo.o. w piśmie z dnia 4 kwietnia 2011 r., w zakresie realizacji postanowienia z dnia 21 lutego 2011 r. wskazała, iż odnośnie przekazania wiadomości tekstowych informuję, że do kontroli przekazów telekomunikacyjnych ( w tym treści SMS) konieczne jest poprzedzające ją postanowienie sądu zobowiązujące operatora do dokonywania rejestracji.

Jakkolwiek PTK Centertel Sp. zo.o. i EXATEL SA w swoich pismach tego rodzaju uwag nie zawarły, tym niemniej także danych w zakresie treści wiadomości tekstowych Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu nie przekazały.
(...)

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

zmiana mentalności

trudno oceniać zachowanie ludzi - często jest zbyt skomplikowane, aby móc wydać jednoznaczny werdykt społeczny (nie ten prywatny, w zaciszu domu); a z historii mediów znamy niejedną pomyłkę, która zniszczyła Imię zwykłego człowieka, czasem nawet łamiąc Jego samego.
Ale jedno jest pewne: nie można łamać prawa, w imię którego walczymy (niektórzy walczą). jest fajna audycja o tym, z resztą nowa, Ewy Wanat z p. Miłuńskim, z 12.01.2012 pt. Zmiana Mentalności - Siła i słabość, w Tok FM (do posłuchania na ich stronach). Dobrze, że ktokolwiek próbuje o tym w ten właśnie sposób rozmawiać.
W naszym świecie to nie przychodzi łatwo.

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>