Nowe rozporządzenie MinFinu w sprawie faktur elektronicznych będzie obowiązywało od 1 stycznia

Zainteresowani mogą zapoznać się z Rozporządzeniem Ministra Finansów z dnia 17 grudnia 2010r. w sprawie przesyłania faktur w formie elektronicznej, zasad ich przechowywania oraz trybu udostępniania organowi podatkowemu lub organowi kontroli skarbowej w wersji, która została przekazana do publikacji w Dzienniku Ustaw.

Rozporządzenie dostępne jest w serwisie Ministerstwa Finansów. Co tam znajdziemy? Niektórzy uważają, że ważny jest przepis § 3. ust. 1., zgodnie z którym "Faktury mogą być przesyłane, w tym udostępniane, w formie elektronicznej w dowolnym formacie elektronicznym, pod warunkiem uprzedniej akceptacji tego sposobu przesyłania faktur przez odbiorcę faktury, zwanej dalej „akceptacją”.". Gazeta Wyborcza w tekście Koniec z papierkową robotą. Mailowe faktury zalegalizowane pisze wręcz: "Podpisane w piątek rozporządzenie uznaje, że faktury mailowe są całkowicie legalne. Warunek? Na ich otrzymywanie musi się zgodzić kontrahent". Tylko, czy to rzeczywiście tak jest?

Przecież § 4. tego właśnie rozporządzenia stwierdza:

Faktury mogą być przesyłane w formie elektronicznej pod warunkiem zapewnienia autentyczności pochodzenia i integralności treści faktury.

Wcześniej zaś, w § 2, czytamy (wytłuszczenie moje, VaGla):

§ 2. 1. Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o:

1) autentyczności pochodzenia faktury – rozumie się przez to pewność co do tożsamości dokonującego dostawy towarów lub usługodawcy albo wystawcy faktury;

2) integralności treści faktury – rozumie się przez to, że w fakturze nie zmieniono danych, które powinna zawierać faktura.

2. Autentyczność pochodzenia i integralność treści faktury są zachowane, w szczególności, w przypadku wykorzystania:

1) bezpiecznego podpisu elektronicznego w rozumieniu art. 3 pkt 2 ustawy z dnia 18 września 2001 r. o podpisie elektronicznym (Dz. U. Nr 130, poz. 1450, z późn. zm.4)), weryfikowanego za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu, lub

2) elektronicznej wymiany danych (EDI) zgodnie z umową w sprawie europejskiego modelu wymiany danych elektronicznych), jeżeli zawarta umowa, dotycząca tej wymiany, przewiduje stosowanie procedur gwarantujących autentyczność pochodzenia faktury i integralność jej danych.

Oznacza to, że "bezpieczny podpis" oraz EDI nie są jedynymi możliwymi gwarantami autentyczności, która musi być zapewniona, by możliwe było przesyłanie faktury "w formie elektronicznej".

Ale, czy to rozporządzenie zmienia coś, w sytuacji, w której przesyłamy elektronicznie plik zawierający treść faktury, którą następnie odbiorca tej treści sobie wydrukuje (a więc stworzy fakturę papierową)? Moim zdaniem nie zmienia.

W tej sprawie wypowiedział się NSA już na gruncie rozporządzenia właśnie zmienianego (por. NSA przełamuje impas w papierowych fakturach "elektronicznych" (sygn. I FSK 1444/09)).

W mojej ocenie, wraz z nowym rozporządzeniem nie zmienia się sytuacja związana z elektronicznym przesłaniem treści faktury, którą następnie odbiorca wydrukuje (nie ma obowiązku podpisywania faktur, więc i przesłany, a następnie wydrukowany obraz nie musi być podpisany). Moim zdaniem nie jest też tak, jak ogłasza Gazeta Wyborcza w przywołanym wyżej tekście, że "Od Nowego Roku można legalnie wysyłać faktury mailem". Można było i wcześniej przesyłać (byle elektronicznie podpisać bezpiecznym podpisem elektronicznym); problem polega właśnie na tym, że Ministerstwo Finansów kwestionowało (i kwestionuje?) ocenę NSA w zakresie możliwości odliczenia podatku naliczonego z faktury wydrukowanej przez odbiorcę po tym, jak otrzymali dane tej faktury pocztą elektroniczną bez zastosowania żadnych środków zapewnienia "autentyczności".

A może jednak coś się zmieni? Jeśli tak, to może nie w tym kierunku, który proklamują media.

Stanowisko IAB Polska, które Związek przekazał Ministerstwu Finansów w formie uwag do projektu rozporządzenia z dnia 7 października 2010 roku, rozpoczynało się od słów:

Jak wskazał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 20 maja 2010 r. (sygn. I FSK 1444/09, LEX nr 578126) dotychczasowe rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 14 lipca 2005 r. w sprawie wystawiania oraz przesyłania faktur w formie elektronicznej, a także przechowywania oraz udostępniania organowi podatkowemu lub organowi kontroli skarbowej tych faktur (Dz. U. Nr 133, poz. 1119) (dalej; Dotychczasowe Rozporządzenie”) nie odnosi się do faktur, które są sporządzane i przekazywane w formie elektronicznej, a następnie drukowane i przechowywane w formie papierowej.

W tej sytuacji należy wskazać, że w istocie wbrew celowi liberalizacji zasad fakturowania elektronicznego, zawartemu w uzasadnieniu do Projektu Rozporządzenia dochodzi do zmiany, która może prowadzić do przeciwnego skutku. Jak słusznie zauważył NSA w przytaczanym wyroku, Dotychczasowe Rozporządzenie odnosiło się wyłącznie do tych faktur w których zarówno sporządzenie, jak i przesłanie oraz przechowywanie tych faktur następuje w formie elektronicznej. Tymczasem § 2-4 Projektu Rozporządzenia przepisy odnoszą się wyłącznie do faktur przesyłanych w formie elektronicznej. Można zatem domniemywać, że niewyrażonym w uzasadnieniu celem Projektu Rozporządzenia jest ograniczenie istniejącej możliwości przesyłania faktur w formie elektronicznej, jeżeli ich przechowywanie następuje w formie papierowej.
(...)

Oczywiście wyrok NSA został wydany z uwzględnieniem wykładni prounijnej, zatem nawet jeśli MinFin postanowił sprytnie zablokować możliwość drukowania po elektronicznym przesłaniu, to - jak się wydaje - uzasadnienie wyroku NSA nadal będzie aktualne.

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

akceptacja otrzymywania faktur

§ 3. 1. Faktury mogą być przesyłane, w tym udostępniane, w formie elektronicznej w dowolnym formacie elektronicznym, pod warunkiem uprzedniej akceptacji tego sposobu
przesyłania faktur przez odbiorcę faktury, zwanej dalej „akceptacją”.
2. Akceptacja albo jej cofnięcie może być wyrażona w formie pisemnej lub w formie elektronicznej.
(...)
§ 6. Faktury przesłane drogą elektroniczną są przechowywane w podziale na okresy rozliczeniowe w dowolny sposób zapewniający:
1) autentyczność pochodzenia, integralność treści i czytelność tych faktur od momentu ich wystawienia do czasu upływu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego;
2) łatwe ich odszukanie;
3) organowi podatkowemu lub organowi kontroli skarbowej na żądanie, zgodnie z odrębnymi przepisami, bezzwłoczny dostęp do faktur.
(...)
§ 8. Faktury przesłane w formie elektronicznej i przechowywane w tej formie udostępniane są organowi podatkowemu i organowi kontroli skarbowej w trybie umożliwiającym tym organom bezzwłoczny ich pobór i przetwarzanie danych w nich zawartych.

1. udostępnianie faktury jest przesyłaniem,
2. przesyłanie następuje w dowolnym formacie elektroniczny. Autor miał na myśli format zbioru czy protokół wymiany danych. Nagrodą w nieustannym konkursie jest mniejsze zainteresowanie służb skarbowych :-),
3. Akceptacja może być wyrażona w formie pisemnej lub elektronicznej. Czy służby skarbowe zaakceptują ustna zgodę lub nagranie mp3. Śmiem wątpić. Dla własnego dobra lepiej chyba będzie zastąpić "może" na "musi" i zadbać, aby zgoda elektroniczna była niepodważalna dla służb.
4. Po przesłaniu faktury możemy ją wydrukować i wsadzić do segregatora. Z § 6 nie wynika, że trzeba je również przechowywać w formie elektronicznej. Świadczy o tym również § 8, który rozróżnia przesyłanie i przechowywanie.
5. Niepokoi mnie zwrot "czytelność tych faktur od momentu ich wystawienia do czasu upływu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego" w § 6. Autentyczność i integralność są zdefiniowane w rozporządzeniu, a czytelność już nie. I te widełki czasowe. Nie podoba mi się to.
6. § 8 nakazuje umożliwienie bezzwłoczne poboru i przetwarzania danych z faktur przesłanych i przechowywanych w formie elektronicznej. Czy organy będą akceptować pdfa? Wzorem Rządu chciałoby się przechowywać skany faktur. Niech sobie je przetwarzają. :-)

"6. § 8 nakazuje

"6. § 8 nakazuje umożliwienie bezzwłoczne poboru i przetwarzania danych z faktur przesłanych i przechowywanych w formie elektronicznej. Czy organy będą akceptować pdfa? Wzorem Rządu chciałoby się przechowywać skany faktur."

Nawet EDI obecnie stosowane przez niektóre firmy nie daje możliwości bezzwłocznego poboru i przetwarzania danych.
Niektóre formy pdfu tekstowego można pobrać i przetwarzać bez problemu. Pdfy graficzne to tylko OCR ewentualnie.

PDF nie są dobrze przetwarzane przez używane przez skarbówkę oprogramwanie do pobierania i przetwarzania danych.

znowu

Od samego początku śmieszy mnie jedna rzecz, w moim małym umyśle ustawodawca z każdym takim kolejnym aktem prawnym się ośmiesza, podważa swój autorytet. W (chyba) 2005 roku pojawił się zapis, zwalniający fakturę VAT (dokument papierowy) z obowiązku podpisywania go przez wystawcę, innymi słowy w segregator wpinam (mogę) wydruk bez podpisu. Nadal nie rozumiem wszystkich tych dyskusji (nie Waszych a urzędniczych). Może jestem jakiś nienormalny ale na prawdę nie pojmuje w czym problem skoro papier w moim segregatorze liczy się co do treści a nie co do drogi jaką przebył by w tym segregatorze wylądować. Po drugie nie ma możliwości zanegowania oświadczenia "tę fakturę papierową wręczył mi do ręki dostawca".

Czy to nie jest tak, że urzędy już pracują same dla siebie?

--
Jarek Żeliński
http://jarek.zelinski.biz.pl

"Czego nie zabrania prawo, zabrania wstyd" (Seneka Młodszy)

Mało tego

Nie została uregulowana kwestia przechowywania np. w PDFach faktur, które nie podlegają przesyłaniu elektronicznemu. Czyli nadal archiwum będzie w większości papierowe...

A jednak jest...

A jednak jest to uregulowane, tyle że w innym rozporządzeniu: http://www.mf.gov.pl/_files_/podatki/vat_i_akcyzowy/akty_prawne/2009/rozporzadzenie_-_09_12_2010_-_zmieniajace_rozporzadzenie_w_spr__zwrotu_podatku_niektorym_podatnikom_-_wersja_o.pdf

akceptacja

Czy pole wyboru na stronie spełnia warunki akceptacji elektronicznej?

W praktyce to będzie

W praktyce to będzie zależeć tylko od uważania konkretnego urzędu skarbowego. Dobra strona obecnego rozporządzenia jest taka, że nie narzuca konkretnych rozwiązań.

Jeśli ktoś rozważa zrobienie rozwiązania opartego o pole wyboru to ma do wyboru albo tak zrobić albo wystąpić o indywidualną interpretację. Ryzyko w pierwszym wypadku - w razie kontroli UKS trzeba liczyć się z zakwestionowaniem wystawionych w ten sposób faktur nawet jeśli zaledwie po pięciu latach uzyska się korzystny dla siebie wyrok z NSA.

Najbezpieczniejsza wydaje się indywidualna interpretacja. Z drugiej strony jak to ostatnio poradziłem znajomej szefowej firmy to powiedziała, że jej księgowa się boi występować interpretacji, bo zaraz potem wśród kłębów siarki zjawia się kontrola UKS.

Ręce mi opadły, choć nie jestem pewien czy na fobie księgowych czy na praktykę niektórych US...

--
Paweł Krawczyk
IPSec.pl - Podpis elektroniczny i bezpieczeństwo IT
Echelon.pl - Blog o gospodarce, konkurencyjności i sprawach społecznych

Europejskie wielostronne forum na temat e-fakturowania

Zachęcam do zapoznania się z nową ideą ogólnoeuropejską.

Decyzja Komisji z dnia 2 listopada 2010 r. ustanawiająca europejskie wielostronne forum na temat fakturowania elektronicznego (e-fakturowania)2010/C 326/07

http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=OJ:C:2010:326:0013:01:PL:HTML

Może jednak im wyjdzie, że

Może jednak im wyjdzie, że taniej jest po prostu w całej UE zrezygnować z VAT na rzecz np. podatku od sprzedaży, co niejako automatycznie zlikwiduje całą masę problemów - począwszy od wyłudzeń zwrotów VAT, przez wątpliwości co do klasyfikacji towarów po świętość faktur. Fakturowanie elektroniczne to w gruncie rzeczy dość skomplikowany sposób obniżenia kosztów gigantycznego obciążenia administracyjnego wynikającego wyłącznie z takiej a nie innej konstrukcji VAT.

--
Paweł Krawczyk
IPSec.pl - Podpis elektroniczny i bezpieczeństwo IT
Echelon.pl - Blog o gospodarce, konkurencyjności i sprawach społecznych

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>