UOKiK: niewypowiadalne, pięcioletnie umowy z ZAiKS ograniczają konkurencję
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożyła na Stowarzyszenie Autorów ZAiKS karę w wysokości 407 256 zł. Zdaniem UOKiK związywanie autorów (chodzi o autorów, którzy nie należą do organizacji) pięcioletnimi umowami bez możliwości ich wcześniejszego rozwiązania ograniczało konkurencję. Decyzja nie jest ostateczna. UOKiK uznał ZAiKS za przedsiębiorcę i w swojej notatce urząd napisał: "przedsiębiorcy przysługuje prawo odwołania do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów". Niezależnie od tego - kwestionowana przez urząd praktyka została już zmieniona... Zastanawiam się, czy UOKiK będzie się również przyglądał praktykom wyższych uczelni, które przed obroną studentów zmuszają ich do podpisywania umów związanych z prawami autorskimi do ich prac magisterskich...
Czasami UOKiK przy notatkach prasowych publikuje również treść samej decyzji, o którą w danym komunikacie chodzi. W tym przypadku decyzji nie udostępniono. Nie znamy również jej sygnatury. Znamy jedynie treść notatki, która dwa dni temu opublikowana została na stronach urzędu: Kolejna decyzja w sprawie ZAIKS. Zwróciłem się do Rzecznika prasowego UOKiK z prośbą o treść decyzji. Jeśli ją uzyskam - chętnie udostępnię.
Przy okazji odsyłam zainteresowanych do wcześniejszych tekstów, dotyczących organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, którymi interesował się UOKiK: Po trzech latach od decyzji - "Brathanki" prawomocne, Kara dla ZAiKS za zwlekanie ze zmianą zakwestionowanej praktyki ograniczającej konkurencję, UOKiK: ZAiKS i Stowarzyszenie Filmowców Polskich naruszyły prawo oraz OZZ'ty wciąż pod lupą UOKiK.... W ostatnim z wymienionych tekstów znalazła się relacja z wszczęcia postępowanie antymonopolowego przeciwko Stowarzyszeniu Autorów ZAIKS. UOKiK zastanawia się, czy praktyka "związywania na wyłączność" artystów z organizacją zbiorowego zarządzania prawami autorskimi stanowiła działanie naruszające konkurencję.
Teraz mamy decyzję (której parametrów, takich jak data czy sygnatura, nie znamy), a w podlinkowanym wyżej tekście UOKiK czytamy:
(...)
Stowarzyszenie Autorów ZAiKS jest najstarszą i największą organizacją zajmującą się zbiorowym zarządzaniem i ochroną praw autorskich. Obok kilkunastu innych działających w Polsce udziela zezwoleń na korzystanie z utworów, sprawuje kontrolę nad sposobem ich eksploatacji, a także inkasuje i dzieli środki finansowe uzyskane od użytkowników. Jest to jedyna organizacja, która wykonuje na terenie Polski zbiorowy zarząd prawami autorskimi do utworów muzycznych i słowno-muzycznych.Praktyka, którą zakwestionował UOKiK dotyczyła autorów niebędących członkami ZAiKS. W oświadczeniu, które musiała podpisać każda osoba chcąca powierzyć stowarzyszeniu zarząd prawami autorskimi, znajdowało się postanowienie, zgodnie z którym umowa o powierzenie zbiorowego zarządzania wygasa dopiero po pięciu latach od jej podpisania, bez względu na moment złożenia oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy. Zdaniem Urzędu termin ten był rażąco długi.
Zakwestionowana praktyka utrudnia funkcjonowanie na rynku innych organizacji zbiorowego zarządzania. Skoro zmiana przez autora podmiotu zarządzającego jego prawami może nastąpić w pięcioletnich odstępach, bez możliwości ich skrócenia, to podmiot, który chciałby podjąć konkurencję z ZAiKS miałby ograniczoną możliwość zawarcia umów z autorami w takiej liczbie, która daje ekonomiczne podstawy efektywnego działania na rynku.
Praktyka negatywnie oddziaływała także na autorów. Mieli oni ograniczoną możliwość wyboru w rozsądnym terminie metody zarządzania ich prawami, jeżeli uznają, że ZAiKS działa nieefektywnie, bądź w sytuacji pojawienia się innego podmiotu oferującego lepsze warunki niż ZAiKS.
W wyniku działań Urzędu przedsiębiorca zmienił stosowane zasady. Obecnie autorzy niebędący członkami stowarzyszenia nadal powierzają zarząd swoimi prawami na pięć lat, jednak w trakcie tego okresu mogą wypowiedzieć umowę z zachowaniem sześciomiesięcznego okresu wypowiedzenia ze skutkiem na koniec rok kalendarzowego.
(...)
Zastanawiam się teraz, czy UOKiK będzie mógł uznać za przedsiębiorców również wyższe uczelnie i przeanalizować oświadczenia, które są przez nie podsuwane studentom do podpisu przed obroną pracy. W jednym z komentarzy pod tekstem Na jakiej podstawie Plagiat.pl korzysta z prac magisterskich studentów? można przeczytać fragmenty takiego oświadczenia. Uczelnia, w tym przypadku Uniwersytet Jagieloński, wymaga od studenta "udzielenia nieodpłatnie licencji niewyłącznej do korzystania z pracy bez ograniczeń czasowych i terytorialnych...". To byłoby dość medialne, gdyby UOKiK nałożył na jakiś uniwersytet karę w wysokości pół miliona złotych...
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
Zastanawia mnie
Zastanawia mnie z czego ZAiKS zapłaci te 400k? Statut Stowarzyszenia jako podstawową formę działania wymienia zrzeszanie autorów w celu reprezentowania ich interesów związanych z ochroną praw autorskich. Pobiera tantiemy na rzecz zrzeszonych twórców. Zatem teraz, w przypadku kary, część twórców nie dostanie należnej im zapłaty? Czy może każdy po równo dostnie mniej, aby na tą karę starczyło?
Widziałeś skład zarządu ZAIKS
A widziałeś skład zarządu ZAIKS (34 osoby)? Pewnie wystarczy że raz nie wypłacą sobie pensji i kasa się znajdzie ;)
Pobiorą ze składem
Pobiorą ze składek odprowadzanych od utworów artystów którzy się po swoje pieniądze nie zgłaszają - np. tych którzy udostępnili swoje utwory na licencji Creative Commons.
Znamy już szczegóły decyzji Prezes UOKiK
Rzecznik prasowy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, p. Małgorzata Cieloch, poinformowała mnie, że dostępna jest już wyżej omawiana decyzja Prezes UOKiK. Dlatego znamy również jej parametry: DECYZJA nr RWA-10/2009 z 21 lipca 2009 r. Poniżej treść tej decyzji (po uzasadnienie odsyłam do podlinkowanego pliku, opublikowanego w serwisie UOKiK):
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
Są decyzje UOKiK w sprawie wyższych uczelni
This comment has been moved here.