30 milionowa ugoda i zamknięcie eDonkey

logo eDonkeySpółka MetaMachine Inc. z Nowego Jorku, która rozwijała oprogramowanie: eDonkey, eDonkey 2000, Overnet, a także utrzymywała główny węzeł sieci peer-2-peer (była jego operatorem?) eDonkey, zawarła w minionym tygodniu ugodę z the Recording Industry Association of America. Na mocy ugody MetaMachine zapłaci RIAA 30 milionów dolarów i zaprzestanie dalszej dystrybucji programów, a RIAA zaprzestanie dalszych kroków prawnych przeciwko niej. Czysty układ.

Użytkownicy tych sieci zorientowali się bardzo szybko, że coś jest nie tak: witryny zostały zdjęte -teraz jest tam komunikat, że podobno nikt nie jest anonimowy i wyświetlany jest numer IP, z którego korzysta (wedle skryptu) odwiedzający (z informacją, że fakt odwiedzenia strony został zapisany wraz z danymi pozwalającymi na identyfikację):

The eDonkey2000 Network is no longer available.

If you steal music or movies, you are breaking the law.

Courts around the world -- including the United States Supreme Court -- have ruled that businesses and individuals can be prosecuted for illegal downloading.

You are not anonymous when you illegally download copyrighted material.

Your IP address is XXX.XXX.XXX.XXX and has been logged.

Respect the music, download legally.

Ci, którzy próbowali się zalogować do sieci z wykorzystaniem oryginalnego programu klienckiego podobno nie mogli tego zrobić, a oprogramowanie samoczynnie rozpoczynało procedurę deinstalacji. Spółka zobligowała się do tego, że usunie z Sieci dostępne kopie oprogramowania eDonkey (w tym eDonkey 2000 oraz Overnet). Tak jakoś wyszło, że pojawiły się już jakiś czas temu alternatywne programy klienckie (np. eMule), które wykorzystują sieć eDonkey - stąd, jak podnoszą komentatorzy - sieć eDonkey nie zniknie tak od razu.

Jeszcze sąd federalny musi zatwierdzić zawartą ugodę, ale pewnie będzie to formalność. Komentatorzy podkreślają również, że 30 milionów dolarów to kwota niewygórowana w stosunku do ewentualnego odszkodowania, które mógłby orzec sąd w przypadku, gdyby doszło do regularnej batalii prawnej (por. poniżej).

Odnośnie zacytowanego wyżej komunikatu: jego autorzy mają na myśli - jak sądzę - orzeczenie w sprawie Grokstera. To w sprawie tej właśnie sieci Sąd Najwyższy USA zdecydował w zeszłym roku, że firmy rozwijające oprogramowanie do korzystania z sieci peer-to-peer mogą ponosić odpowiedzialność za naruszanie prawa autorskiego przez ich użytkowników. Ugoda w sprawie Grokstera zakładała 50 milionów dolarów odszkodowania:

screenshot serwisu edonkey.com
Tak więc kolejny serwis znika z Sieci. Dla fascynujących się archeologią internetową znalazłem jeszcze gdzieś starego screenshota serwisu eDonkey.com, którego niniejszym zamieszczam powyżej.

Cóż. Chciałoby się przypomnieć swój własny komentarz (por. Komentarz do MGM v. Grokster) do zamknięcia Grokstera i faktu, że dziś wielu użytkowników sieci eDonkey korzystają z open-source'owego eMule. Zacytuje tu jedynie fragmencik: "Sieci P2P nie znikną. Kwestią czasu jest powstanie oprogramowania do wymiany plików, które nie będzie promowane przez konkretną firmę, a i tak będzie w powszechnym użyciu"...

A na stronie projektu eMule można wciąż przeczytać:

Rano, 13 Maja 2002 gość o ksywie Merkur, niezadowolony z oryginalnego klienta eDonkey2000 stwierdził, że mógłby zrobić lepszy. Więc zrobił. Zebrał innych znajomych programistów i urodził się Project eMule. Ich celem było zastąpienie oryginalnego, sławnego klienta eDonkey, poprzez dodanie bardzo wielu nowych funkcji i ładnego GUI. Wtedy nie wiedzieli jak duże skutki będzie miała ta decyzja...

Screenshot serwisu eMule-Project.net

Zrobiłem screena również tej strony. Tak na wszelki wypadek..."Dzisiaj eMule jest jednym z największych i najbardziej godnym zaufania klientem P2P na świecie. Dzięki polityce OpenSource, wielu programistów jest w stanie przyczynić się do jego rozwoju, czyniąc sieć bardziej wydajną z każdą nową wersją..."

Co zaś dotyczy możliwości pobierania kopii programów MetaMachine, to zacytuje opis (który znajduje się na witrynie wraz z możliwością pobrania programu eDonkey 2000) z Wirtualnej Polski: "Jeden z najpopularniejszych systemów wyszukiwania plików korzystający z centralnego serwera ceniony za swa szybkość i stabilność. Umożliwia pobieranie plików z wielu lokacji oraz automatyczne wznawianie ściągania po zerwaniu połączenia. Wykorzystuje wyniki z siostrzanej aplikacji Overnet. Ma możliwość graficznej prezentacji wyników wyszukiwania. Sprawdza pliki pod względem poprawności wykrywania. Minimalnie obciąża procesor. Wykorzystywanie pamięci RAM do uploadu i downloadu. Obsługuje wtyczki-pomocniczki"... Inny opis ze strony IDG (tam również możliwość pobrania): "Kolejna wersja popularnego klienta wymiany plików w technologii peer-to-peer. Aplikacja korzysta zarówno z sieci eDonkey, jak i z sieci bittorrent, posiada funkcję wznowienia pobierania. Pojedynczy plik może pobierać z kilku lokacji, co wydajnie przyspiesza cały proces. Program oferuje również funkcję chatu, zmiany wyglądu interfejsu (obsługa skórek) oraz podaje szczegółowe statystyki dotyczące wyszukiwania i pobierania plików. W najnowszej wersji dodano obsługę UPnP, oraz poprawiono błędy"... Chyba nie może być "nielegalny" program, który da się pobrać z Wirtualnej Polski? :)

O zamknięciu jednego z serwerów eDonkey w Belgii (Razorback 2): Zamknęli serwer sieci eDonkey, a wczoraj pisałem na nieco inny temat, ale jednak związany z niniejszym, o uznaniu winy rozwijających serwis torrentowy EliteTorrents.org...

O ugodzie MetaMachine z RIAA oraz o zamknięciu eDonkey.com:

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

A sieć osiołkowa nadal hula...

30 milionów w błoto?

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>