Jurysdykcja a naruszenie dóbr osobistych w Sieci
Jest interesujący wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w połączonych sprawach C-509/09 i C-161/10. Wyrok został wydany 25 października 2011 roku. Wyrok jest interesujący, gdyż Trybunał dokonał interpretacji przepisów Artykuł 5 pkt 3 rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych, a także Artykuł 3 dyrektywy 2000/31/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 8 czerwca 2000 r. w sprawie niektórych aspektów prawnych usług społeczeństwa informacyjnego, w szczególności handlu elektronicznego w ramach rynku wewnętrznego. Wiemy już przed którym sądem możemy dochodzić roszczeń w przypadku naruszenia dóbr osobistych w internecie.
Pytanie prejudycjalne w sprawie C-161/10 znaleźć można we wniosku, który złożył Tribunal de grande instance de Paris (Francja) w dniu 6 kwietnia 2010 r.:
Czy wykładni art. 2 i art. 5 pkt 3) rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych należy dokonywać w ten sposób, że przyznają one sądowi państwa członkowskiego jurysdykcję do orzekania w przedmiocie powództwa wniesionego w związku z naruszeniem dóbr osobistych, do którego miałoby dojść w wyniku umieszczenia informacji lub zdjęć w sieci, w witrynie internetowej utworzonej w innym państwie członkowskim przez spółkę z siedzibą w tym drugim państwie lub też w innym państwie członkowskim, różnym w każdym razie od tego pierwszego:
- wyłącznie pod warunkiem, że ta witryna internetowa może być przeglądana w tym pierwszym państwie,
- czy też, wyłącznie, jeżeli między zdarzeniem wywołującym szkodę a terytorium tego pierwszego państwa istnieje dostateczny, istotny lub znaczący związek, i czy, w tym drugim przypadku związek ten może wynikać z:
- liczby połączeń ze sporną stroną wykonanych z tego pierwszego państwa członkowskiego, wyrażonej w wartościach bezwzględnych albo proporcjonalnie do ogólnej liczby połączeń z rzeczoną stroną,
- miejsca zamieszkania czy też przynależności państwowej osoby, która podnosi naruszenie jej dóbr osobistych, lub ogólnie, zainteresowanych osób,
- języka, w jakim jest rozpowszechniana sporna informacja lub wszelkich innych elementów mogących wskazywać na chęć podmiotu, który utworzył witrynę skierowania się w szczególności do odbiorców w tym pierwszym państwie,
- miejsca, gdzie zaszły opisywane zdarzenia lub gdzie zostały wykonane zdjęcia zamieszczone ewentualnie w Internecie,
- innych kryteriów?
Pytanie zaś prejudycjalne w sprawie C-509/09 zawarte jest we wniosku Bundesgerichtshof (Niemcy) z 9 grudnia 2009 r.:
1) Czy sformułowanie „miejsce, gdzie może nastąpić zdarzenie wywołujące szkodę” w art. 5 pkt 3 rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (zwanego dalej: „rozporządzeniem nr 44/2001”) ( 1 ) w przypadku (ewentualnych) naruszeń dóbr osobistych przez treści zamieszczone na stronie internetowej należy rozumieć w ten sposób,
że zainteresowany może wnieść powództwo o zaniechanie naruszeń przeciwko utrzymującemu stronę internetową bez względu na to, w którym państwie członkowskim utrzymujący ma siedzibę, także przed sądy państwa członkowskiego, w którym można obejrzeć tę stronę internetową,
lub czy
jurysdykcja sądów państwa członkowskiego, w którym utrzymujący stronę internetową nie ma siedziby, wymaga szczególnego powiązania, wychodzącego poza techniczną dostępność strony internetowej, pomiędzy kwestionowanymi treściami lub stroną internetową a państwem sądu (powiązania z tym państwem)?
2) Jeśli jest wymagane takie szczególne powiązanie z danym państwem:
Jakie kryteria służą do określenia tego powiązania?
Czy ma znaczenie okoliczność, że kwestionowana strona internetowa zgodnie z zamiarem prowadzącego rozmyślnie skierowana była (również) do korzystających z Internetu w państwie sądu, czy wystarczy, że dostępne na tej stronie internetowej informacje wykazują obiektywny związek z państwem sądu w tym rozumieniu, iż kolizja przeciwstawnych interesów — interesu skarżącego w ochronie jego dóbr osobistych oraz interesu utrzymującego stronę w możliwości kształtowania swojej strony internetowej oraz przekazywania informacji — w okolicznościach konkretnego przypadku, w szczególności ze względu na treści zaskarżonej strony internetowej rzeczywiście mogła lub może wystąpić w państwie sądu?Czy dla określenia szczególnego powiązania z państwem sądu ma znaczenie liczba konsultacji tej strony internetowej dokonanych z państwa sądu?
3) Jeśli dla potwierdzenia jurysdykcji nie jest wymagane szczególne powiązanie z tym państwem albo, gdy dla przyjęcia takiego powiązania wystarczy, aby zaskarżone informacje wykazywały obiektywny związek z państwem sądu w tym rozumieniu, że kolizja przeciwstawnych interesów w okolicznościach konkretnego przypadku, w szczególności ze względu na treści zaskarżonej strony internetowej rzeczywiście mogła lub może wystąpić w tym państwie, zaś przyjęcie szczególnego powiązania z państwem nie wymaga określenia minimalnej liczby konsultacji zaskarżonej strony internetowej z państwa sądu:
Czy art. 3 ust. 1 i 2 dyrektywy 2000/31/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 8 czerwca 2000 r. w sprawie niektórych aspektów prawnych usług społeczeństwa informacyjnego, w szczególności handlu elektronicznego w ramach rynku wewnętrznego (zwanej dalej: „dyrektywą o handlu elektronicznym”) należy interpretować w ten sposób, że przepisom tym należy przyznać charakter norm kolizyjnych w tym znaczeniu, iż nakazują one także w dziedzinie prawa cywilnego, wypierając krajowe normy kolizyjne, wyłączne stosowanie prawa obowiązującego w państwie pochodzenia,
lub czy
przepisy te pełnią funkcję korygującą na płaszczyźnie materialno-prawnej, modyfikując pod względem treści materialny skutek zastosowania prawa właściwego zgodnie z krajowymi normami kolizyjnymi oraz ograniczając go do wymogów państwa pochodzenia?
W przypadku, jeśli art. 3 ust. 1 i 2 dyrektywy o handlu elektronicznym posiada charakter normy kolizyjnej:
Czy wymienione przepisy nakazują wyłączne zastosowanie obowiązującego w państwie pochodzenia prawa materialnego, czy także zastosowanie obowiązujących tam norm kolizyjnych z tym skutkiem, że możliwe pozostaje odesłanie na mocy prawa państwa pochodzenia do prawa państwa przeznaczenia?
W swoim wyroku zaś Trybunał Sprawiedliwości uznał, że:
1) Artykuł 5 pkt 3 rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych należy interpretować w ten sposób, że w wypadku naruszenia dóbr osobistych za pośrednictwem treści opublikowanych w witrynie internetowej, osoba, która uważa się za poszkodowaną, może wytoczyć powództwo dotyczące odpowiedzialności za całość doznanych krzywd i poniesionych szkód bądź przed sądami państwa członkowskiego, w którym wydawca tych treści ma swoją siedzibę, bądź przed sądami państwa członkowskiego, w którym znajduje się centrum jej interesów życiowych. Osoba ta może również, zamiast powództwa dotyczącego odpowiedzialności za całość doznanych krzywd i poniesionych szkód, wytoczyć powództwo przed sądami każdego państwa członkowskiego, na którego terytorium treść umieszczona w sieci jest lub była dostępna. Sądy te są właściwe do rozpoznania jedynie krzywdy lub szkody spowodowanych na terytorium państwa członkowskiego sądu, przed którym takie powództwo zostało wytoczone.
2) Artykuł 3 dyrektywy 2000/31/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 8 czerwca 2000 r. w sprawie niektórych aspektów prawnych usług społeczeństwa informacyjnego, w szczególności handlu elektronicznego w ramach rynku wewnętrznego (dyrektywy o handlu elektronicznym) należy interpretować w ten sposób, że nie nakłada on obowiązku transpozycji w formie specyficznej normy kolizyjnej. Jednakże, w zakresie koordynowanej dziedziny, państwa członkowskie powinny zapewnić, aby – z zastrzeżeniem odstępstw dozwolonych zgodnie z warunkami określonymi w art. 3 ust. 4 dyrektywy 2000/31 – usługodawca świadczący usługę handlu elektronicznego nie był poddany wymogom surowszym aniżeli wymogi przewidziane przez prawo materialne obowiązujące w państwie członkowskim, w którym ten usługodawca ma siedzibę.
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
Ciekawe
Ciekawe, ciekawe, trzeba bedzie napisac glose :) Dzieki za czujnosc!
Byłem pewny
Byłem pewny, Panie doktorze, że glosa jest już dawno napisana :)
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
sady
Czy wyrok sprowadza się do tego że teraz nie zależnie od kraju zamieszkania lub prowadzenia działalności w sieci można być ciągany po sądach w państw członkowskich nie wymienionych wcześniej?
W sprawach o naruszenie dóbr przyznawane są też odszkodowania.
Jak to się będzie miało do wysokości wydawanych wyroków?
Tak już było wcześniej
Przypominam sobie powództwo Włodzimierza Cimoszewicza przeciwko tygodnikowi Wprost o ochronę dóbr osobistych.
Było to najprowdopodobniej w 2006 r. Powództwo było skierowane z... USA ponieważ właściwość sądu była uzasadniona faktem iż w Chicago również można kupić Wprost...
Wniosek - cytowany wyrok niczego w zasadzie nie zmienił; zjawisko internetu nie powoduje precedensu w traktowaniu właściwości sądu.
Mowa o tym
Mowa o tym: O amerykańskim wyroku, zasądzającym 5 milionów dolarów zadośćuczynienia od Wprost
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination