Spam: atmosfera się zagęszcza czyli mafia przeciwko aktywistom

Podejrzewa się, że to rosyjska mafia stoi za atakiem na jednego ze szwajcarskich aktywistów antyspamowych. Atak wyglądał tak: rozesłano do tysięcy osób list elektroniczny, w którym Roman Hüssy rzekomo informował odbiorców, że zamierza popełnić samobójstwo. Odbiorcy listu powiadomili szwajcarską policję, a ta wyciągnęła mężczyznę z łóżka, "ratując" go przed samobójstwem.

O sprawie pisze serwis 20min.ch w tekście Russische Cyber-Ganoven attackieren Spam-Jäger. W tekście relacja policji, która otrzymała bardzo dużo zgłoszeń od osób, które zaniepokoiły się rzekomymi zamiarami antyspamowego bojownika. Jest też zacytowana treść (sfałszowanego) listu (tam, że życie autora nie ma już sensu, że wszystko przez jego dziewczynę, etc.). Są też relacje ludzi, którzy otrzymali list (zwrócili uwagę na to, że ich serwery pocztowe oraz serwer, z którego list wysłano mają zabezpieczenia antyspamowe, co miało świadczyć o wiarygodności komunikatu...)

Wiadomo już, że Hüssy nigdy nie miał myśli samobójczych, a padł ofiarą ataku nazywanego Joe-Job (por. np. Zamieszanie wokół Międzynarodowego Centrum Informacyjno - Konsultingowego ICIC)

Sprawa ma znaczenie również dlatego, że Hüssy, obok swojego bloga "The Swiss Security Blog" prowadzi w domenie abuse.ch również serwisy antyspamowe (tam m.in. listy RBL do blokowania przesyłek spemerskich). Aktualnie serwisy te są niedostępne.

Najwyraźniej osoby, które żyją z masowego przesyłania informacji reklamowych wszelkimi dostępnymi technicznie sposobami (por. dział spam; większość praktyk spamerskich jest już dziś negatywnie oceniana przez systemy prawa, np. w Polsce UOKiK uznał, że fałszowanie nagłówków poczty elektronicznej stanowi czyn nieuczciwej konkurencji, zatem ludziom trudniącym się spamem dziś jest bliżej do mafii niż do marketingu) nie są zadowolone, gdy w ich procederze ktoś im przeszkadza. Wówczas sięgają do swoich arsenałów i przeprowadzają atak (por. np. Kto żabą wojuje...). Prawo jednak nie radzi sobie często w skutecznej walce ze spamem, a o skali zjawiska dowiadujemy się np. przy okazji klęsk żywiołowych (por. Trzęsienie ziemi w Azji i konsekwencje na globalnym rynku wirtualnych usług)

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>