Informatyzacja wokandy
Podobno do końca przyszłego roku we wszystkich sądach gospodarczych w kraju na stronach internetowych dostępne będą informacje o terminach rozpraw, numerach sal oraz odwołaniu lub zmianie godziny rozpoczęcia procesu. Interesująca inforamcja. Oznaczać to musi, że wszystkie sądy gospodarcze będą miały strony internetowe i ludzi, którzy się tymi stronami zajmują. We Wrocławiu uruchomiono pilotażówy projekt E-wokanda. Tam też będą nawet elektroniczne panele przed salami rozpraw.
Rzeczpospolita: "Minister Zbigniew Ziobro chce, by technika wspierała obciążone sądy, bo uważa, że nie wystarczy zmiana prawa, by sądziły szybciej i sprawniej. W ubiegłym tygodniu we wrocławskim sądzie ruszyła E-wokanda. Informacje o terminach rozpraw, numerach sal oraz odwołaniu lub zmianie godziny rozpoczęcia procesu są dostępne na stronie internetowej tej instytucji. To pierwszy krok, tzw. pilotażowy program MS. Wybrano Wrocław, bo ten ośrodek jest najbardziej zaawansowany informatycznie. - Do końcaprzyszłego roku informacja internetowa będzie dostępna we wszystkich sądach gospodarczych w kraju. Potem przyjdzie kolej na sądy grodzkie, karne i cywilne - mówi "Rz" Krzysztof Józefowicz, wiceminister sprawiedliwości".
Na stronie komunikat: "Informujemy, że aplikacja "Wokanda Internetowa" stanowi jedynie skrócony wykaz spraw sądowych i nie jest wokandą w rozumieniu zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 2003 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej (Dz. Urz.Min.Spraw. Nr 5 poz. 22 i z 2004 r. Nr 6, poz. 22)".
Co nas jestszcze czeka: kalendarze biegłego (by nie było kolizji terminów oraz by racjonalnie wykorzystywać ich pracę), elektroniczne monitoringi sal rozpraw i konwojów, wideokonferencje w największych sądach a procesy będą nagrywane (cytowana wyżej Rzeczpospolita: "W każdej sali przewiduje się umieszczenie dziesięciu mikrofonów - po trzy dla składu sądzącego, po trzy dla oskarżenia oraz obrony i jeden dla świadka. Mikrofony będą podłączone do komputera, w którym pliki będzie można szybko edytować, odtwarzać i archiwizować. Jeszcze w tym roku sprzęt do nagrywania ma trafić do 800 sal rozpraw").
Na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości pojawiło się ogłoszenie o zamówieniu publicznym na "Wykonanie systemu rejestracji audio przebiegu rozpraw sądowych". Z tabeli "Wymagania, dotyczące oprogramowania użytkowego" wynika, że oprogramowanie ma pracować w środowisku posiadanym przez jednostki organizacyjne Zamawiającego (sądy) tj. w systemie operacyjnym "nie niższym niż Windows XP Professional PL SP2". A pliki nagrania zapisywane będą alternatywnie w formacie MP3 lub TrueSpeech™ DSP Group co standardowo dostępne jest w systemie Windows XP Professional PL.
Przeczytaj: Głos za uznaniem neutralności technologicznej za priorytet
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
prawo zamówień publicznych
Wszystko pięknie, tylko że takie sformułowanie specyfikacji zamówienia publicznego jest co do zasady sprzeczne z prawem...
Por. C 359/93, Commission v. the Netherlands, 24.1.1995, ECR 1995, I, 168 (o ile dobrze pamiętam sprawa dotyczyła użycia w specyfikacji sformułowania "UNIX")
Por. także art. 23 ust. 8 Dyrektywy 2004/18/WE:
Najprawdopodobniej jednak, przywołana przez VaGlę specyfikacja zamówienia jest zgodna z prawem. Można przecież argumentować, że konieczność zamówienia oprogramowania pod WinXP jest uzasadniona przedmiotem zamówienia, ponieważ zamawiający zakupił wcześniej taki system, to teraz MUSI zamówić oprogramowanie na ten system. Na tym przykładzie świetnie widać zjawisko "path dependence".
Ale nawet i w tym przypadku można przecież sformułować zamówienie tak, aby nie powiększać uzależnienia od jednej platformy systemowej... przecież obsługa otwartych standardów plików dźwiękowych dostępna jest także pod systemy Microsoft(TM).
Wszystko w porządku (może
Wszystko w porządku (może oprócz tej nieszczęsnej specyfikacji), lecz jeśli w ślad za informatyzacją nie pójdzie zmniejszenie ilości papierków do wypełniania to ciężko z tym będzie. Szczególnie instytucje zajmujące się funduszami unijnymi potrafią cierpieć na ten kłopot - wnioskodawca przynosi papier, pracownik wklepuje go godzinami do komputera (w zależności od dokumentu), składa kilkanaście podpisów na wniosku, kartach weryfikacji, papierowych raportach z systemu informatycznego (sic!), wysyła dokumenty do wnioskodawcy jeśli wszystko poszło dobrze i nikt nie zrobił błędu, a jeśli ktoś zrobił literówkę to zaczynamy cały proces od początku. Nierzadko obsługa systemu informatycznego zżera więcej papieru i czasu niż to samo wykonane ręcznie...