dobra osobiste

Anonimowość a P2P

Sędzia federalny Denny Chin, wydał orzeczenie, które pozwoli organizacji skupiającej firmy z branży muzycznej uzyskać informacje dotyczące danych osób wykorzystujących sieć peer-2-peer do wymiany plików zawierających chronione przez amerykańskie prawo autorskie.

Ugoda - OptInRealBig.com

Eliot Spitzer, Prokurator Generalny stanu Nowy York poinformował o zawarciu ugody ze Scottem Richterem właścicielem firmy OptInRealBig.com. Nie będzie musiał zapłacić grzywny wysokości 20 milionów dolarów, a część tej kwoty (50 tysięcy dolarów w tym 40 tysięcy grzywny i 10 tysięcy kosztów procesowych) "w zamian za to wyrzeka się stosowania praktyk zakazanych przez amerykańska ustawę CAN-SPAM Act".

Spam na komórki

No i mamy do czynienia z pierwszymi pozwami dotyczącymi przesyłania niezamawianej korespondencji drogą elektroniczną, adresowaną na telefony komórkowe użytkowników. Pozwano firmy z Rhode Island, które do klientów Verizon Wireless wysłać miały ponad cztery miliony reklam tekstowych (w tym takich, które dotyczą powiększenia penisa...). To podobno pierwszy taki pozew w USA...

Spam i przestępcy

»

Spam (niechciana i niezamówiona korespondencja elektroniczna) jest również używany jako narzędzie do przeprowadzania licznych szkodliwych i nielegalnych działań - wskazuje raport firmy Clearswift.

Telekomunikacja i prywatność

Gazeta Wyborcza: "Za lekceważenie klienta Telekomunikacja Polska zapłaci 14 tys. zł. odszkodowania. To dowód, że z telefonicznym molochem można wygrać, ale po długiej walce". Chodzi o to, że pracownik KGP założył stacjonarny telefon, zastrzegł nowozałożony numer, a po jakimś czasie "na jego zastrzeżony numer dodzwoniła się osoba, z którą nie życzył sobie kontaktu".

Odpowiedzialność za ogłoszenia

Rzeczpospolita, w artykule Wydawca odpowiada za ogłoszenia analizuje ostatnie orzeczenie Sądu Najwyższego z 15 lipca 2004 r. dotyczące sprawy o ochronę dóbr osobistych wytoczonej przez Krzysztofa S. wydawcy "Gazety Wyborczej". "Choć wydawca gazety nie jest autorem płatnego ogłoszenia, odpowiada za jego treść, ale tylko w zakresie ich zgodności z prawem, a więc m.in. naruszenia cudzych dóbr osobistych. Nie ma jednak obowiązku domyślać się ani badać, czy ze względu na okoliczności niewynikające z treści ogłoszenia może ono naruszyć cudze dobra osobiste".

Ochipują nam administrację?

Blumberg donosi, że meksykański prokurator generalny Rafael Macedo de la Concha został "wyposażony" w nieusuwalny mikrochip na swoim ramieniu. Teraz stosowne służby mogą śledzić jego ruchy, a jednocześnie implant daje mu dostęp do nowej bazy danych o przestępstwach (na zasadzie klucza). Inni oficjele, którzy mają mieć dostęp do bazy - również będą wyposażeni w takie implanty.

Otagują japońskie dzieci

Japońscy uczniowie zostaną oznaczeni za pomocą systemu RFID (radio frequency identification). W ten sposób rodzice będą mogli "śledzić" ich drogę do szkoły... Wiadomo. Jak mam komórkę przy sobie to też można mnie namierzyć. W każdym razie to doniesienie pokazuje do czego zdolna jest technologia RFID i do czego będzie wykorzystywana (nie tylko do robienia automatycznego remanentu w sklepie, który zamiast 2 dni zajmie dwie sekundy).

Prywatność darmowych serwisów...

Hacking.pl: "W internetowym portalu www.o2.pl dostępny jest błąd dający możliwość nieautoryzowanym użytkownikom czytanie wszystkich prywatnych wiadomości i notatek oraz pobieranie plików bez znajomości ich hasła dostępowego do konta". To tyle jeśli chodzi o prywatność.

Prawo do prywatności

Rzeczpospolita, Nękali go przez domofon: "Telekomunikacja Polska SA zapłaci swemu klientowi 5 tys. zł za udostępnienie jego adresu znajomej. Nie byłoby w tej sprawie może nic specjalnego, gdyby ów inkryminowany czyn: podanie adresu, nie był wykonany właśnie w interesie powoda".