Waglowski przez "W" (chociaż VaGla przez "V")
Tak. W papierowym PC Worldzie nr 11/2009, na stronie 102, przy tekście "Gdzie i jak blogować, by zdobyć czytelników", opublikowano interesującą ramkę, której tytuł brzmi: "10 wybranych ważnych blogów polskiej blogosfery". Nie uważam się za blogera (i tak często to powtarzam, a po tekście Minister kultury postanowił wprowadzić do systemu prawnego blogi (a projekt opublikował, jakby nie chciał, by go komentowano) będę powtarzał częściej). Nie uważam się za blogera, ale pamiętam powiedzenie: wszystko jedno, czy mówią dobrze, czy źle, byle nie przekręcali nazwiska. Tym razem znów się nie udało, ale dostałem przeprosiny.
Już raz było: Waglowski, przez "o" :), a że bywam czepialski, więc dziś trzeba dodać: Waglowski przez "W", "a nie: Vaglowski, na rany Chrystusa" - jak skomentował Łukasz Bigo, redaktor i dziennikarz PC Worlda, w swojej erracie. Przy okazji przekręcono adres serwisu, który prowadzi Maciej Budzich i to przekręcono znacząco (powinno być "www.blog.Mediafun.pl", opublikowano "Mediafun.blog.pl"). I tak poszło w nakład 60 75 tysięcy. Pewnie w następnym numerze papierowym sprostowania nie będzie...
Olgierdowi Rudakowi, bo mu smutno, że w ramkę Go nie wpisali, napisałem, że gdybym kiedyś zrobił zestawienie serwisów, chociaż do tej pory nie myślałem o takiej formie self-marketingu (która musiałaby się, najpewniej, oprzeć na zamyśle, by zestawieni do mnie powrotnie linkowali, a ranking w papierowej prasie to nie to samo), to najpewniej uwzględniłbym również Jego serwis w takim zestawieniu. Dodałem przy okazji, że mam skrzywienie i dostrzegam raczej prawnicze serwisy, więc pewnie pogniewałby się na mnie Kominek, którego bym (wzajemnie) nie uwzględnił - ponieważ nie drąży tematów prawniczych. Tomka Topy pewnie też bym nie uwzględnił, chociaż to z jego serwisu dowiedziałem się o tej ramce. Znaczy - czasem coś poza prawem przeglądam.
Żarty na bok. Czas wracać do pracy. W końcu jest jeszcze młoda godzina.
- VaGla's blog
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
"Prawdziwe" dziennikarstwo
Jak widać dziennikarstwo - to duże, "prawdziwe", zawodowe - zbliża się do obywatelskiego. Szkoda, że od tej złej strony - powielając niechlujność, która jest straszną bolączką blogów i portali newsowych zasilanych przez nieprofesjonalistów.
@Zbigniew 'zibi' Jarosik
Sprawa jest tu nieco bardziej skomplikowana, ponieważ ramka została dorzucona do mojego tekstu bez mojej wiedzy. Nie znajdowała się w artykule, który wysłałem do PC World Computer. Została wrzucona podczas obróbki redakcyjnej tekstu, nad czym nie miałem żadnej kontroli.
Wyjaśnienie: http://gniewomir.pinger.pl/m/2048157/pc-world-przeprasza-wagle-a-mnie-bierze-cholera
Sprawa jest tu nieco
No to rzecz wygląda na naruszenie autorskich praw osobistych :-)
Kurasińskiego też przekręcili
W drugim akapicie tego tekstu przekręcili też nicka Artura Kurasińskiego. Z ak74 zrobili AK47. Czyżby jakiś fan militariów pisał artykuł?
Bez tytułu
Panowie, nasz błąd, uderzyłem się w piersi aż zadudniło. Ale 75 tysięcy nakładu, nie 60. Nie powtarzajcie po sobie, proszę, bajań niesprawdzonych, bo zaczyna się z tego robić historia pt. przyganiał kocioł...
Stoi? Bąba.
(nie mylić z bombelkami)
Miłego wieczoru. :)
/ŁB
Waglewski again =}
Heh, i znów zostałeś "Piotrem Waglewskim"... Tym razem załatwił to dla ciebie Piotr Stasiak w "Polityce":
http://www.polityka.pl/rynek/gospodarka/1500515,2,jak-zarabiac-na-freekonomii.read