Wpływ wirtualizacji przedsiębiorstw na modele e-biznesu

Wpływ wirtualizacji przedsiębiorstw na modele e-biznesu - okładkaNakładem Oficyny Wydawniczej SGH ukazała się właśnie nowa książka prof. Włodzimierza Szpringera, zatytułowana "Wpływ wirtualizacji przedsiębiorstw na modele e-biznesu". Jak napisał mi autor w mailu: książka jest efektem stażu na Uniwersytecie w Getyndze u prof. Gerarda Spindlera. To kolejna pozycja na temat wirtualizacji przedsiębiorstw (por. Przedsiębiorstwo wirtualne autorstwa p. Ireny Hejduk oraz Wiesława Grudzewskiego). Tematyka "modeli biznesowych" oraz "wirtualizacji przedsiębiorstw" jest aktualna, a dla mnie ciekawa chociażby wobec ostatniej mojej "prośby o wiedzę" na temat modeli "wyceny" praw na dobrach niematerialnych w czasie.

Jeśli zaś chodzi o refleksję ogólniejszej natury, to dostrzegam, że coraz więcej badaczy zajmuje się problematyką, którą - z braku lepszego określenia - nazwę interdyscyplinarną. Wirtualizacja przedsiębiorstw nalży do rozważań z dziedziny zarządzania. Ale wirtualizacja taka nie może być badana w oderwaniu od analizy socjologicznej, ekonomicznej i... prawnej.

Biorąc książkę do ręki początkowo przestraszyłem się, gdy zobaczyłem rozdział o "Web 2.0", ale uspokoiłem się, gdy wewnątrz tego rozdziału zobaczyłem również podrozdział o krytyce idei Web 2.0. Dla mnie coś takiego jak "Web 2.0." nie istnieje, a ściślej - istnieje tylko dlatego, że są badacze, którzy zaczęli analizować coś takiego... Książka nie jest "książka prawniczą" w takim sensie, że czytelnik nie znajdzie w niej zwykle spotykanego w takich pozycjach zagęszczenia odesłań do konkretnych przepisów, konkretnych aktów prawnych oraz ich analizy. To "ujęcie instytucjonalne", które również dla prawnika powinno być interesującym uzupełnieniem bibliografii prawniczych pozytywistów. Od strony prawnej w książce prof. Szpringera warto zwrócić uwagę np. na rozdział "Ryzyko prawne w sferze prawa konkurencji (dopuszczalność współpracy na rynku technologii)", gdzie m.in. o standaryzacji, o transgranicznych kartelach, oligopolach i barierach dostępu do rynku. Zachęcam do odwiedzin strony Oficyjny Wydawniczej SGH (poniżej przywołuję spis treści tej pozycji):

Wprowadzenie . 9

ROZDZIAŁ 1. POJĘCIE PRZEDSIĘBIORSTW WIRTUALNYCH
1.1. Wirtualizacja w gospodarce opartej na wiedzy . 19
1.2. Organizacje hybrydowe – problem zaufania . 21
1.3. Pojęcie organizacji wirtualnych . 24
1.4. Elastyczność jako kluczowa cecha . 26
1.5. Cechy przedsiębiorstw wirtualnych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 29
1.6. Przedsiębiorstwo wirtualne – nowa forma organizacji czy nowa strategia konkurencji? . 31
1.7. Nowoczesne oprogramowanie – infrastruktura funkcjonowania przedsiębiorstwa wirtualnego . 33
1.8. Sieci transferu wiedzy między sferami badań i biznesu . . . . . . . . . . . . . . 37
1.9. Regionalne aspekty gospodarki sieciowej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 40
1.10. Klastry – regionalna forma gospodarki opartej na wiedzy (przykłady) . . . 45

ROZDZIAŁ 2. ROZWÓJ MODELI E-BIZNESU
2.1. Rozwój zastosowań Internetu w przedsiębiorstwie (aspekty instytucjonalne) . 53
2.2. Próby analizy trendów informatyzacji . 55
2.3. Wpływ technologii na modele biznesowe . 58
2.4. Rozwój modeli biznesowych w Internecie . 60
2.5. Cechy różnych modeli . 63
2.6. Affiliate Programms . 66
2.7. Problem agentów (robotów) soft ware`owych . 68
2.8. Grid Computing . 70
2.9. Wyszukiwarki . 72
2.10. Nowe formy reklamy . 75
2.11. Architektura zorientowana na usługi . 77
2.12. Wpływ projektu SEPA na e-biznes . 79

ROZDZIAŁ 3. KONCEPCJA WEB 2.0 JAKO NOWEGO ETAPU ROZWOJU INTERNETU
3.1. Pojęcie Web 2.0 . 83
3.2. Krytyka idei Web 2.0 . 87
3.3. Serwisy Web 2.0 – biznesowe czy społecznościowe? . 93
3.4. Koncepcja Web 2.0 a przedsiębiorstwo . 97
3.5. Perspektywiczna rola Web 2.0 dla strategii przedsiębiorstwa . 102
3.6. Przekształcenia pozycji konsumenta w Internecie . 105

ROZDZIAŁ 4. ŁAŃCUCH TWORZENIA WARTOŚCI ORAZ MIGRACJI WARTOŚCI
4.1. Zjawisko migracji wartości . 111
4.2. Alianse strategiczne, fuzje i przejęcia oraz outsourcing w sektorze ICT jako wyraz migracji wartości . 114
4.3. Przemiany w łańcuchu tworzenia wartości na rynku mediów elektronicznych . 117
4.4. Next Generation Networks . 121
4.5. Kierunki migracji wartości (all-IP) . 123
4.6. Mobilny Internet . 127
4.7. Voice-over-Internet-Protocol . 129
4.8. Zmiany strukturalne na rynku mediów elektronicznych . 130
4.9. Zmiany tradycyjnych mediów audiowizualnych . 132
4.10. Konwergencja mediów elektronicznych i usług telekomunikacyjnych . 134
4.11. Ryzyko prawne identyfi kacji i kwalifi kacji usług mediów elektronicznych . 135

ROZDZIAŁ 5. OTOCZENIE REGULACYJNE E-BIZNESU
5.1. Problematyka regulacji cyberprzestrzeni (ekonomia a prawo) . 143
5.2. Ocena skutków regulacji i ekonomiczna analiza prawa . 147
5.3. Regulacja jako czynnik budowania strategii konkurencji . 152
5.4. E-biznes – kierunki orzecznictwa . 158
5.5. Dylematy wyboru prawa właściwego . 166
5.6. Wybór prawa właściwego w e-biznesie – czy cyberprzestrzeń wpływa na rozwój regulacji kolizyjnych? . 171
5.7. Regulacja rynku usług consumer fi nance – wyzwanie dla e-banków . 177
5.8. Wpływ projektu SEPA i dyrektywy PSD na usługi transgraniczne . 182
5.9. Problem mobilności posiadaczy rachunków bankowych . 187

ROZDZIAŁ 6. RYZYKO PRAWNE W SFERZE PRAWA KONKURENCJI (DOPUSZCZALNOŚĆ WSPÓŁPRACY NA RYNKU TECHNOLOGII ICT)
6.1. Regulacja sektorowa czy prawo konkurencji? . 195
6.2. Współpraca w dziedzinie standaryzacji a konkurencja . 198
6.3. Inicjatywa standaryzacyjna Trusted Computing . 200
6.4. Kluczowe problemy Trusted Computing . 202
6.5. Transgraniczne kartele w sektorach sieciowych (przykłady pooli patentowych oraz porozumień standaryzacyjnych) . 204
6.6. Kwalifi kacja rynków jako przesłanka rozstrzygnięć organu regulacyjnego . 209
6.7. Program polityki regulacyjnej a jego realizacja . 211
6.8. Problem skutecznej konkurencji w warunkach oligopoli – na czym polega nadużywanie pozycji dominującej w sektorze sieciowym? . 213
6.9. Problematyka udostępniania infrastruktury (postulat rozważnego korzystania z doktryny „essential facility”) . 215
6.10. Próby zdefi niowania punktu ogniskowego – problem dowodu na odstąpienie od punktu ogniskowego . 216
6.11. Strukturalne i strategiczne bariery dostępu do rynku oraz mechanizmy odwetowe . 219

ROZDZIAŁ 7. SOFTWARE, BAZY DANYCH, CONTENT (WPŁYW REGULACJI NA MODELE E-BIZNESU)

7.1. Istota komputerowego soft ware`u . 223
7.2. Metody udostępniania oprogramowania . 224
7.3. Soft ware komputerowy: ochrona autorsko- czy patentowo-prawna? . 226
7.4. Bazy danych . 229
7.5. Problemy bezpieczeństwa w sieci . 231
7.6. Open Source Soft ware . 233
7.7. Creative Commons . 237
7.8. Treści tworzone przez użytkowników a utwory w świetle prawa autorskiego . 241
7.9. Systemy DRM . 246
7.10. Serwisy Peer-to-Peer . 248
7.11. Rynek muzyczny w obliczu piractwa . 251

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

refleksje po lekturze rozdz. 7 ksiązki prof. Szpringera

ksiewi's picture

Przeczytałem rozdział 7 książki prof. Szpringera (Software, bazy danych, content (wpływ regulacji na modele e-biznesu) i mam mieszane uczucia.

Nie poleciłbym tej lektury osobie, która o tych zagadnieniach niewiele wie, bo w tekście jest sporo niedomówień i niejasnych generalizacji. Znalazłem też parę ewidentnych błędów.

Dla przykładu następujące cytaty:

"Dekompilacja kodu źródłowego przez osoby trzecie stanowi naruszenie prawa autorskiego, chociaż w pewnych wąskich ramach jest możliwa. Wymaga jednak zawarcia dodatkowych umów między stronami" (s. 223)

Trudno przede wszystkim odnosić się do takiego twierdzenia zawieszonego w prawnej próżni. Nie wiemy, czy autor miał na myśli prawo amerykańskie, dyrektywę europejską, czy jakieś konkretne regulacje krajowe.

Jednak ani z DMCA Sec. 1201(f), ani z art. 6 dyrektywy, ani z polskiego art. 75 nijak mi nie wychodzi, że dla dokonania dekompilacji (lub innego rodzaju inżynierii wstecznej) programu konieczne jest zawarcie jakiejś dodatkowej umowy. Jaką umowę miał zatem na myśli Pan Profesor?

Kolejne cytaty, w których autor wypowiada się na tematy techniczne:

"Po stronie klienta kompleksowe programy, które nie mieszczą się w pamięci RAM (Read Access Memory), podlegają dzieleniu na moduły, "biblioteki", "archiwa" wersje beta, "patches", "Up-dates", "Plug-ins" itp., a nasŧępnie muszą być ponownie zintegrowane" (s. 226)

Związek pomiędzy "niemieszczeniem się programu w pamięci", a elementami wyliczonymi przez Pana Profesora jest moim zdaniem bardzo odległy. Miejscami odległy na tyle, że - zaryzykuję twierdzenie - nie ma go w ogóle. No bo co ma korzystanie z bibliotek do objętości RAM? Patche to określenie na poprawkę programu przygotowywaną po wykryciu w nim błędu - czy autorowi chodziło wobec tego o jakiś szczególny rodzaj poprawek, upychających program do rozmiarów zbyt małego RAMu? Co ma objętość RAM do wersji beta?

I dalej:

"Szczególną rolę w przesyłaniu programów dla użytkowników odgrywa język Java, który nie jest zorientowany na określony rodzaj mikroprocesora, dzięki czemu można przenosić software na komputery o różnej architekturze (write once, run anywhere).
Microsoft rozwija podobne środowisko dla aplikacji w Internecie (.net) i własny język oprogramowania (C#), na które można łatwo przełożyć - za pomocą compilera - inne programy, np. napisane w Visual-Basic, Java czy C++. Można też korzystać z programów, które są przechowywane na serwerze dostawcy; często jest to rozwiązanie korzystne dla dużych firm (thin or rich client software). Programy te (applets) można łatwo pobrać z przeglądarki internetowej." s.226

Tu z kolei nie do końca jestem przekonany, czy autor - pisząc o przesyłaniu programów do użytkowników - nie wrzucił do jednego worka Javy i javascriptu i czy pisząc C# nie miał raczej na myśli J#. Nic mi nie wiadomo również o tym cudownym "compilerze", który "łatwo przekłada" programy z C# na Javę lub C++. O ile wiem jest to mocno utrudnione i choć niektóre firmy oferują podobne rozwiązania, to słowo "łatwo" w kontekście tej translacji nie jest chyba do końca właściwe. Pan Profesor niestety nie sygnalizuje co miał dokładnie na myśli i trudno oczekiwać, aby czytelnik (zwłaszcza np. ekonomista lub prawnik) zauważył, że to chyba nie jest do końca tak.

Ze szczególną uwagą przeczytałem podrozdziały 7.6 (Open Source Software) i 7.7 (Creative Commons), która to tematyka jest mi szczególnie bliska. Tu też niestety czytelnik musi ostrożnie przyjmować przekaz, np.:

"Niezależnie, od 1991 r. prace prowadził Linus Torvalds, który stworzył system Minix na bazie Unix" s. 234

Jak powszechnie wiadomo, system Minix stworzył Andrew Tanenbaum, a istnienie Minixa zainspirowało Torvaldsa do zapoczątkowania rozwoju Linuksa.

W kolejnym akapicie dowiadujemy się natomiast, że jest coś takiego jak "Web-Client Programme Thunderbird" oraz "pakiety biurowe Office i OpenOffice" (w wyliczeniu przykładowych programów Open Source).

I jeszcze dalej na tej samej stronie Pan Profesor przedstawia podział na "dwa skrajne modele Open Source Software: * software własnościowy (proprietary software), * software w pełni otwarty (open community)."

Poprawność tego podziału pozostawię bez komentarza, choć pewnie należałoby się do tego jakoś odnieść.

Następnie autor omawia trzy modele biznesowe wykorzystania (jak rozumiem Open Source Software, ale być może udało mu się uśpić moją czujność powyższym podziałem). Z opisem tych trzech modeli jest podobnie jak z powyższymi cytatami - nie jest on do końca błędny, ale zawiera sporo dziwnych przemilczeń i uogólnień. Dowiadujemy się np., że w modelu "software drugiej generacji", w przeciwieństwie do modelu "corporate distribution" firma nie sprzedaje licencji na produkt. Przy czym "corporate distribution" to dla Pana Profesora np. model RedHat. Skłania mnie to do zadania pytania - czy istotą modelu RedHat jest sprzedaż licencji np. Linuksa?

Duża część podrozdziału o Creative Commons poświęcona jest YouTube oraz problemowi naruszeń praw autorskich w serwisach społecznościowych. Uważny czytelnik zada pytanie - co ma piernik do wiatraka? Na szczęście, autor nie popełnił dość powszechnego błędu i nie napisał, że licencje Creative Commons zezwalają na "niekomercyjny użytek utworów" - zauważył, że tylko niektóre licencje CC zawierają takie ograniczenie.

Podsumowując - książkę (a na pewno rozdział 7) trzeba czytać niezwykle uważnie i weryfikować przedstawione tam informacje z innymi źródłami.

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>