Spotkanie w sobotę, 6 października, godz. 18:00, Kicz Pub, Warszawa

A więc wszystko ustalone. Zaklepałem stolik w Kicz Pubie w Warszawie. Termin ustalony, miejsce znane, jeśli nawet miałbym tam siedzieć sam, to i tak będę. Liczę jednak na obecność przynajmniej części osób, które komentowały notatkę Macie ochotę na spotkanie?. Spotkanie będzie miało charakter zupełnie nieformalny. Nie ma też "tematu przewodniego". Jeśli uczestnicy będą mieli postulaty dotyczące serwisu - wszystkie skrzętnie zapamiętam i "się zobaczy", mam nadzieję, że to jednak nie zdominuje spotkania. Mówiąc ogólnie: liczę na sympatyczną, niekrawatową atmosferę. Poniżej zaś konkrety dotyczące miejsca i innych okoliczności.

Spotkanie odbędzie się w sobotę, 6 października. Start o godzinie 18:00, miejsce: Kicz Pub w Warszawie (Kicz Pub znajduje się na tyłach hotelu Novotel, w ścisłym centrum Warszawy, "rzut mokrym beretem" od Dworca Centralnego, stacji metra "Centrum", i po drugiej stronie Al. Jerozolimskich w stosunku do "Rotundy"; można to zobaczyć na mapce, na stronie Kicz Pubu).

Inne okoliczności są następujące. Mamy stolik na antresoli lokalu (poziom "plus jeden"). Stolik jest kilkuosobowy (jeśli przyjdzie więcej osób, to będziemy walczyć o kolejne miejsca). W soboty w Kicz Pubie odbywa się też "impreza taneczna", a to na poziomie "minus jeden". Od godziny 20:00 impreza jest biletowana (wówczas wstęp kosztuje 10 złotych). Początek naszego spotkania zaplanowałem na godzinę 18:00, a więc jeszcze przed rozpoczęciem "biletowania". Godzina 18:00 gwarantuje, że nie będzie tam jeszcze zbyt wielu gości, którzy przychodzą na "zabawę taneczną" zwykle nieco później, po dwudziestej pierwszej, albo jakoś tak...

Kto przyjdzie, ten będzie. Zakładam, że pojawi się grono czytelników/komentatorów tego serwisu (VaGlomeracji?). Jeśli chodzi o mnie, to nie ma znaczenia ani wiek, ani zawód, wykształcenie czy zatrudnienie. Jeśli ktoś będzie chciał zabrać ze sobą pełnoletnią siostrę, to - jak przypuszczam - znajdą się tacy, którzy chętnie się nią zaopiekują, dotrzymując jej towarzystwa i bawiąc inteligentną konwersacją.

Nie planuję żadnego scenariusza. Kto będzie miał ochotę na piwo, kawę, herbatę, albo cokolwiek innego (jest też jedzenie - polecam placek po zbójnicku), to pójdzie sobie do baru i sobie zabezpieczy we własnym zakresie. Ja daję jedynie pretekst i proponuję miejsce oraz czas spotkania. Reszta zależy od Was. Kto przyjdzie wcześniej, ten będzie miał lepsze miejsce do siedzenia. Ja przyjdę najprawdopodobniej trochę wcześniej, by zobaczyć, czy skutecznie udało mi się dziś zaklepać stolik.

Jeśli pojawią się pytania - postaram się odpowiedzieć.

Wejście do Kicz Pubu. Strzałki wskazują też Al. Jerozolimskie (za plecami fotografującego), stację metra "Centrum", "Rotundę", hotel Novotel (nie zmieścił się w kadrze, ale on tam jest), a ten hotel stoi przy skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Al. Jerozolimskich właśnie. Tak to wygląda. Przypuszczam, że przy takiej dokumentacji nie da się tam nie trafić.

A przy okazji - ta notatka ma numer 7500, a więc całkiem okrągły.