KE i zbiorowy zarząd w Sieci

Komisja Europejska pragnie uelastycznić system ochrony prawa autorskiego w związku z tym, iż brak jednolitych regulacji w Europie stanowi barierę dla rozwoju handlu detalicznego prowadzonego w internecie. Komisja przeprowadza intensywne konsultacje społeczne w zakresie "własności intelektualnej", a potem szybko proponuje rozwiązania. Trzeba być naprawdę czujnym.

W tym przypadku chodzi o niedawne konsultacje dotyczące europejskiego systemu zbiorowego zarządzania prawami autorskimi na szczeblu europejskim, o których niedawno pisałem. Komisja po konsultacjach zaproponowała, by dało się powierzyć reprezentowanie swoich interesów jednej organizacji (działającej na terenie całej Unii).

Sprawa nie jest nadal oczywista, bo - jak pewnie każdy może sobie wyobrazić - w temacie reprezentowania tych, którzy są twórczy i dysponują prawami autorskimi jest spora konkurencja. Organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi reprezentujące przeróżnych twórców i wydawców niechętnie patrzą na pomysły transparentności i konkurencyjności reprezentacji. Stąd na przykład organizacje narodowe widziałyby raczej pomysły na "ściślejszą współpracę" miedzy tym układem działającym obecnie, niż zmianę układu (bo może się nie załapią do nowego?). Ta opcja w konsultacjach społecznych miała numer 2 (w pierwszej opcji chodziło o to, żeby nie robić nic „do nothing”). Trzecia opcja to właśnie dać dysponentom praw autorskim wybór reprezentanta na szczeblu europejskim.

PAP: "Komisja Europejska chce zwiększyć internetową sprzedaż utworów muzycznych chronionych prawami autorskimi, dlatego zaproponowała w środę zainteresowanym firmom z branży uelastycznienie systemu ochrony tych praw w całej Unii Europejskiej". No właśnie.

Uelastycznienie. Dostępny jest dokument - rekomendacja Komisji: on collective cross-border management of copyright and related rights for legitimate online music services (PDF, 8 stron)

Warto zauważyć, że równolegle Komisja oczekuje do 20 stycznia 2006 odpowiedzi w innych konsultacjach społecznych, tym razem dotyczących prawa autorskiego i projektów Europejskiej biblioteki internetowej... Trzeba się naprawdę nieźle orientować w pracach Unii...

W Unii trwają też prace nad IPRED II, czyli drugą, tym razem karną odsłoną Intellectual Property Rights Enforcement Directive.

A tymczasem (borem, lasem) można głosować na Europejczyka roku w różnych kategoriach. Na liście nominowanych jest Florian
Mueller, w związku z jego zaangażowaniem w europejską kampanię przeciwko patentom na oprogramowanie. Na innej liście (tym razem nominowani w kategorii MEP) znalazł się Michel Rocard, w związku z uruchomieniem publicznej debaty dotyczącej patentowalności oprogramowania... "Własność intelektualna" i publiczna debata jej dotycząca zyskuje w dzisiejszych czasach na znaczeniu...