Podaj dalej: Konsultacje publiczne w sprawie crowdfundingu do 12 maja

Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji do 12 maja konsultuje publicznie komunikat Komisji Europejskiej dotyczącego potencjału finansowania społecznościowego (crowdfundingu) w Unii Europejskiej. Jak uważam - to bardzo istotny społecznie temat. Jeśli również tak uważasz, jeśli np. myślisz, że powinny zostać zniesione bariery umożliwiające gromadzenie pieniędzy na pomysły, a to z udziałem szerszych mas ludzi, którzy wspierają projekty drobniejszymi sumami, jeśli próbowałeś coś takiego robić, ale bałeś się podatków, grzywny za "nielegalne" zbiórki publiczne (co właśnie udało się poprawić niedawno), jeśli znasz przykłady skutecznego finansowania tego typu, jeśli chciałbyś, aby otworzyły się drzwi dla nowych, mniej skostniałych modeli biznesowych, jeśli kręcą Cię historie, w których goście zbierają na swój biznes milion dolarów w jeden dzień, to daj znać o tych konsultacjach koleżankom i kolegom na Fejsie czy Twitterze, ale potem się skup, poświęć chwilę na przeczytanie komunikatu, skup się raz jeszcze, odłóż batonik Maniax, który chcesz ugryźć, albo ugryź ten batonik i napisz swój komentarz.

Niedawno udało się znieść bariery związane z wadliwą i archaiczną ustawą o zbiórkach publicznych: Prezydent podpisał ustawę o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych i kolejne elementy pozytywnej agendy. Idźmy zatem za ciosem.

Przeczytaj: Zaproszenie do konsultacji wystosowane przez MAiC, przeczytaj konsultowany właśnie Komunikat KE o potencjale finansowania społecznościowego (crowdfundingu) w UE. W rzeczywistości chodzi o Komunikat Komisji do Parlamentu Europejskiego, Rady, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów „Uwolnienie potencjału finansowania społecznościowego w Unii Europejskiej” (DOC) wydany w Brukseli 27 marca 2014 roku. To jest ten dokument, który teraz jest przedmiotem pytań.

Dodatkowo: na stronie Komisji dostępne są materiały z konsultacji z zeszłego roku: Consultation by the European Commission on Crowdfunding in the EU – Exploring the added value of potential EU action. Jest też dokument z zeszłego roku: Crowdfunding in the EU - Exploring the added value of potential EU action (PDF). Warto go przeczytać. Więcej jeszcze na komisyjnej stronie Crowdfunding, jak np. Call for applications with a view to selecting members of the group of experts on social entrepreneurship called "European Crowdfunding Stakeholder Forum (ECSF)" (PDF) - to dokument z wczoraj.

Komisja proponuje pewne priorytety:

  • Powołanie grupy ekspertów ds. crowdfundingu, która wspierałaby Komisję w szczególności przy pracach nad „znakiem jakości”, który zwiększałby zaufanie do portali crowdfudigowych
  • Podnoszenie świadomości – informowanie, szkolenia oraz podnoszenie standardów;
  • Analizę krajowych zmian regulacyjny i organizowanie warsztatów poświęconych regulacjom prawnym i ich wpływowi na rynek wewnętrzny UE.

Pytają Was:

  • Czy Komisja właściwie identyfikuje bariery i szanse dla rozwoju crowdfundingu w UE?
  • Czy zaproponowane przez Komisję działania są odpowiednie na obecnym etapie rozwoju crowdfundingu?
  • Czy istnieją bariery prawne dla rozwoju crowdfundingu w Polsce – zarówno udziałowego jak i bezudziałowego?
  • Czy na tym etapie rozwoju crowdfunding wymaga dodatkowych regulacji prawnych, a jeśli tak, to w jakim obszarze?
  • Czy istnieją specyficzne bariery dla crowdfundingu w wymiarze transgranicznym w UE?

W tym serwisie crowdfunding pojawił się przy okazji zamieszania z ACTA, gdy proponowałem "pozytywną agendę" w tamtej dyskusji: Trzy "komitety", czyli elementy konstruktywnej agendy dla "postpolitycznego społeczeństwa informacyjnego". Pisałem wówczas o "drugim komitecie", a było to dwa lata temu:

Drugi "komitet" wyglądałby tak: można postulować i wspierać takie rozwiązania legislacyjne, które pozwolą legalnie (zgodnie z prawem) organizować crowdfunding np. na stronach internetowych i zagwarantują, że osoby próbujące finansować w ten sposób swoją działalność nie będą "ścigane" przez MSW (czy już MAiC przejął te zadania?) za organizowanie nielegalnej "zbiórki publicznej". Rozwiązanie nie powinno też zakładać, że do tego typu działalności wymagana jest jakaś uznaniowa zgoda organów administracji publicznej, w szczególności oceniających czy cel, dla którego pieniądze się gromadzi jest słuszny, czy też może za mało słuszny.

Niektóre problemy z tym związane już opisywałem w tym serwisie (por. komentarz To nie są żarty i linki z niego prowadzące do dalszych dyskusji). Temat jest aktualny i ostatnio problemu dotknął tekst Kac po WOŚP, czyli jak państwo reglamentuje dobroczynność). Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że poza głównym nurtem publicznej dyskusji są serwisy internetowe, które zbierały w ten sposób pieniądze, ale ministerstwo zakwestionowało ich działalność.

Istnieje inicjatywa, która próbuje wspierać ten koncept, ale wskazuje - jako beneficjentów - organizacje pozarządowe. Można o tym przeczytać w tekście Aby zbiórka publiczna była łatwiejsza. Ja zaś postuluję, byśmy poszli dalej, byśmy nie ograniczali się jedynie do finansowania działania NGO-sów.

No i teraz wracamy do sporu o egzekwowanie praw własności intelektualnej w "społeczeństwie informacyjnym", jako elementu sporu cywilizacyjnego.

Proponując drugi komitet chodzi mi o to, by system prawny dopuścił inne modele finansowania działalności, nawet jeśli nie działamy jako organizacja pozarządowa. Czy można sobie wyobrazić działanie przedsiębiorcy w modelu biznesowym opartym na crowdfunding, albo w modelu mieszanym, w którym część finansowana jest za pomocą ustalonej ceny (co istotne z perspektywy prawa ochrony konsumentów), a część w modelu "kto ile da, jeśli to fajne"?

Oczywiście nie wyobrażam sobie, że przedsiębiorca zbierający pieniądze również w modelu crowdfunding, nie odprowadzałby od nich podatków.

Proszę zastanowić się nad powyższymi propozycjami. W toczącej się dyskusji potrzeba konstruktywnych propozycji rozwiązania konfliktów. Nie przypuszczam, by dało się tu liczyć jakoś szczególnie na polityków. Rozwiązania te wszak w istocie pozwalają obywatelom na podejmowanie własnych inicjatyw i - w pewnym stopniu - uniezależniają ich od pośredników, którzy mogą nie być z tego powodu zadowoleni (czy się mylę?).

Jak wiadomo - udało się rozbroić problem penalizacji tych nieszczęsnych "zbiórek publicznych". Skuteczność 50%. Ale to nie koniec tego pomysłu.

Sygnalizowałem w tym serwisie zbiórkę miliona dolarów w 24 godziny w tekście Crowdfunding - relacja na żywo [Aktualizacja: zebrali milion dolarów w jeden dzień i zbierają dalej].

Temat jest coraz bardziej aktualny i warto zbierać pozytywne przykłady tego typu aktywności. Nie tak dawno grupa polskich studentów, którzy dostali się do finału konkursu NASA, ale mieli pieniędzy na wyjazd do USA, postanowiła poszukać finansowania społecznościowego. Chcieli zebrać 30 tysięcy złotych. Zebrali 89449 złotych (blisko 90 tysięcy, czyli trzykrotnie więcej niż planowali), a do zakończenia procesu akwizycji pieniędzy na ich projek zostało jeszcze 14 dni.

Tego typu przykłady, przemyślenia na temat dostrzeganych problemów z finansowaniem społecznościowym, również obawy związane z działaniem systemu prawnego w Polsce (dlaczego boicie się fiskusa, jaki widzicie problem na styku takich modeli biznesowych z darowiznami, jak to jest z prawami konsumentów, gdy się nie podaje ceny produktu, czy jest tu problem zawierania umów na odległość, co z obowiązkami informacyjnymi, co z nienależytym wykonaniem zobowiązania i tak dalej), to wszystko chętnie przeczytałbym w komentarzach. Temat jest ważny. Komentując, dzieląc się z innymi faktem rozpoczęcia tej dyskusji, można zrobić coś dobrego dla siebie.

Nota bene niedawno sprawdzałem na stronie Systemu Informacji Podatkowej - jeszcze nikt nie zapytał Ministra Finansów o problemy podatkowe związane z tego typu aktywnością.

Pamiętajcie, że zaraz wybory do Parlamentu Europejskiego. Teraz się w UE nic nie dzieje w tym zakresie, ale taka okazja do wypowiedzenia się w sprawie społecznościowego finansowania jest przede wszystkim dla obywateli. Woda drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem.

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

Problemy podatkowe

Dosłownie kilka dni temu analizowałem aspekty podatkowe i są tutaj niebanalne problemy nawet na gruncie VAT. Crowdfunding przybiera oczywiście rożne formy i w związku z tym może wywoływać różne konsekwencje podatkowe.

Niekiedy wpłacający otrzymuje obietnicę uzyskania czegoś w zamian. Pojawia się wówczas ciekawe zagadnienie, czy należy taką wpłatę traktować jako zaliczkę / przedpłatę na poczet spodziewanego świadczenia wzajemnego, czy też może między świadczeniami nie ma ścisłego związku i każde z nich powinno być traktowane jako odrębna czynność z podatkowego punktu widzenia?

Jeżeli pójdziemy tropem zaliczki / przedpłaty (co moim zdaniem niekoniecznie jest właściwe, biorąc pod uwagę np. wyrok ETS w sprawie Tolsma, sygn. C-16/93), to co należy uznać za moment jej otrzymania przez zbierającego fundusze? (moment zaksięgowania wpłaty na koncie vs. moment zebrania odpowiedniej sumy pieniędzy vs. moment dostarczenia gotowego produktu).

Jeżeli natomiast nie uznamy, aby wpłacona kwota miała status zaliczki / przedpłaty, to czy przekazanie na koniec - w formie podziękowania - gotowego produktu jest świadczeniem nieodpłatnym podlegającym opodatkowaniu, czy nie? (to z kolei zależy m.in. od tego, czy końcowy produkt przekazywany darczyńcy ma status towaru, czy usługi z punktu widzenia VAT).

Na to wszystko nakładają się problemy związane z podmiotowością prawnopodatkową (kto dokonuje zbiórki vs. kto jest potencjalnym podatnikiem?), problem zakresu stosowania zwolnień podatkowych (np. zwolnienie ze względu na obroty nieprzekraczające 150.000 zł) i całe mnóstwo innych zagadnień. Też jestem zdziwiony, że nikt tego nie rusza na poważnie, tymczasem zagrożeń jest sporo, a i pomysłów na optymalizację też kilka można przedstawić.

Zresztą, problemy podatkowe, niekoniecznie vatowskie, występują nie tylko na linii szukający wsparcia - wspierający, ale również na linii szukając wsparcia - pośrednik i wspierający - pośrednik.

Polecam założony przeze mnie wątek na GoldenLine.

Dziękuję za ten komentarz

Dziękuję za ten komentarz. Pozwoliłem sobie podlinkować aktywniej ten wątek na Goldenline, by był klikalny.

No i jeszcze podlinkuję sygnalizowaną przez Pana sprawę: Wyrok Trybunału (szósta izba) z dnia 3 marca 1994 r. R. J. Tolsma przeciwko Inspecteur der Omzetbelasting Leeuwarden. Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym: Gerechtshof Leeuwarden - Niderlandy. VAT. Sprawa C-16/93.

--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

European Crowdfunding Network

Dokumenty European Crowdfunding Network
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

W kwestii tak złożonych

W kwestii tak złożonych zagadnień prawnych jestem ignorantem. Zastanawiam się jednak, jak zmieniłaby się sytuacja prawna osoby, która zamiast pieniędzy chciałaby przeprowadzić zbiórkę dóbr: marchewek, ziemniaków, czy też kryptowalut? Przynajmniej te ostatnie można łatwo przekazać, a później bez większych problemów zamienić na pieniądze.

Interpretacje podatkowe

Wprost interpretacji nie ma, ale są te dotyczące sprzedaży przedpłaconej i w naszych realiach to się w praktyce najmocniej broni. Są pozytywne interpretacje izb i urzędów skarbowych.

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>