Archiwum - Aug 13, 2007 - blog

data
  • Całość
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
  • 19
  • 20
  • 21
  • 22
  • 23
  • 24
  • 25
  • 26
  • 27
  • 28
  • 29
  • 30
  • 31

Nie mam pojęcia jaką melodię mam w głowie

Nie mam pojęcia jaką melodię mam w głowieŻycie publiczne wstrząsane jest serią silnych drgawek, których wspólnym mianownikiem jest transparentność i dostęp do informacji. Jeśli opinia publiczna nie ma zagwarantowanego systemowo i instytucjonalnie stałego i równego dostępu do treści rozmów, stenogramów, innych materiałów obrazujących rzeczywistość - taka sytuacja może być wykorzystywana do partykularnych rozgrywek, manipulacji, etc. Jeśli zamiast "opinii publicznej" będziemy mówili o Narodzie (czyli o dysponencie władzy zwierzchniej w Rzeczypospolitej Polskiej - zgodnie z art. 4 ust. 1 Konstytucji RP), to można snuć rozważania na temat informacyjnego systemu prawnego państwa. Ja jednak mam od kilku dni zupełnie inny i naprawdę poważny problem.