Archiwum - Mar 16, 2002

Wolność twórczości artystycznej i badań naukowych oraz wolność korzystania z dóbr kultury w kontekście internetu

Kazus Napstera skłonił do poszukiwania rozwiązań technicznych chroniących utwory przed niepożądanym rozpowszechnianiem w Internecie[1]. Duże nadzieje pokłada się w systemie elektronicznych znaków wodnych dołączanych do utworu w postaci dodatkowych bitów[2]. Z inicjatywy największych wytwórni płytowych powstało konsorcjum SDMI (The Secure Digital Music Initiative), któremu postawiono za zadanie stworzenie technologii zabezpieczającej utwory w formie zdigitalizowanej. W sierpniu 2000r. SDMI zaproponowało publicznie zainteresowanym złamanie stworzonych przez siebie zabezpieczeń. Próby podjął się między innymi zespół kryptologów pod kierownictwem prof. Edwarda Feltena. Kilkumiesięczne próby złamania zabezpieczeń zakończyły się pomyślnie a wyniki badań zostały przedstawione w publikacji "Reading Between the Lines: Lessons from the SDMI Challenge" dostępnej obecnie w Internecie. Jeszcze przed jej publiczną prezentacją prof. Felten otrzymał pismo grożące mu procesem sądowym w razie przedstawienia wyników badań.