bez przydziału

Policjanci z Wałbrzycha w asyście pracowników FOTY (Fundacji Ochrony Twórczości Audiowizualnej) zamknęli serwis internetowy oferujący setki pirackich filmów. "Producentem" okazał się pracownik wałbrzyskiego Zarządu Dróg i Komunikacji, szef zakładowej "Solidarności 80". Twórcy serwisu "Świat Filmu" powoływali się bowiem na art. 23 prawa autorskiego, który stanowi, że bez zezwolenia twórcy można sporządzać kopie z legalnie kupionych filmów i nagrań muzycznych. Każdy, kto zamawiał u nich film, musiał podpisać oświadczenie, że posiada oryginalne filmy, z których chce zrobić kopie. [Gazeta.pl]

Zachęcam do lektury felietonu autorstwa dr hab. Andrzeja Adamskiego, który ukazał sie na łamach Edukacji Prawniczej nr 1 (58) styczeń '04: "Prawnik na łączach, dane osobowe na WWW": "6.11.2003 r. Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał pierwsze w historii swej działalności orzeczenie dotyczące ochrony danych osobowych w Internecie. Wywołało ono spore poruszenie na angielskojęzycznych listach dyskusyjnych, takich jak data-protection@JISCMAIL.AC.UK. Natomiast w Polsce - kraju kilku milionów internautów i kilkudziesięciu tysięcy prawników - przeszło właściwie bez echa..." [PressRelease dotyczący orzeczenia]

Zdaniem kilku amerykańskich profesorów pomysł z umożliwieniem Amerykanom przebywającym poza granicami kraju oddawania głosów wyborczych przez Internet nie powinien być zrealizowany. W ich opinii istnieje duże prawdopodobieństwo, że hakerzy sfałszują wyniki wyborów - podała agencja Reuters. [IDG]

Gazeta IT, "Prawna Ochrona Baz Danych w Prawodawstwie Polskim", Tomasz Pełech: "W artykule tym postaram się przedstawić główną ideę oraz kilka ważniejszych przepisów ustawy o ochronie baz danych z dnia 27 lipca 2001 r., powstałej jako odpowiedź na Dyrektywę Unii Europejskiej z 11 marca 1996 roku".

Sąd duński wydał wyrok, na mocy którego firma wysyłająca spam została obciążona grzywną w wysokości stanowiącej równowartość 67,990 dolarów. Firma Aircom Erhverv ApS postanowiła i w konsekwencji rozesłała ponad piętnaście tysięcy przesyłek stanowiących niezamówioną informację handlową przesłaną drogą elektroniczną. Zdaniem sądu stanowi to naruszenie prawa uczciwej konkurencji. Jest to orzeczenie precedensowe nie tylko ze względu na wysokość orzeczonej grzywny, ale również dlatego, że może się pojawić duńska praktyka, która pozwala sądom na orzekanie w podobnych sprawach jeśli niezamawiane przesyłki pochodzą spoza Danii. Wszystko ze względu na prawo Unii Europesjkiej, a konkretnie na konieczność implementacji na grunt prawa krajowego krajów członkowskich Dyrektywy poświęconej prywatności w sektorze komunikacji elektronicznej. [Reuters]

Internetowym Obywatelem Roku Anno Domini 2003 został prof. dr hab. inż. Jan Węglarz. Nie starczyłoby skromnych łam niniejszego serwisu, by wymienić chociaż podstawowe zasługi Pana Profesora jakie były Jego udziałem w rozwoju społeczeństwa informacyjnego w Polsce, w szczególności w powstanie Internetu optycznego wykorzystywanego w sieci naukowej. Tytuł przyznano laureatowi za twórczy wkład oraz konsekwencję w budowie Pioniera - Polskiego Internetu Optycznego. Dołączam się zatem jedynie do licznych gratulacji. Co zaś tyczy V Forum Internetu Obywatelskiego: zakończyło się ono apelem, postulującym powołanie przy Rzeczniku Praw Obywatelskich osoby Rzecznika Praw Obywatelskich w Sieci, którego głównym zadaniem byłoby monitorowanie stanu ochrony praw osobistych obywateli w sieciach komunikacji elektronicznej, przede wszystkim w Internecie.

No tak. Zaraz się zacznie Forum Internetu Obywatelskiego w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, zatem szybko zapraszam na kilka ciekawych wykładów.

W dzisiejszym wydaniu "Pulsu Trójki" (17.45 do 18.00) wraz z uczestnikami dzisiejszego Forum Internetu Obywatelskiego, wezmę udział w rozważaniach o prywatności w Internecie.

Wczoraj SCO pozwało Novella, zarzucając mu niezgodne z prawdą stwierdzenie, jakoby Novell był właścicielem systemu operacyjnego Unix. Pozywająca firma zarzuca m.in. działanie w złej wierze, konkretnie mające na celu wyrządzenie szkód reputacji SCO. [News.com][Yachoo!][7thGuard]

Organizacja The Seneca Indian Nation postanowiła pozwać władze Nowego Yorku w związku ze stanowym zakazem internetowego handlu tytoniem. Zdaniem przedstawicieli organizacji rodzimych Amerykanów - taki zakaz jest niekonstytucyjny i godzi w podstawowe prawa wynikające z ich suwerenności jako narodu. Ich zdaniem wprowadzone prawem stanowym zakazy pozostają w sprzeczności ze sposobem, w jaki Indianie od lat prowadzili interesy w Nowym Yorku. Sprzedawcy tytoniu byli do tej pory licencjonowani przez mniejszość narodową Indian i uzyskiwane pieniądze przeznaczano na rozwój nowojorskich rezerwatów. Organizacja, o której mowa wyżej, reprezentuje jeden z sześciu wskazanych w traktacie z 1794 roku szczepów Indian, żyjących na terenie dzisiejszego Nowego Yorku. [SeattlePI.com]