Rozpoczynają się prace nad realizacją zamówienia na System Konsultacji On-Line Ministerstwa Gospodarki

30 listopada 2011 r. Ministerstwo Gospodarki uruchomiło postępowanie dot. utworzenia Systemu Konsultacji On-Line, które prowadzono w trybie przetargu nieograniczonego. 9 stycznia otworzono oferty i w wyniku ich oceny zwyciężyła spółka eo Networks. Ministerstwo Gospodarki poinformowało o tym 25 stycznia. Potem pojawił się protest, który oceniała Krajowa Izba Odwoławcza. Po rozpatrzeniu protestu spółka utrzymała się w przetargu. Ruszają zatem prace nad realizacją zamówienia. eo Networks zaprojektuje i wdroży platformę do konsultacji on-line za 790 tys. zł. System ma powstać do końca listopada 2012 r.

Przedmiotem zamówienia jest wykonanie Systemu Konsultacji On-Line, a w szczególności:

  • Wykonanie pełnej specyfikacji funkcjonalnej Systemu wraz z całościowym projektem graficznym oraz Harmonogramem realizacji projektu zawierającym przewidywane zaangażowanie osób.
  • Zainstalowanie przez Wykonawcę Zamawiającemu serwera, na którym będzie znajdowało się oprogramowanie sprzętowe producenta niezbędne do korzystania
    z Systemu.
  • Wykonanie Aplikacji Legislatora.
  • Wykonanie Portalu WWW Systemu zwanego dalej „Portalem”.
  • Opracowanie i wdrożenie na potrzeby Aplikacji Legislator i Portalu systemu e-learningowego.
  • Wykonanie wdrożenia Systemu w Ministerstwie Gospodarki.
  • Przeprowadzenie szkoleń dla zatwierdzonych przez Zamawiającego osób.

Informacje na temat postępowania przetargowego można znaleźć pod poniższymi linkami:

Wśród warunków Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ) znalazły się również wymagania dotyczące potencjału osobowego podmiotów składających oferty. Ministerstwo Gospodarki uznało, że wykonawca powinien przedstawić wykaz osób, które będą uczestniczyć w wykonywaniu zamówienia, w szczególności takiej osoby, która będzie pełniła funkcję Eksperta ds. systemu konsultacji. Taka osoba ma posiadać doświadczenie w zakresie konsultacji społecznych dokumentów rządowych i analiz społeczno-ekonomicznych prawa (OSR). Wszystko wskazuje na to, że to ja będę taką właśnie osobą.

Bierzemy się zatem do pracy.

Tymczasem dyskusja o systemowym rozwiązaniu problemu konsultacji publicznych trwa. Niedawne zmiany w regulaminie pracy Rady Ministrów doczekały się szeregu interpelacji poselskich, jak również spotkań z przedstawicielami rządu. W dyskusji tej bierze udział zarówno rząd (poszczególne ministerstwa, RCL, organy opiniodawczo-doradcze, takie jak Rada Informatyzacji przez MAiC), jak i organizacje pozarządowe. Zachęcam zwłaszcza do zapoznania się ze Stanowiskiem Obywatelskiego Forum Legislacji w sprawie zasad i trybu przeprowadzania konsultacji publicznych projektów ustaw oraz ich założeń (PDF). W dyskusji tej bierze udział również Rzecznik Praw Obywatelskich. Niedawno prof. Lipowicz przeprowadziła serię spotkań, w tym m.in. z przedstawicielami OFL. Rzecznik Praw Obywatelskich była również gospodarzem seminarium eksperckie pt. „Ponowne wykorzystanie informacji sektora publicznego – zagrożenia, wyzwania i szanse dla praw podstawowych". Problematyka re-use wiąże się, w mojej opinii, z rozpoczynającymi się właśnie pracami na systemem konsultacji on-line. Dzięki odpowiedniemu doborowi narzędzi będzie można - jak zakładam - wykorzystywać API takiego systemu i umożliwić obywatelom większą partycypację w procesie podejmowania decyzji. Oczywiście same narzędzia programistyczne nie wystarczą, a dyskusje dziś dotykają również samych procedur przeprowadzania konsultacji, ich umocowania normatywnego. W tych dyskusjach bierze udział również Kancelaria Prezydenta RP w ramach Forum Debaty Publicznej (szczególnie Forum Społeczeństwo obywatelskie - kapitał społeczny oraz Sprawne i służebne państwo). Aktualność tych tematów potwierdziła się niedawno przy okazji prac nad ACTA.

W ramach swojej aktywności społecznej biorę udział w tych wszystkich inicjatywach. Postaram się doświadczenia związane z ww. dyskusji wykorzystać w trakcie realizacji projektu dla Ministerstwa Gospodarki. Jest szansa na to, że realizacja tego systemu stanie się fundamentem dla modernizacji procesu konsultacji publicznych w całym państwie.

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

A jak będzie z majątkowymi

A jak będzie z majątkowymi prawami autorskimi do tego systemu? Państwo dla odmiany zagwarantowało sobie ich przekazanie?

A co wynika z

VaGla's picture

A co wynika z podlinkowanych w tekście materiałów źródłowych? :>
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Dla innych

yyyy a co to znaczy?

Udzielenie zezwolenia na zwielokrotnienie okreslona technika obejmuje wszystkie formy zwielokrotnienia, które poprzedzaja zwielokrotnienie w technice ostatecznie udostepnionej odbiorcom.

szacunek dla zamawiającego i wykonawcy

Jarek Żeliński's picture

a mnie zawsze urzeka w takich przypadkach zdolność dokonania wyceny projektu mimo tego, że nie wiadomo co trzeba zrobić bo

Wykonanie pełnej specyfikacji funkcjonalnej Systemu wraz z całościowym projektem graficznym oraz Harmonogramem realizacji projektu zawierającym przewidywane zaangażowanie osób.

jest dopiero pierwszym etapem projektu wycenionego już mimo tego braku.

To są wyceny w rodzaju "nie wiem co mam zrobić ale w pół roku za prawie milion zrobię cokolwiek" ... czyli przetarg w rodzaju "kto się mniej bał"... to poker się nazywa :) a jak znam życie i tak będzie wykonane po terminie i będzie kosztowało więcej... ale poczekajmy, na pewno nie mam racji ...

--
Jarek Żeliński
http://jarek.zelinski.biz.pl

"Czego nie zabrania prawo, zabrania wstyd" (Seneka Młodszy)

"Największe występki wynikają z nadmiernych pragnień, a nie z konieczności." (Arystoteles)

Myślę, że raczej działa

Myślę, że raczej działa to na zasadzie. "Zamawiający tak naprawdę nie wie czego chce. Napiszę więc specyfikację tak by realizacja kosztowała połowę oferty i dodatkowo ponarzekam na koniec, że trzeba więcej dołożyć by wszystko działało." :)

gdyby to była prawda

Jarek Żeliński's picture

że "Zamawiający tak naprawdę nie wie czego chce" to cały sens UZP/PZP nie ma żadnego sensu w obecnej postaci... Zamawiający z zasady nie ma żadnych kompetencji by zamawiać cokolwiek, bo jeżeli Zamawiający wie do czego tego czegoś użyje i raczej nigdy nie wie co to ma być, to jakim prawem sam zamawia (opisuje co chce skoro nie wie) ...??? W efekcie Zamawiający dostaje nie to czego mu trzeba, a to co chciał dostarczyć dostawca i za jakie pieniądze chciał dostarczyć... (najczęściej zadawane mi pytanie przez administrację: jak napisać SIWZ/OPZ bo sprzedano nam to co potrzebujemy, bo zgodnie z PZP kupić musimy jak ktoś wygra ogłoszony przetarg) czyli generalnie pieniądze państwowe w większości przetargów IT są wydawane totalnie bez sensu...

--
Jarek Żeliński
http://jarek.zelinski.biz.pl

"Czego nie zabrania prawo, zabrania wstyd" (Seneka Młodszy)

"Największe występki wynikają z nadmiernych pragnień, a nie z konieczności." (Arystoteles)

Co takiego ma być w tym systemie?

Co takiego wyjątkowego ma ten system oferować?

Czy nie byłoby wskazane, najpierw odpalić jakąś gotową platformę, typu forum na vBulletinie, a następnie na podstawie doświadczeń z tego eksperymentu projektować właściwy system? W końcu - jak rozumiem - system, jak długo pozwala na wygodną komunikację, jest rzeczą wtórną. Liczy się wola użytkowników.

Mam wątpliwości, czy za 790 tys. zł nie zostanie zrobiona "pierwsza iteracja", po czym albo:
- zostanie stwierdzone, że idea się nie sprawdziła, więc pomysł zostanie zarzucony
- albo kolejne iteracje będą robione za odpowiednio duże pieniądze.

Przy okazji - działająca od już 2008 roku "Platforma Wymiany Informacji":
http://www.ifp.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewforum&f=20

Regulamin

Pomiędzy zwykłymi policjantami a KGP. Platforma jest działem na prywatnym forum policyjnym postawionym na darmowym skrypcie. Tematami są tam między innymi propozycje zmian przepisów (choć to policjanci zgłaszają potrzeby, a nie KGP prosi o opinie).

To tylko element

VaGla's picture

System konsultacji to tylko element większego założenia, które obecnie realizowane jest w Ministerstwie Gospodarki jako program "Reformy regulacji". Program ten już teraz zakłada współpracę projektowanego narzędzia z działaniami podejmowanymi w RCL (rządowy system e-legislacji) - ten system (dostępny dla całej administracji) będzie służył do tworzenia i uzgadniania projektów aktów prawnych będzie
zapewniał tworzenie aktu prawnego o jednolitym standardzie zgodnym z wymogami publikacji w dziennikach urzędowych. Program ten również zakłada współpracę z Sejmem i Senatem (planowane jest wypracowanie porozumienia dot. formatów, procedur, etc.). To też jedynie niektóre elementy. Trwają prace nad programem na lata 2012-2015.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

i...

Jarek Żeliński's picture

... kilka razy prowadziłem analizę wymagań na system ECM dla dużych instytucji rządowych, kilka obserwowałem z boku, za te pieniądze byłby gotowy, wypasiony system tylko wdrożyć i używać, zapewne w wersji OS wymagałbym tylko projektu logicznego i wdrożenia za połowę tej ceny, uruchamianie projektu za te pieniądze w taki sposób to chyba jednak kolejne marnotrawstwo... po ogłoszeniu wyników przetargu dowiemy się kto się ustawił...

--
Jarek Żeliński
http://jarek.zelinski.biz.pl

"Czego nie zabrania prawo, zabrania wstyd" (Seneka Młodszy)

"Największe występki wynikają z nadmiernych pragnień, a nie z konieczności." (Arystoteles)

otwarty kod?

Na jednym ze spotkań konsultacyjnych dot. tego systemu przedstawiciele MG deklarowali, że jest szansa realizacji projektu w modelu otwartym. Zakładam, że dysponując prawami MG będzie mogło udostepnić kod na wolnej licencji po potrzymaniu go od wykonawcy zlecenia. Ale może - szczególnie jeśli Piotrze masz wpływ na kształt projektu - byłaby szansa, żeby kod został otwarty wcześniej? Byłby to niesamowity precedens, gdyby platforma także powstawała w wersji FLOSS.

upowszenianie

cieszę się, że ten projekt w końcu rusza i że ekspertem w nim będzie tak szacowna osobistość.

pozwolę sobie streścić tę wiadomość do biuletynu informacyjnego "decydujmy razem".

rozumiem, że teraz na vagli będzie można oczekiwać wiadomości z pierwszej ręki na ten temat

O ile

VaGla's picture

O ile nie będę związany postanowieniami umownymi związanymi z ochroną tajemnicy przedsiębiorstwa.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>