Kancelaria Sejmu może sprawdzać absencje posłów w Sejmometrze

Skoro czytam, że "Kancelaria Sejmu sprawdziła, jak wygląda udział posłów w głosowaniach", a do tego, że pisze o tym "Newsweek", to mógłbym sobie pomyśleć, że jest to jakaś tajna wiedza, do której trzeba było aż zaangażowania Kancelarii Sejmu i pośrednictwa popularnego tygodnika oraz serwisu internetowego Polskiego Radia. Tymczasem frekwencja posłów w trakcie głosowań jest dziś jednym z prostszych narzędzi serwisu Sejmometr.pl, które to narzędzie każdy z internautów może sobie wykorzystywać na bieżąco. Jeśli powstaną moduły sejmometrowe do popularnych CMS-ów, to taka frekwencja na głosowaniach może wisieć na wszystkich stronach, które zechcą wykorzystać dane Sejmometru i informować czytelników tych stron o aktywności przedstawicieli Narodu.

O rekordowych nieobecnościach czytam w serwisie Polskiego Radia: Rekordowe nieobecności w Sejmie. Posłowie z..., ale - jak wspomniałem - to dla mnie żaden news, ponieważ mam to wyłożone i prezentowane bez specjalnego sprawdzania Komisji, czy szczególnego zaangażowania mediów: na posiedzeniu Sejmu RP nr 7 przeprowadzono 200 głosowań i widać czarno na białym, ilu posłów opuściło wszystkie 200.

Właśnie dlatego takie narzędzia warto wspierać i rozwijać, by obywatele mogli sprawdzać jak kto głosował, czy głosował zgodnie z linią partii, czy był "buntownikiem", żeby dało się robić graficzne przedstawienia procesu legislacyjnego, wyników głosowań, etc. A teraz wyobraźmy sobie dodatek do Sejmometru, który pozwalałby obywatelom ustalać własne postulaty w głosowaniach (sprawa śliska ze względu na wrażliwe dane osobowe o poglądach politycznych?). W każdym razie jeśli rozważyć dobrze takie narzędzie - obywatel mógłby zestawić swoje preferencje w głosowaniu z tym, jak głosowali posłowie. Można by tworzyć niemal z automatu (obywatel musiałby jednak odpowiedzieć na pytanie, czy jest za czy przeciw) zestawienia zgodności z działaniami posłów. Sortować ze względu na największą, najmniejszą zgodność, etc.

Gdyby znaleźć sposób na społeczne tagowanie tych materiałów, to można by prezentować w ramach API materiały partiami tematycznymi (taxonomiami). W efekcie informacja na temat prac nad konkretnymi sferami działań Sejmu trafiałaby automatycznie do grupy docelowej, która przejawiałaby silne zainteresowanie akurat taką tematyką.

Nawet jeśli korzystałby z tego tylko niewielki odsetek obywateli - mogłoby to istotnie zwiększyć poziom debaty publicznej. Tak myślę.

Pracujemy dalej robiąc swoje.

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

Gdyby znaleźć sposób na


Gdyby znaleźć sposób na społeczne tagowanie tych materiałów, to można by prezentować w ramach API materiały partiami tematycznymi (taxonomiami).

A może istnieją jakieś gotowe taksonomie do klasyfikowania aktów prawnych według ich tematyki? Ciekawym rozwiązaniem byłoby też np. kategoryzowanie wszystkich aktów wprowadzających regulacje w poszczególnych branżach gospodarki według kodów PKD tych branż.

W końcu dane które

W końcu dane które znajdują się w sejmometrze to te same, z których tworzy swój serwis Sejm. Różnica polega na tym, że strona sejmometru przedstawia dane w sposób bardziej "zjadliwy" od tego prezentowanego przez stronę Sejmu.

No właśnie. Czego mi

No właśnie. Czego mi brakuje na Sejmometrze to informacji o źródle danych. Dopóki nie mam informacji o sposobie ich pozyskiwania, przetwarzania i zapewnienia integralności wolę bazować na "oryginałach" z Sejmu. Automatyczne pozyskiwanie treści ze stron sejmowych nie jest dużo trudniejsze. Pozostaje kwestia wydajności, ale tej - z powodów oczywistych - testować nie będę ;).

Jak dziecko cieszę się natomiast z tego, że nie znalazłem przy tym projekcie znaczka "Finansowany ze środków UE w ramach programu ..." :).

Fluid democracy

LiquidFeedback is an open source fluid democracy implementation written by the Public Software Group in Berlin. It is notably being used by the members of the Pirate Party of Berlin to deliberate on issues, although not yet bindingly.

You can delegate on specific issues, issue areas, or globally. The Schulze method is used for deciding outcomes.

Źródło: Mike White, The Emerging Wisdom Revolution

No właśnie Vagla

No właśnie Vagla mógłbyś "ujawnić" sposób pozyskiwania danych na stronę sejmometru? W końcu jak otwartość to otwartość :)

Proszę bardzo -

Proszę bardzo - https://github.com/epanstwo/Sejmometr/blob/master/SejmParser/index.php .

Dziękuję. Rzut oka na kod

Dziękuję. Rzut oka na kod wskazuje, że Sejmometr pobiera dane w czasie rzeczywistym wprost ze źródeł sejmowych nie przechowując nic lokalnie w swoich bazach danych czy catchu. Chyba, że od stycznia 2011 coś się w kodzie pozmieniało. Stosowne oświadczenie na stronach Sejmometru podniosłoby poziom zaufania do serwisu.
BTW, nie ukrywam, że dla mnie najciekawszą lekturą są stenogramy posiedzeń komisji sejmowych. Tam czasami grupy interesów ścierają się dość bezpośrednio. Fajnie by było któregoś pięknego dnia mieć je dostępne w postaci czystego tekstu, który da się przeszukiwać.

Taka sytuacja ma swoje

Taka sytuacja ma swoje plusy, ale i minusy :) Wystarczy, że pada (np. pod wpływem obciążenia) serwer Sejmu z bazą i sejmometr też pada. Podobnie jak i inne serwisy oparte o dostarczane przez sejmometr API.

Nie wiem czy mój "rzut oka"

Nie wiem czy mój "rzut oka" nie jest zbyt pobieżny, ale wygląda mi na to, że zasysają treść stron, która po obróbce pokazują w trochę "innym wymiarze".

To chyba trochę niewydolne. Pewnie Sejm nie wystawi swoich baz danych do bezpośredniego wglądu, ale chyba API mogłoby wystawić i to było by o wiele wydajniejsze rozwiązanie bo teraz to wygląda chyba tak:
- dane z bazy sejmu
- na stronę Sejmu
- zasysa je sejmometr
- na podstawie danych tworzy swoje strony i API do dalszego wykorzystania
- jakiś user na podstawie API sejmometru tworzy swoje strony

Czyli "końcowy" user robiąc strony otrzymuje 3x "trawione dane". Ale może się mylę.

Opakowanie

Czyli dostajemy dane z serwerów sejmowych przetworzone nieznacznie w locie przez Sejmometr, jako serwer pośredniczący.

Nie od dzisiaj wiadomo, że w marketingu opakowanie jest najważniejsze :).

Nie wydaje mi się,żeby

Nie wydaje mi się,żeby pobierał je w czasie rzeczywistym. Po co w takim razie cron do pobierania?
https://github.com/epanstwo/Sejmometr/blob/master/_cron/5min.php

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>