O domeny polska.pl i poland.pl starało się MSZ

I jest kolejne stanowisko w sprawie domen polska.pl i poland.pl. Wcześniej poznaliśmy stanowisko NASK (por. Dzierżawa polska.pl i poland.pl). Dziś możemy poznać stanowisko Ministerstwa Spraw Zagranicznych, a właściwie Biura Rzecznika Prasowego MSZ. Otóż 4 grudnia Daniel Dryzek zwrócił się do MSZ z pytaniem o te domeny i o ich dzierżawę przez spółkę Agora SA. Z odpowiedzi wynika, że MSZ było zainteresowane domenami i nawet podejmowało pewne starania, by móc z nich korzystać. Ale raczej wyszło inaczej.

Odpowiedź, którą uzyskał Daniel Dryzek można znaleźć w tekście Polskie MSZ zabiegało o domeny Polska.pl i Poland.pl. Co odpowiedziało MSZ?

MSZ było zainteresowane wykorzystywaniem domen polska.pl i poland.pl do promowania Polski. Minister Radosław Sikorski 21 kwietnia 2011 skierował w tej sprawie pismo do Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego Barbary Kudryckiej, która nadzoruje Naukową i Akademicką Sieć Komputerową (NASK) będącą formalnie instytutem badawczym. Minister Sikorski prosił w nim o pomoc w doprowadzeniu do tego, aby domeny poland.pl i polska.pl, będące własnością NASK, kierowały internautów bezpośrednio do portali poland.gov.pl i polska.gov.pl, które tworzy MSZ. Niestety korespondencja w tej sprawie, prowadzona również z kierownictwem NASK, nie przyniosła oczekiwanego rezultatu. Mimo starań MSZ właściciel domen polska.pl i poland.pl podjął decyzję o wydzierżawieniu ich komercyjnej firmie.

W ocenie MSZ domeny polska.pl i poland.pl, będące w dyspozycji instytutu badawczego NASK, nie powinny być wykorzystywane w sposób komercyjny. Z uwagi na to, że w wielu krajach domeny złożone z nazwy państwa i końcówki narodowej (np. france.fr, sweden.se, croatia.hr) są oficjalnymi stronami promującymi państwo, domeny polska.pl i poland.pl mogą być kojarzone przez część użytkowników w podobny sposób. Z tego właśnie powodu MSZ starało się o możliwość korzystania z tych domen.

Biuro Rzecznika Prasowego
Ministerstwo Spraw Zagranicznych

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

Na stronie Naczelnej

Na stronie Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych www.archiwa.gov.pl ukazało się dziś oświadczenie w sprawie domeny polska.pl, gdyż były tam zamieszczane skany materiałów archiwalnych, teraz niedostępne. Cyt. fragment: "W związku z zaistniałą sytuacją oraz informacjami medialnymi na temat losów strony „polska pl” Naczelny Dyrektor Archiwów Państwowych zwrócił się do NASK o wyjaśnienie, bowiem taki stan rzeczy nastąpił bez jego wiedzy i woli."
Ciekawe, jak długo poczekamy na odpowiedź...

Dokładna treść informacji NDAP

VaGla's picture

Jeszcze kilka takich stanowisk i zacznę wierzyć, że ktoś będzie chciał uregulować prawnie korzystanie z domen w Polsce.

Dokładna treść informacji NDAP pod tytułem Materiały archiwalne na stronie NASK:

Na prowadzonej przez Naukową i Akademicką Sieć Komputerową (NASK) stronie „polska.pl” wystąpił brak dostępu do materiałów archiwalnych prezentowanych tam w ramach prowadzonych przez kilka lat wspólnych projektów. Były one realizowane przez NDAP i podległe archiwa państwowe razem z NASK. Najważniejsze z nich są „Skarby archiwów polskich”. Linki ze strony „polska.pl” a także „archiwa.gov.pl” odsyłają do strony „gazeta.pl”, na której ukazują się informacje nie związane z materiałami archiwalnymi.

W związku z zaistniałą sytuacją oraz informacjami medialnymi na temat losów strony „polska pl” Naczelny Dyrektor Archiwów Państwowych zwrócił się do NASK o wyjaśnienie, bowiem taki stan rzeczy nastąpił bez jego wiedzy i woli.

Anticybersquatting Consumer Protection Act (ACPA) czyli 15 U.S.C. § 1125(d) - to w USA. Hiszpania (art. 27.13 tamtejszego prawa telekomunikacyjnego), Finlandia (ustawa 228/2003 ze zmianami ustawą 397/2009; generalnie ta ustawa - w tłumaczeniu na angielski - nazywana jest Domain Name Act), Południowa Afryka (B8-2002, South African Electronic Communications and Transactions Bill, 2002), Irlandia (art. 31 Electronic Commerce Act 2000). Wszędzie tam są przepisy dot. domen internetowych. Mniej lub bardziej szczegółowe i takim lub innym zakresie/aspekcie korzystania z domen dotyczące.

Mnie bardziej interesuje zasada praworządności wyrażona w art. 7 Konstytucji i sposób korzystania z domen przez administrację publiczną, ale rozumiem, że takie powszechnie obowiązujące przepisy dotyczące korzystania z nazw domen internetowych, gdyby zostały wprowadzone w Polsce, mogą niektórych "inwestorów" domenowych zaboleć.

--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

szkoda tych domen...

Mnie osobiście zdziwiła ta informacja, że takie domeny poszły w komercyjne ręce. Powinny być wizytówką naszego kraju, zachęcać potencjalnych turystów, nawet stać się integralną częścią kampanii informacyjnej przed Euro 2012.

Niestety wyszło jak wyszło, nasze państwo obudziło się z ręką w nocniku twierdząc, że było chętne zaopiekować się domenami...

> Mnie osobiście zdziwiła

> Mnie osobiście zdziwiła ta informacja, że
> takie domeny poszły w komercyjne ręce.

Mnie nie zdziwiło jak dowiedziałem się kto je zakupił :)
Pamiętacie jak to było z domena gazeta.pl? Chętnych było wielu, ale Gazeta w Polsce jest tylko jedna :>

Dokładnie od sprawy z

Dokładnie od sprawy z domeną gazeta.pl zaczęły się kontrowersyjne działania NASK-u w kwestii domen. Wtedy - jeśli ktoś pamięta - było powszechne oburzenie na NASK nie za to, że sprzedał domenę gazeta.pl Agorze, tylko za to, że sprzedał ją w ogóle komukolwiek. Powszechne było bowiem takie zdanie, że firma czy osoba prywatna ma prawo do domeny będącej nazwą własną, natomiast domeny będące słowami pospolitymi - takie jak "gazeta", "fabryka", "sklep" itd. - albo w ogóle nie powinny być rejestrowane, albo powinny być domenami generycznymi, w których każdy może zarejestrować swoją poddomenę - czyli domena gazeta.pl powinna być "zbiornikiem" dla wszystkich gazet, i dopiero wewnątrz niej konkretne gazety mogą rejestrować swoje domeny w postaci xxxxx.gazeta.pl (np. wyborcza.gazeta.pl, krakowska.gazeta.pl itd.).
Właśnie m.in. efektem awantury o domenę gazeta.pl - o ile dobrze pamiętam - było wprowadzenie do regulaminu NASK-u obowiązującego do dzisiaj zapisu, że właścicielem domeny miasto.pl (gdzie "miasto" jest nazwą miasta rzecz jasna) może być tylko samorząd danego miasta. Dziwne, że skoro w ten sposób chroni się domeny miejskie, to ktoś "zapomniał" o analogicznej ochronie domeny polska.pl. Oczywiście musiał mieć w tym swój interes, żeby "zapomnieć"...
Wiem, że to jest trochę wbrew obecnie modnemu podejściu, ale uważam, że zarządca krajowego DNS-u nie może traktować swojej działalności czysto komercyjnie, lecz jednak ma pewną misję do spełnienia - i ochrona pewnych domen przed zawłaszczeniem jest elementem tej misji... Zastrzeżenia pod tym względem odnośnie NASK-u były od dawna... Niestety, problem w tym że nikt (może poza Jonem Postelem gdyby jeszcze żył...) nie ma mocy odebrania zarządu nad krajowym DNS-em temu, kto raz "przez zasiedzenie" został jego administratorem... Tak więc NASK może robić co chce i wszyscy mogą mu brzydko mówiąc "skoczyć" :(

A ja dobrze pamiętam

A ja dobrze pamiętam powszechne oburzanie się za NASK, że śmie kontrolować kto i jaką domenę kupuje, że domaga się dokumentów, potwierdzeń i zaświadczeń przy każdej, choćby i banalnej operacji. I narzekanie, że NASK powinien "przestać się rządzić", dać do swych baz dostęp niezależnym podmiotom i po prostu zająć się utrzymywaniem usługi od strony technicznej. Jak widać jeszcze się taki nie narodził...

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>