Samsung Galaxy Tab: co powinieneś wiedzieć przed zakupem swojego sprzętu

fragment strony Samsunga z odesłaniem do polskiego serwisu, przy którym widniała niedawno portugalska flagaW zeszłotygodniowy piątek nabyłem tablet, dzisiaj odwiedziłem sklep, by oddać go w ramach reklamacji. Po pięciu dniach niezbyt intensywnego użytkowania padł mu dźwięk. Wyraźnie zainteresowany produktem pracownik sklepu bardzo sprawnie przyjął reklamacje. Zainteresowanie wynikało - jak zrozumiałem - z faktu, że to pierwszy Samsung Galaxy Tab, który w tym sklepie został sprzedany i jedyny, jaki w tym sklepie kiedykolwiek widziano. Dziś zaś tablet odwiedził ten sklep po raz drugi. Być może również pojawi się tam po raz trzeci (po naprawie), ale wszystkich zainteresowanych warto uprzedzić, że - wedle słów sprzedawcy - jeśli chodzi o sprzęt Samsunga "reklamacje mogą realizować nawet trzy miesiące"... A właśnie ruszyła kampania reklamowa tego sprzętu (już na budynkach w centrum Warszawy widać płachty). Chciałbym Państwa bardzo serdecznie zachęcić do kupowania, ponieważ jest szansa, że wówczas Samsung zwróci uwagę na polski rynek i mój sprzęt będzie miał jakiś support ze strony producenta.

O tym, czy producent reklamację przyjął, czy też nie przyjął, dowiem się po 14 dniach (zakładając, że idziemy tropem art 8 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej). Jeśli przyjmie sprzęt w ramach gwarancji - nie wiadomo, ile czasu będzie go trzymał u siebie. Tymczasem to dość droga zabawka.

Zbyt droga, by:

  • urządzenie miało kłopot z synchronizacją z Outlookiem w laptopie (mój egzemplarz potrafił jedynie zsynchronizować wpisy ustawione w powtarzalne cykle, ale już nic innego);
  • nabywca takiego urządzenia nie mógł liczyć na żadne dodatkowe informacje (poza reklamą) na dedykowanej sprzętowi stronie producenta (chociaż urządzenie miałem już w rękach, na stronach Samsunga nie dało się wybrać tego urządzenia z listy urządzeń, do których są jakiekolwiek sterowniki, instrukcje, czy oprogramowanie);
  • nabywca musiał mieć detektywistyczne zdolności, i dzięki nim potrafił dotrzeć do informacji skąd właściwie pobrać oprogramowanie Kies (to za jego pośrednictwem urządzenie ma się komunikować z PC-tem);
  • no i by dźwięk wydawany przez urządzenie przeistoczył się w biały szum głośników po tych pięciu dniach niezbyt intensywnego użytkowania.

Poza tym, i poza uwagami, które spisałem w tekście Kontrola i ograniczenia dystrybucji informacji w świecie mobilnego internetu, korzystanie z tabletu wyposażonego w Androida jest OK.

Widać nawet, że Samsung stopniowo rozwija skrzydła, a kampania marketingowa nabiera tempa. Wczoraj nawet zmieniono na stronie samsungmobile.com flagę przy odesłaniu do polskich stron. Dwa dni temu przy "Poland" była flaga Portugalii.

Być może wadą jest obarczony jedynie mój egzemplarz. Na rynku to nowy produkt, który dopiero rozpoczyna swoją historię, dlatego nie zakładałem, że wszystko w nim będzie działało wspaniale. Dopracowanie sprzętu, oprogramowania i wsparcia posprzedażowego wymaga pewnie rozpatrzenia wielu reklamacji (takie konsumenckie R&D i do tego "tani kredyt", bo cenę zapłaciłem, a urządzenia nie mam) i przeczytania wielu komentarzy "jeszcze bardziej zadowolonych klientów". Trudno wyczuć, czy awaria dźwięku w moim tablecie wynika z wady fizycznych komponentów urządzenia, czy też może błędu w oprogramowaniu (ja sam tylko "smyrałem" go palcem). W każdym razie przywrócenie ustawień producenta nie pomogło.

Fragment screenshotu strony Samsung Mobile

Fragment screenshotu strony Samsung Mobile. Produkt Samsung Galaxy Tab jeszcze nie doczekał się dziś wzmianki pod hasłem "Sprawdź jak czerpać jeszcze więcej radości ze swojego telefonu!". Jest zatem szansa, że z czasem będę mógł czerpać z mojego tabletu "jeszcze więcej radości".

Wynik wyszukiwania na polskiej stronie Samsung Mobile, gdy szukać Samsung Galaxy Tab

Dzisiejszy wynik wyszukiwania na polskiej stronie Samsung Mobile, gdy szukać wyników dla "Samsung Galaxy Tab". Kilka dni temu jeszcze takiego wyniku nie dało się uzyskać. Dziś jedynie trzeba przełączać się w głowie między językami. Nota bene - oferują tam teraz oprogramowanie Kies w wersji Kies_1.5.3.10092_58_8, chociaż najbardziej aktualna wersja tego oprogramowania nosi numer 1.5.3.10103_100 (na niektórych forach dyskusyjnych, wśród poirytowanych użytkowników, "chodzi" nawet link do wersji 1.5.3.10103_100_2, który umieścił litewski support Samsunga). Przy wykorzystaniu jednej i drugiej wersji programu urządzenie się nie synchronizuje poprawnie z PC. Gorzej mają użytkownicy innych urządzeń Samsunga, którzy zaktualizowali program Kies i utracili możliwość jakiejkolwiek komunikacji z komputerem. Aktualizacja ta była ponoć przygotowana właśnie dla wsparcia tabletu, więc niektórzy użytkownicy telefonów nieco się teraz zżymają...

Early adopter. Brzmi dumnie. Warto się dobrze zastanowić, czy stać Państwa na wejście w taką rolę.

PS
Jeśli Samsung będzie chciał, abym przetestował dziesięciocalowy tablet, którego wypuszczenie na rynek producent zapowiada na rok przyszły, to ja chętnie przetestuję. I nawet nie policzę zbyt drogo za takie testowanie. Czas to pieniądz.

PPS
Ponieważ postęp technologiczny jest dość znaczny, mamy już globalną konkurencję i - w związku z tym - na rynek nowe urządzenia wchodzą coraz szybciej, to warto pamiętać, że jest coraz mniej czasu na dopracowywanie urządzeń na etapie projektowania. To - jak uważam - jedna z barier, która stabilizuje nam zrównoważony rozwój, bez czego prawdopodobnie właśnie wchodzilibyśmy w społeczną nadprzestrzeń, a za oknami widzielibyśmy tylko takie białe kreski światła, jak na StarTrek-u. Najpierw trzeba zużyć to, co kupiliśmy wczoraj, by móc kupić coś nowego za jakiś czas. Rynkowa konieczność coraz szybszego wchodzenia nowych produktów na rynek to też zagrożenie dla konsumentów, którzy nie lubią kupować fizycznych produktów w stadium "beta".

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

Reklamacja a zgłoszenie gwarancyjne

Byłem przekonany, że wybór między rozpatrywaniem awarii urządzenia w trybie reklamacji lub gwarancji spoczywa po stronie konsumenta, a nie zależy od widzimisię sprzedawcy - czy tak nie jest? Zazwyczaj reklamacja daje nabywcy większe prawa (chociażby przez wymuszenie terminu na rozpatrzenie zgłoszenia), więc preferuję ten sposób rozwiązywania problemu.

Precyzyjnie rzecz ujmując

Precyzyjnie rzecz ujmując ja dokonałem zgłoszenia reklamacyjnego. A zgłoszenie dotyczyło produktu na gwarancji rzecz jasna.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

a mogles kupic iPada :)

Piotrze, przyjemnie jest byc early adopterem, czego niejednokrotnie mogłem doswiadczac na sobie. zgadzam sie z Toba, ze takie zdarzenia, jak opisne przez Ciebie, nie powinny miec miejsca. pytanie - czy prosumenci są w stanie wymusic cokolwiek na dostawcach, w sytuacji gdy tym ostatnim nie zalezy na malym rynku na obrzeżach Europy - pozostawiam otwarte. :)
mb

Mogłem kupić, ale wówczas nie mógłbym tam mieć Ubuntu

Mogłem kupić, ale wówczas nie mógłbym tam mieć Ubuntu, a na Samsung Galaxy Tabie już Ubuntu udało się zainstalować: [MOD] Ubuntu *Working On Epic!!* NOW UPDATED TO V1.1...

Poza tym z SGT korzysta też prezydent Federacji Rosyjskiej Dimitry Medvedev, a jeśli tacy prosumenci zwracają uwagę na pewne braki narzędzia ("Winter comes to Moscow. Picture taken with a Samsung Galaxy Tab. It's convenient, but the quality isn't great :-("), to może producent się nad tym zastanowi i poprawi :)
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

...support Apple...

... to rowniez mieszanka ignorancji z arogancja. A zatem gdybys kupil Ipada roznica (nie liczac ubuntu) moglaby okazac sie niewielka. Rozpoznanie zgloszenia reklamacyjnego zasilacza w moim MBPro trwalo 3 tygodnie (!!) nastepnie otrzymalem protokol w ktorym stwierdzono ze niedzialanie jest wynikiem zawilgocenia srodowiska pracy zasilacza i odmowiono jego wymiany/naprawy. Kolega "informatyk"doradzil przeczyszczenie stykow spirytusem, co tez ucznilem - pomoglo i mnie i zasilaczowi....

Synchronizacja z pecetem

Uprzejmie proszę się nie pastwić nad Samsungiem w temacie synchronizacji danych, bo i tak dokonał rzeczy wielkiej - sprawił,że to działa.
Otóż Android z definicji NIE SYNCHRONIZUJE się z pecetem. Bo tak.
W końcu ktoś za ten darmowy system musi zapłacić (swoją utratą prywatności). W efekcie żadne urządzenie z Androidem i logo "by Google" lub "with Google" z tyłu się nie zsynchronizuje z komputerem w żaden sposób. It's not a bug, it's a feature.
Komunikacja peceta z leżącym 5 centymentrów obok urządzeniem ma się odbywać przez stan Waszyngton (lub inny dowolnie wybrany z serwerownią Google), po to, aby korporacja mogła sobie zajrzeć w nasz kalendarz, nasze maile i kontakty.
Część urządzeń HTC i większość Samsunga dysponuje pewnymi modyfikacjami. W HTC jest to HTC Sync, w Samsungu wspomniany Kies.
Są to modyfikacje systemu dokonane przez producentów na własną odpowiedzialność, za którą zostali ukaraniem brakiem możliwości używania logo "with Google"
W Windows Mobile funkcje synchronizacji zostały wbudowane przez Microsoft, który przy okazji dostarcza ActiveSync, łączące się z Outlookiem. Tu nie ma NIC. Po prostu nic. Producent musi sam rozgryźć dostęp do Outlooka, wysłanie danych, przekodowanie na Androida i włożenie w stosowną bazę danych. I tak cud, że to wszystko działa...
Jak ktoś chce więcej, pozostaje użyć połączenia z serwerem Exchange - bo tu całość operacji odbywa się na licencjonowanych od Microsoftu "klockach"

nie wiedziałem...

"Otóż Android z definicji NIE SYNCHRONIZUJE się z pecetem"
Nie wiedziałem. LG również oferuje własny soft do sync i jakoś to działa z LG Swift.

Czy to na pewno prawdziwa

Czy to na pewno prawdziwa wiadomość?

"Są to modyfikacje systemu dokonane przez producentów na własną odpowiedzialność, za którą zostali ukaraniem brakiem możliwości używania logo "with Google""

Posiadam Galaxy S od Samsunga, jest do niego KIES, a z tyłu telefonu mam logo "with Google".

Pecetem czy Windowsem?

Chciałbym uprzejmie i delikatnie zwrócić uwagę, że "pecet" to niekoniecznie maszyna z M$ Windows na pokładzie. Android się dobrze synchronizuje z usługami Google, tak samo jak Win Mobile z Outlookiem. Twoje narzekania, że produkty jednej korporacji gryzą się z produktami drugiej są zaskakująco naiwne.

Galaxy Tab to tablet

Na głównej stronie producenta http://www.samsung.com/pl/ bez problemu można znaleźć dział wsparcia dla Samsung Galaxy Tab. Poszukiwania przeprowadził Pan w nieco złym miejscu www.samsungmobile.pl - to jest strona przede wszystkim dla telefonów komórkowych, natomiast Galaxy Tab przede wszystkim jest tabletem. W związku z tym nie byłoby dla mnie w ogóle dziwne, gdyby na stronie www.samsungmobile.pl nigdy nie pojawił się ten model.

Może mi Pan wierzyć lub nie, ale

Może mi Pan wierzyć lub nie, ale tablet ten miałem przez ostatnie 5 dni, a sporo o nim i o Androidzie i o jeszcze wielu sprawach przeczytałem zanim zdecydowałem się dać mu szansę kupując go. Odwiedziłem wiele różnych stron Samsunga w tym czasie. Poza tym SGT jest przede wszystkim telefonem i jako taki jest wprowadzony na rynek. Fakt, że to wielki telefon i ma dotykowe funkcje tabletu nie przeszkadza temu w niczym.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Producent do d...

@sebcyg: w takim wypadku producent nie odrobił podstawowych lekcji!
Podobnie zresztą u LG znaleźć konkretne informacje w supporcie.
Powinna być jedna, uniwersalna strona lub wyszukiwarka z ew. przekierowaniem.
Nie wyobrażam sobie, żeby po zakupie się zastanawiać czy jeśli tablet obsługuje 3G to jest nadal tabletem, a może smartfonem.
A jeśli to smartfon czy łapie sie pod samsungMobile czy coś innego.
Korea - wszystko jasne... (chociaż TV lubię Samsunga)

Tablet

Posiadam to urządzenie od 2 tygodni, jedynymi mankamentami jaki dostrzegam to synchronizacja z pocztą google i bateria. Po skonfigurowaniu poczyty tablet pobrał do kontaktów wszystkie adresy email z poczty gmail. Troszku trwało poukładanie sobie tego elementu. Bateria jest mizerna ale da się żyć. Podsumowując jestem zadowolony.

Jednak chęć użycia

Jednak chęć użycia publicznej pozycji w celu przyspieszenia obsługi gwarancyjnej wskazuje jednak na pewną tęsknotę za nową zabawką ;)
Używam Androida już od ponad roku najpierw w G1, a w Galaxy S od miesiąca i przekonuje się, że to jest pewna rewolucja w cyfrowym życiu. Szkoda tylko, że taryfy nam nie ułatwiają... uzależniania się.
____________
3,14159otR3G

Zapytałem PR Samsunga i otrzymałem następujące odpowiedzi:

Poprosiłem PR Samsunga o pewne informacje związane z Samsung Galaxy Tab i oto, czego dowiedziałem się od p. Katarzyny Głowackiej z Partner of Promotion Sp. z o.o. (Partnersi wspierają Samsunga w działaniach PR):

Czy planujecie Państwo wprowadzić modyfikację programu Kies, które pozwolą na sprawną komunikację Samsung Galaxy Tab z oprogramowaniem Outlook 2007?

- Zgodnie z planami Kies 2.0 powinien być dostępny jeszcze w tym roku

W jaki sposób przebiega proces reklamacyjny w Samsungu, chodzi mi o to, jak wygląda proces oceny ewentualnych wad tego urządzenia po zgłoszeniu reklamacyjnym w sklepie (czy takie urządzenie oceniane jest przez serwis w Polsce, czy też może wysyłane jest poza granice kraju)?

- Proces oceny wad oraz serwisowanie tabletów przebiega w tym samych punktach, które obsługują telefony komórkowe. Dwa autoryzowane serwisy Samsung znajdują się w Warszawie i w Jankach.

Czy wprowadzone na polski rynek urządzenia będą mogły liczyć na aktualizację Androida do kolejnej wersji i ew. kiedy planujecie Państwo umożliwienie właścicielom nabytych urządzeń dokonania takiej aktualizacji?

- Aktualizacje oprogramowania wprowadzane są sukcesywnie. Nie mogę obecnie podać oficjalnej daty dostępności polskiej aktualizacji.

PS
Nie otrzymałem jednak odpowiedzi na pytanie "jak wiele egzemplarzy tego urządzenia Samsung sprzedał Polsce od początku trwania kampanii?", ponieważ "Firma dość oszczędnie ujawnia tego typu informacje. Tablety dostępne są nie tylko w tzw. wolnej sprzedaży, ale również w ofercie operatorskiej".

--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Cieakwy artykuł niestety

Cieakwy artykuł niestety moje doświadczneia z serwisem SAmsung sa Podobne czyli żenujaco niski poziom obsługi. Niestety mój stary telefon był w serwisie 7 razy z powodu gubienia zasięgu. 1-5 twierdzili że coś wyminiają, choć efektów tych wymian nie było widać, a jak za 6tym razem zażądałem wymiany na nowy telefon to stwierdzili, że problem nie występuje. W końcu odpuściłem bo itak miałem już nowy telefon. Szkoda bo Samsung oferuje bardzo dobry hadrware za rozsądną kase (np. Glaxy S) ale poziom obsługi jest żenujący. Ponadto mozna odnieść wrażenie, że lepszy nie będzie bo strategia tej firmy to sprzedać i zapomnieć o kliencie.
Tak jest np z Galaxy i5700 - mój drugi i już ostatni Samsung, telefon z android 2.1 działa tragicznie wolno - sprawe mógłoby poprawić android 2.2 ale samsung upgrade'u nie zamierza wypuszczać bo przecież można kupić nowy telefon

Moje doświadczenia z Samsungiem

Mam SGT od piątku, więc jeszcze nie zdążyłam go przekopać w 100%. Za to wcześniej miałam kolejno SGH-D900I, Omnię, teraz mam Wave'a i kupiłam SGT.

Jestem więc użytkownikiem różnych samsungów od Ponad 3 lat.
D900I służy obecnie mojej ciotce i dalej ma się dobrze, wiek- lat 3.
Omnia została sprzedana po zakupie Wave'a w lipcu br. Początkowo miała fatalną baterię i wieszała się przy próbie otwarcia dokumentów Word, ale po przeładowaniu ROM-u (samodzielnym,pobranym ze strony) problem zniknął. W sumie telefon nigdy nie był w serwisie, miał intensywny żywot i kolejny właściciel dalej go sobie bardzo chwali.

Wave- kupiony z ciekawości, jak też będzie się pracowało na Badzie. Telefon ma na tyle dobre parametry, że nawet nie grzebałam za aktualizacjami. Jest szybki i stabilny, nigdy mi się nie zawiesił. Można by usprawnić kilka detali, ale nie ma się też za bardzo do czego przyczepić. Kilka razy mi gwałtownie upadł :) ale nie robi to na nim wrażenia. jak dla mnie mogliby poprawić tylną klapkę- przy walnięciu o ziemię otwiera się i wypada bateria.

Póki co moje doświadczenia są więcej niż dobre. Z serwisem doświadczenia nie miałam, przerobiwszy 3 telefony, co uważam za dobry wynik. Co do SGT- czas pokaże, aczkolwiek liczę się z tym, że kupując nową zabawkę tuż po jej wejściu na rynek, ryzykuję przejście tzw. chorób wieku dziecięcego. Cóż, no risk- no fun :D

Muszę w najbliższych dniach pomęczyć go dźwiękowo ;) Zobaczymy. Życzę autorowi bloga zdrowia dla jego SGT :)

Po tej recenzji sam już nie

Po tej recenzji sam już nie wiem czy brać ten tablet czy nie. W play można go mieć za około 1,5kzł z abo 69zł. Serwis samsunga jak i nokii jest w Jankach i złego słowa o nich nie powiem. Natomiast wycofali się z napraw ipodów :(

Tablety, Android i inne badziewie

"korzystanie z tabletu wyposażonego w Androida jest OK"

Chyba warto poważnie zastanowić się nad korzystaniem z tego rodzaju wynalazków. Trzeba z nich korzystać jeżeli jest jakiś przymus. Jeżeli nie ma żadnego przymusu, a jedynie ciekawość czy chęć rzekomego ułatwienia, to warto się zastanowić czy to rzekome ułatwienie jest rzeczywiste.

Problemy, które miał p. Piotr to nie jedyne i ostateczne problemy.
http://niebezpiecznik.pl/post/21-popularnych-aplikacji-na-androida-z-trojanem-w-prezencie/

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>