Kto może się kontaktować z Kancelarią Prezydenta RP

"Oczywiście kontakt z nami możliwy jest również tak jak dotychczas. Dane kontaktowe do Biura Prasowego zawsze były ogólnodostępne na naszych stronach. Internetowe biuro prasowe ma być dodatkową pomocą i uzupełnieniem, a nie obowiązkiem. W żaden sposób nie ograniczamy możliwości kontaktu z nami dziennikarzom, którzy nie mają swojego konta w serwisie. Zarzut, że mamy zamiar odpowiadać na pytania tylko dziennikarzom, którzy podali nam swoje dane typu PESEL czy numer dowodu osobistego jest więc nieprawdziwy i absurdalny."

- Zespół prasowy Kancelarii Prezydenta RP w specjalnym oświadczeniu wydanym po opublikowaniu w Rzeczpospolitej artykułu Pytanie do prezydenta? Podaj PESEL.

Rzepa napisała, że "kancelaria głowy państwa odpowie tylko tym dziennikarzom, którzy podadzą serię i numer dowodu, paszportu, imię ojca i datę urodzenia". W związku z tym, obok linkowanego wyżej oświadczenia, Kancelaria Prezydenta RP prostuje tekst Rzepy:

Nie jest prawdą, jak napisała pani Izabela Kacprzak w artykule pt. „Pytanie do prezydenta? Podaj PESEL” („Rzeczpospolita”, 4 grudnia 2009 r.), że „Kancelaria głowy państwa odpowie tylko tym dziennikarzom, którzy podadzą serię i numer dowodu, paszportu, imię ojca i datę urodzenia”. Odpowiadamy wszystkim dziennikarzom – także autorce artykułu, która nie musiała podawać opisywanych przez siebie danych, by uzyskać odpowiedź na swoje pytania. Nie jest również prawdą, że „dziennikarze muszą założyć konto i wypełnić formularz z 16 rubrykami”. Rejestracja w serwisie jest dobrowolna. Nie jest prawdą, że „każdy musi podać numer paszportu, nazwę redakcji, numer legitymacji prasowej i telefon do redakcji” ani że „musi zakreślić czy jest dziennikarzem prasowym, telewizyjnym, fotoreporterem czy może dźwiękowcem”. Dane te nie są wymagane. Nieprawdziwa jest również informacja, że „bez zarejestrowania dziennikarz nie uzyska ani numeru telefonu do biura, ani adresu e-mailowego” ani, że „gdy sprawą zainteresowała się „Rz”, już wczoraj po południu na stronie kancelarii pojawiły się numer telefonu oraz e-mail do biura – bez konieczności logowania”. Wszystkie te dane były przez cały czas ogólnie dostępne na stronie internetowej www.prezydent.pl.

I ja mogę to potwierdzić, że były. O ile miesiąc temu zrobiłem sobie screenshoty prezydenckiej strony z przerażającymi formularzami akredytacji i zakładania konta "dla mediów" to jednak bez tego formularza skontaktowałem się z Biurem Prasowym Kancelarii Prezydenta RP w sprawie plików MP3 i uzyskałem odpowiedź. Dane kontaktowe do biura prasowego były stale w BIP.

A formularz istotnie nadal robi wrażenie:

Moje konto w serwisie Prezydent.pl

"Moje konto" w serwisie Prezydent.pl

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

U mnie znów wywiązała się dyskusja

Olgierd's picture

dziennikarz twierdzi, że tak było zawsze, a to ze względu na wymogi BOR.

Jakkolwiek to umotywują, wydaje mi się, że konieczność zakładania jakiegoś konta internetowego w celu weryfikacji dziennikarza ubiegającego się o akredytację to jakieś przegięcie. (Aczkolwiek same dane, być może, faktycznie powinni/mogą zbierać -- tego nie wiem.)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd

A ja się zastanawiam, gdzie

A ja się zastanawiam, gdzie Prezydent RP wykonuje obowiązek informacyjny z art. 24 ust.1 ustawy o ochronie danych osobowych. Bo ta informacja, która jest pod ankietą, z pewnością nie zawiera informacji wymaganych przez ustawę. I co, GIODO z urzędu zajmie się sprawą?

Choć krytycznie odnosiłem

Choć krytycznie odnosiłem się do sprawowania urzędu przez najwyższą osobę w Państwie, to w obliczu tej niebywałej tragedii, z ogromnym żalem i współczuciem odnoszę się do tego jakże smutnego wydarzenia. Zwyczajnie i po ludzku chcę pożegnać Pana p. Prezydencie oraz p. Prezydentową, a także wszystkie osoby towarzyszące w tej przerażającej katastrofie. Niech ból i żal po utracie najbliższych, dla rodzin tragicznie zmarłych, stanie się również bólem nas wszystkich rodaków, bez względu na wyznanie czy opcję polityczną. Wszystkim dotkniętym w jakikolwiek sposób tą ogromną tragedią, szczere wyrazy współczucia.Niech pamięć o nich pozostanie głęboko w naszych sercach.

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>