W Sejmie trwają prace nad nowelizacją ustawy medialnej

Trawją prace nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji. Prace te oczywiście są burzliwe (co sygnalizowałem pośrednio w tekście Per devia rura viarum: dyskusja o kształcie regulacji mediów, czyli nas). Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji i innych ustaw obrósł już pewnymi ekspertyzami, które warto wskazać osobom interesującym się tą problematyką. Wczoraj i dziś kolejne posiedzenia komisji sejmowych, niewiele jednak mogę o tym napisać, gdyż - z racji innych obowiązków - nie mogłem przyglądać się pracom w Sejmie. Dlatego w niniejszej notatce jedynie wskaże źródła.

Wczoraj na połączonym posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji Infrastruktury miały być rozpatrywane wnioski i poprawki zgłoszone w drugim czytaniu do projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji (druki nr 151 i 239). Z tego co wiem - istotnie takie posiedzenie się odbyło. Wspomniany druk 239 to Sprawozdanie Komisji Infrastruktury oraz Komisji Kultury i Środków Przekazu o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji i innych ustaw. Dostępny jest też biuletyn z posiedzenia połączonych komisji, które odbyło się 26 lutego 2008 roku. Na tym posiedzeniu rozpatrywano sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o poselskim projekcie.

Dla niezorientowanych w temacie przywołam fragment tego stenogramu (chociaż oczywiście zachęcam do lektury całości):

W trakcie licznych posiedzeń podkomisji były zgłaszane poprawki. Wydaje mi się, że w stosunku do projektu wyjściowego wprowadziliśmy 3 kategorie zmian. Pierwsza to kategoria czysto porządkująca. W wyniku działania „złych mocy” w projekcie wyjściowym jakieś paragrafy i ustępy pojawiły się w innych artykułach. Zostały wprowadzone poprawki techniczne, porządkujące treści zawarte w projekcie. Zostało to poprawione przez wnioskodawców na samym wstępie prac.

Uwagi merytoryczne do poszczególnych zapisów można zamknąć w dwóch obszarach. Po pierwsze – przy kompetencjach UKE doprecyzowaliśmy udział KRRiT. Jeśli decyzja podejmowana przez prezesa UKE powinna być podjęta przy rozeznaniu programowych walorów nadawcy, to wpisywaliśmy tam konieczność zasięgnięcia opinii KRRiT. W odniesieniu do kilku kwestii pojawiło się nawet sformułowanie mówiące o tym, że należy tego dokonywać w porozumieniu z KRRiT. Jest to pierwsza zmiana, która rozszerza wpływy a także odpowiedzialność KRRiT za decyzje programowe podejmowane na rynku audiowizualnym. Chodzi o to, by ustrzec przed czymś rynek bądź go czymś wzbogacić i wiąże się to z programem, a w takiej sytuacji decydująca jest opinia KRRiT.

Druga zmiana dotyczy kwestii, budzącej wiele kontrowersji i nieporozumień. Osobiście nie podzielałam tych wątpliwości. Jeśli jednak 3 osoby z rzędu mówią, że coś jest nie tak, to należy zastanowić się nad taką uwagą. Chodzi o kwestię możliwości powołania i odwołania organów spółki, tzn. członków rad nadzorczych, członków i prezesa zarządów przez walne zgromadzenie akcjonariuszy – w tym wypadku Ministra Skarbu Państwa. Nie ma żadnego niebezpieczeństwa lub zagrożenia w wypadku powołania. W ustawie wyraźnie jest mowa o tym, że powołać można jedynie osobę, która wygrała konkurs, a konkurs przeprowadza KRRiT, więc walne zgromadzenie, tzn. Minister Skarbu Państwa, jest tu „notariuszem” a nie decydentem. Przypomnę, że wnioskodawcy wprowadzili tę procedurę właśnie dla jawności i przejrzystości podejmowanych decyzji. W wypadku odwołania wydawało się, że nikt nie działa na własną szkodę ani na szkodę instytucji, której jest właścicielem. Raczej mało prawdopodobne jest to, by to była „radosna twórczość” jakiegoś ministra skarbu państwa, zwłaszcza że to stanowisko nie jest dożywotnie, tak jak nie jest dożywotnia władza jakiegoś ugrupowania. Ponieważ ta kwestia była mocno kontestowana, zapis został rozszerzony o dwa elementy. Po pierwsze – odwołanie członków zarządu, w tym prezesa, następuje po zasięgnięciu opinii KRRiT, wyrażonej w terminie 14 dni. KRRiT wyłoniła te osoby w drodze konkursu i jeśli Minister Skarbu Państwa chciałby kogoś odwołać z jakichś względów, to wypadałoby o to zapytać tych, którzy brali odpowiedzialność za te osoby. Po drugie – ponieważ ciągle było niezrozumiałe pojęcie, iż członek zarządu może być odwołany w trakcie trwania kadencji tylko z ważnych powodów, zamieściliśmy tu otwarty katalog powodów: „w szczególności”. Są to takie powody, jak rażące naruszenie przepisów prawa, prowadzenie działalności, która pozostaje w sprzeczności z wykonywanymi obowiązkami i działanie na szkodę spółki.

Na stronie sejmowej, na której można śledzić przebieg procesu legislacyjnego, można znaleźć również trzy ekspertyzy (każda z nich jako dokument .rtf):

A więc na stronach Sejmu udostępniono tylko te trzy ekspertyzy, chociaż w wyżej linkowanym stenogramie ze wspólnego posiedzenia dwóch komisji (z 26 lutego 2008 roku) czytamy wypowiedź przewodniczącej, poseł Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej:

Przystępując do pracy dysponowaliśmy 6 ekspertyzami. Pierwsza to informacja BAS na temat trybu powoływania władz publicznej radiofonii i telewizji oraz charakteru regulatorów rynku medialnego w wybranych krajach UE. Kolejna opinia prawna BAS dotyczyła zgodności polskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2007/65 oraz możliwości implementacji dyrektywy. Następna opinia prawna BAS dotyczyła zgodności projektu ustawy z Konstytucją RP. Tę ekspertyzę zamawiałam osobiście. Otrzymaliśmy bardzo obszerną opinię Instytutu Sobieskiego, którą także można by uznać za ekspertyzę. Dysponowaliśmy również dwiema ekspertyzami, odnoszącymi się do zgodności projektu ustawy z konstytucją – prof. Michała Kuleszy z Uniwersytetu Warszawskiego i doktora habilitowanego Dariusza Dudka z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Niestety nie wszystkie dokumenty, które dostają członkowie komisji sejmowych mogą również dotrzeć do opinii publicznej. Szkoda.

Dziś (o godzinie 16stej) Komisja Kultury i Środków Przekazu będzie wysłuchiwała "informacji na temat potencjalnych zagrożeń dla wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego, wynikających z zapisów proponowanych w poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy radiofonii i telewizji i innych ustaw oraz informacji o stanowisku rządu w sprawie w/w projektu.

PS.
W Ministerstwie Kultury rozpoczęto prace nad implementacją dyrektywy medialnej (Dyrektywa 2007/65/WE)

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>