Internetowe kuplerstwo na celowniku krakowskiej prokuratury
Społeczny Komitet Zapobiegania Pornografii złożył do krakowskiej prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienie przestępstwa, polegającego na ułatwiania innej osobie uprawiania prostytucji (kuplerstwo) za pomocą internetowych serwisów o tematyce erotycznej. Prokuratura rozpoczęła czynności sprawdzające.
Jak pisze PAP w notatce Prokuratura sprawdzi, czy erotyczne strony internetowe ułatwiają nierząd: "Po postępowaniu sprawdzającym prokuratura podejmie decyzję, czy wszcząć śledztwo, czy odmówić tego."
Nie udało mi się znaleźć strony Społecznego komitetu. Jeśli zaś chodzi o strony internetowe, to w "Często Zadawanych Pytaniach" (FAQ) serwisu Odloty czytam np. odpowiedź na 15. pytanie "Dzwonię na podany numer ale nigdy nikt nie odbiera telefonu": "Zawsze jest możliwe że ktoś może mieć problemy ze skontaktowaniem się z jakąś z dziewczyn. Często jest to spowodowane tym że jest ona zajęta sprawami biznesu lub osobistymi albo wzięła sobie kilka dni wolnego. Jeżeli ogłoszenie jest w odlotach to jest aktualne". W tym serwisie jest nawet "Sex Lotto": "Główną i jedyną nagrodą w Sex Lotto jest jednogodzinne prywatne spotkanie z dziewczyną z portalu odloty.pl. Spotkanie to odbędzie się w lokalu wybranym przez Ciebie, a nie przez nas".
Screenshot serwisu Odloty.pl. Kto może zamieścić anons? "Kobieta przyjmująca indywidualnie lub właściciel/ka lokalu zajmującego się kontaktami towarzyskimi. Niestety nie przyjmujemy anonsów od panów".
Taki serwisów jest w Sieci więcej, więc powyżej to jedynie przykład. Cóż. Sprawdzając domenę odloty.pl w serwisie WHOIS NASK okazuje się, że "domena odloty.pl istnieje", co oznacza, że abonentem jest osoba fizyczna. W tym przypadku rejestratorem jest Grupa Onet.pl SA. Cóż by się stało, gdyby to była inna domena, zarejestrowana u innego dostawcy usług (mam na myśli jakiś podmiot zagraniczny)? Jak daleko sięga "czerpie korzyści", o której mowa w art. 204 KK? Czy również rejestrator domeny, internet service provider, autorzy layoutu witryny, etc, czy te wszystkie podmioty również czerpią (lub czerpały) korzyści z uprawiania prostytucji przez inną osobę, chociaż pośrednio?
Art. 204. Kodeksu karnego
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nakłania inną osobę do uprawiania prostytucji lub jej to ułatwia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.§ 2. Karze określonej w § 1 podlega, kto czerpie korzyści majątkowe z uprawiania prostytucji przez inną osobę.
§ 3. Jeżeli osoba określona w § 1 lub 2 jest małoletnim, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 4. Karze określonej w § 3 podlega, kto zwabia lub uprowadza inną osobę w celu uprawiania prostytucji za granicą.
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
z przedwojennego orzecznictwa
stręczycielstwo lub kuplerstwo obejmuje wszelkie postacie ułatwiania z chęci zysku cudzego nierządu, a więc np. pośredniczenie, namówienie, sprowadzenie, ułatwienie spotkania, danie pomieszczenia, słowem, wszelkie współdziałanie czynne. (Komentarze do k.k. Makarewicza, Jamontta, Rappaporta oraz motywy komisji kodyf.) (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 1935, I K 1045/34, OSN(K) 1935/9/368)
Z chęci zysku + dygresja
„Z chęci zysku”... więc trzeba to będzie wykazać. Choć bannery reklamowe zdają się wskazywać jednoznacznie. Dura lex, sed lex.
A dygresja, związana może pokrętnie z ową „chęcią zysku”: setnie rozbawiły mnie ścieżki stron poszczególnych dziewcząt. Mają postać: adres serwisu/product_info_popup.php/products_id/$id_dziewczyny
To się nazywa uprzedmiotowienie człowieka ;-)
"Jak daleko sięga "czerpie
"Jak daleko sięga "czerpie korzyści", o której mowa w art. 204 KK? Czy również rejestrator domeny, internet service provider, autorzy layoutu witryny, etc, czy te wszystkie podmioty również czerpią (lub czerpały) korzyści z uprawiania prostytucji przez inną osobę, chociaż pośrednio?"
Zabawne. Czyżby "pośredniość" miała w jakiś sposób negować fakt czerpania korzyści?