Rosja: wyrok za wymuszenia DOSowe

Sąd orzekł karę 8 lat pozbawienia wolności dla każdego z trzech Rosjan, którzy zostali uznani winnymi ataków oraz wymuszeń na brytyjskich i irlandzkich serwisach bukmaherskich w 2003 roku. Atakowali jednak serwery na całym świecie. Aresztowano ich w 2004 roku (por. Pierwsze zatrzymania gangsterów). Każdemu z nich groziła kara do 15 lat pozbawienia wolności. Do kary pozbawienia wolności sąd dorzucił jeszcze grzywnę w wysokości 100 tys. rubli (2 tys funtów) dla każdego.

Tych trzech Rosjan to Ivan Maksakov, Alexander Petrov, oraz Denis Stepanov. Jak wynika z raportu serwisu Kommersant - przeprowadzili oni atak typu DOS (denial-of-service) na maszyny obsługujące dziewięć serwisów hazardowych. Mechanizm był ponoć prosty (zresztą podobny do opisywanych już na łamach tego serwisu wymuszeń, por. felieton: Nie trać nadziei i daj... szansę): próbny atak, potem mail z żądaniami, następnie atak właściwy w przypadku, gdyby cel nie chciał zapłacić. Atak zaś przeprowadzany był za pomocą botnetu obsługiwanego przez dwudziestodwuletniego Maksakova (studenta).

W ten sposób mieli wymusić nawet równowartość 4 milionów dolarów (co przeliczono na 3.1 milionów euro, albo 2.12 miliony funtów). W innych źródłach czytam, że prokuratorzy zarzucali grupie przeprowadzenie 54 ataków na serwery w 30 krajach. W jednym z przypadków wydawca serwisu nie zgodził się na zapłatę haraczu w wysokości 10 tys dolarów został zaatakowany i jak w wyniku ataku miał ponieść szkody w wysokości 200 tys dolarów dziennie (utracone korzyści).

Atakujący wskazywali bank na Litwie, do którego atakowany miał przelać pieniądze. Podobno zdarzało się, że atakowani nawet po wpłaceniu haraczu byli nadal atakowani. Nie wiem, czy to nie jest komunikat wypuszczony celowo. Chodzi o to, że atakowani nie chcą informować policji o próbie wymuszenia. Jeśli prawdą jest, że po wpłaceniu "okupu" przedsiębiorca nadal jest atakowany - może to stanowić zachętę do współpracy z organami ścigania.

Jeśli wierzyć źródłom - to pierwszy przypadek w Rosji, w którym doszło do tak surowego wyroku związanego z przestępstwem komputerowym.

O wyroku w źródłach:

Przeczytaj również:

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>