Znak towarowy Web 2.0
Przy okazji organizowanej przez IT@Cork konferencji na temat Web 2.0 pojawił się problem. Otóż CMP Media LLC za pośrednictwem prawników firmy O'Reilly Media Inc. podniosła, iż oznaczenie Web 2.0 jest chronionym przez prawo znakiem towarowym i w związku z tym zwróciła się do organizacji działającej na zasadzie non-for-profit o zaprzestanie używania tego znaku w nazwie swojej konferencji...
IDG relacjonuje: "Jeden z członków It@Cork, Tom Raftery, napisał o tym incydencie na swoim blogu, jego niezadowolenie spotkało się z szerokim odzewem ze strony blogerów. Większość osób komentujących sprawę, zgadzała się co do tego, że określenie "Web 2.0", jest na tyle ogólne, że każdy ma prawo go użyć. Zdarzali się jednak i tacy blogerzy, którzy uważali, że O'Reilly Media jako twórcy terminu "Web 2.0", mają do niego wszelkie prawa"
I rzeczywiście. Incydent był (jest) szeroko komentowany w blogosferze. Odesłania można znaleźć na przykład w blogu Alexa, w szczególności znajdziemy tam wpis w blogu Tom Raftery z IT@Cork: O’Reilly trademarks “Web 2.0” and sets lawyers on IT@Cork!, a także wpis w Controversy about our "Web 2.0" service mark w O’Reilly Radar, stanowiący "odpowiedź" na zarzuty blogosfery. Alex zwraca też uwagę na komentarz opublikowany w BoingBoing, który to bardzo popularny blog opublikował notatkę Can anyone own "Web 2.0?".
Na razie sprawa wygląda tak, że O'Reilly oraz CMP zezwoliły IT@Cork na wykorzystanie oznaczenia Web 2.0. w tytule konferencji, o czym można przeczytać m.in. w notatce More on our "Web 2.0" service mark. IDG zaś pisze, iż "CMP zaczęła się starać o uzyskanie praw do nazwy w USA pod koniec 2003 roku" i sprawa zmierza ku końcowi, kiedy to niebawem US Patent and Trademark Office przyzna prawo ochronne na ten znak. Zabiegi dotyczące ochrony tego oznaczenia w Europie rozpoczęto w marcu tego roku...
Poszukujących informacji o nazwie warto odesłać do Wikipedii, w której na temat Web 2.0 czytamy:
Web 2.0 to nazwa, która rozpowszechniała się od 2004 roku, po serii konferencji na temat nowych technik internetowych organizowanych przez firmy O'Reilly i MediaLive International.
Niektórzy nazwą Web 2.0 zaczęli określać tendencję w sieci WWW polegającą na wykorzystaniu nowych technik takich jak XHTML, SOAP, AJAX, XUL, RDF, dużo częstsze wykorzystywanie kanałów RSS i Atom oraz bardzo szerokie rozpropagowanie Webservices.
Celem twórców Web 2.0 jest to, żeby sieć WWW dawała użytkownikom jak największą możliwość interakcji i integracji, użytkowanie spersonalizowanych stron dla internautów z całego świata. Jedną z cech Web 2.0 jest to, że środek ciężkości stron WWW zostaje przesunięty w kierunku użytkownika...
Ochrona znaków towarowych (i oznaczeń geograficznych) w Polsce regulowana jest przepisami ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej, a w szczególności tytułem III tej ustawy (ale też trzeba sięgnąć do innych ustaw, więc poniższego pobieżnego omówienia proszę nie traktować jako jakiejś wykładni - to dopisek specjalnie dla Ciebie Sayret).
Na znak towarowy może być udzielone prawo ochronne, a samym znakiem towarowym może być każde oznaczenie przedstawione w sposób graficzny lub takie, które da się w sposób graficzny wyrazić, jeśli oznaczenie takie nadaje się do odróżnienia w obrocie towarów jednego przedsiębiorstwa od tego samego rodzaju towarów innych przedsiębiorstw. W ust. 2 art. 120 ustawy mowa jest o tym, że znakiem towarowym może być w szczególności wyraz, rysunek, ornament, kompozycja kolorystyczna, forma przestrzenna, w tym forma towaru lub opakowania, a także melodia lub inny sygnał dźwiękowy. Takie użycie "w szczególności" stanowi jedynie przykładowe wyliczenie. Zastanawiano się już w literaturze, czy np. zapach można by uznać za znak towarowy...
Pierwszeństwo do uzyskania prawa ochronnego na znak towarowy przysługuje w Rzeczypospolitej Polskiej na zasadach określonych w umowach międzynarodowych według daty pierwszego prawidłowego zgłoszenia znaku towarowego, jeśli zgłoszenie w Urzędzie Patentowym zostanie dokonane w okresie 6 miesięcy od tej daty.
Podstawowe - obowiązujące akty prawne (w tym międzynarodowe regulacje prawne) można znaleźć na stronach Urzędu Patentowego RP.
Nie udziela się praw ochronnych na oznaczenia, które nie mogą być znakiem towarowym, oraz na takie, które nie mają dostatecznych znamion odróżniających. W tym ostatnim przypadku chodzi o takie oznaczenia, które 1. "nie nadają się do odróżnienia w obrocie towarów, dla których zostały zgłoszone", 2. "składają się wyłącznie z elementów mogących służyć w obrocie do wskazania w szczególności rodzaju towaru, jego pochodzenia, jakości, ilości, wartości, przeznaczenia, sposobu wytwarzania, składu, funkcji lub przydatności", a także, które 3. "weszły na stałe do języka potocznego lub są zwyczajowo używane w uczciwych i utrwalonych praktykach handlowych". Ale...
Jest też następujące zastrzeżenie. Oto: "przy ocenie, czy oznaczenie ma dostateczne znamiona odróżniające, należy uwzględnić wszystkie okoliczności związane z oznaczaniem nim towarów w obrocie" i dalej przepis stwierdza, że nie można odmówić udzielenia prawa ochronnego na podstawie art. 129 ust. 1 pkt. 2 (co dotyczy wyliczenia znajdującego się w powyższym akapicie), jeżeli przed datą zgłoszenia znaku towarowego w Urzędzie Patentowym znak ten nabrał, w następstwie jego używania, charakteru odróżniającego w przeciętnych warunkach obrotu.
Art. 131 wylicza sytuacje, w których na pewno nie udziela się praw ochronnych na oznaczenia. Zresztą przepisów jest nieco więcej...
CMP Media oraz O'Reilly Media Inc. podkreślają, że Web 2.0 to oznaczenie działającej już usługi, i dlatego właśnie je chronią. Jeśli też dodać do tego, że istotnie zaczęli popularyzować to oznaczenie dla odróżnienia pewnego rodzaju produktu, to ciężko się dziwić, iż w sprawę zaangażowano prawników. Co prawda blogosfera podniosła larum (nota bene blogosfera stanowi teoretycznie emanację koncepcji Web 2.0, dlatego w licznych, również polskich blogach sporo miejsca poświęcono temu zjawisku), to jednak nie zmienia to faktu, iż działania zmierzające do ochrony znaku będą za pewne kontynuowane.
Na marginesie warto wspomnieć, że już sama nazwa "Blog" jest w Polsce zarejestrowanym znakiem towarowym (słownym), który przysługuje przedsiębiorcy GERY Design - Gerard Grech z Wrocławia (zgłoszenie miało miejsce w sierpniu 2004 roku i obejmuje m.in. usługi w zakresie - agencji informacyjnych i prasowych, usługi w zakresie - administrowania stronami komputerowymi, sortowanie danych w bazach komputerowych, wynajmowanie miejsc na umieszczanie ogłoszeń lub reklam i tak dalej). Stąd pewnie dlatego w Polsce blogi zakłada sie w serwisach zawierających takie oznaczenia jak blox, jogger, a w globalnych domenach np. blogger. Blog.com Inc. prezentuje polski serwis dla blogerów, chociaż spółka ma siedzibę w USA (no i europejski oddział w Portugalii). Sam ciekaw jestem jakby się skończył spór o ewentualne naruszenie zarejestrowanych znaków towarowych w nazwach domenowych, jeśli by do takiego sporu doszło...
Ehhhh.. Z tymi znakami towarowymi. Czy wy też robicie xero na maszynach HP, albo nosicie adidasy wyprodukowane przez Nike? Przeczytaj felieton: Miejmy to już za sobą.
Doniesienia na podobny temat gromadzę w działach "znaki towarowe" oraz "własność intelektualna" niniejszego serwisu.
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>