Użytkownik pozywa Allegro

W dniu 25 maja w Sądzie Okręgowym w Łodzi odbędzie się pierwsze posiedzenie sądu w sprawie cywilnej, wytoczonej firmie QXL Poland sp. z o.o. przez użytkownika serwisu aukcyjnego Allegro o nicku Cezcez. Powód domaga się "odwieszenia" wcześniej zawieszonych kont i przeproszenia za naruszenie dóbr osobistych. Zapowiada się ciekawie, zwłaszcza, że Cezcez ma już na koncie wygrane przed Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a chodziło o regulaminy Allegro i Świstaka.

O sprawie pisze serwis Aukcje.org: "Zdaniem powoda, zawieszenie jego kont w serwisie pozbawione było podstawy prawnej, a oficjalne wypowiedzi pracownika serwisu zamieszczone na forum internetowym naruszyły jego dobra osobiste. W wypowiedziach zamieszczonych w imieniu serwisu Allegro podważona została uczciwość powoda, został on obarczony odpowiedzialnością za zniechęcanie się użytkowników oraz pracowników serwisu do wypowiedzi na forum oraz za złą atmosferę na nim panującą. W wypowiedzach tych działania powoda zostały porównane do metod złodzieja, rabusia oraz mordercy. Powód został pomówiony o manipulację faktami i kłamstwa, o działanie z niskich pobudek, o prywatę i interesowność..."

Sam Cezcez znany jest dość dobrze pracownikom Allegro, a także szerszej publiczności, ze względu na jego komentarze publikowane w serwisach „okołoaukcyjnych”, ale przede wszystkim ze względu na podjęcie walki z postanowieniami regulaminów Allegro. Zresztą Cezcez podjął działania prawne nie tylko przeciwko Allegro, ale też np. przeciwko serwisowi Świstak i również zakończyło się to orzeczeniami (sygn. akt XVII Amc 34/04 - patrz poniżej).

W 2004 roku zapadło rozstrzygnięcie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w którym sąd przychylił się do niektórych argumentów zawartych w pozwie o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone (RAR) skierowanym przeciwko QXL Poland Sp. z o.o. (chodziło o regulaminy Allegro). Już po rozstrzygnięciu (ale przed uprawomocnieniem się wyroku) autor pozwu udzielił wywiadu na łamach serwisu Aukcje.org. Powiedział m.in.:

Za największy swój sukces uważam to, że pokazałem, iż zwykły user nie jest bezsilny wobec serwisu. Że Allegro nie należy się bać, że należy z nim walczyć o prawa wszystkich użytkowników. Cieszę się również, że byłem pierwszym, któremu chciało się to udowodnić. To zresztą dopiero początek udowadniania serwisom internetowym, że decyzje przez nich podejmowane nie są jednak ostateczne i można je skutecznie podważyć.

Postanowienia regulaminów zmieniono tuż przed kończącą rozprawą, co faktycznie można uznać za sukces. Wówczas też mowa była o sprawie dotyczącej odwieszenia kont (a było o czym mówić, bo w grę wchodzi zakład dotyczący 10 litrów najlepszej whisky - to taki żarcik).

Wracając do nadchodzącej sprawy w Łodzi: nastąpiła wymiana pism. QXL Poland sp. z o.o. stanął na stanowisku, iż pseudonim (nick) użytkownika nie indywidualizuje go w obrocie i nie jest jego dobrem osobistym [pozwolę sobie zapytać nawiasem, czy przedstawiciele QXL Poland sp. z o.o. są tak samo stanowczy w ocenie pseudonimu (nicka) VaGla?]. Przedstawiciel spółki wnosił o uznanie niewłaściwości miejscowej sądu i przekazanie sprawy do Sądu Okręgowego w Poznaniu. Wniosek został przez Sąd Okręgowy w Łodzi oddalony.

Art. 23 kodeksu cywilnego:
Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

Wielokrotnie na łamach niniejszego serwisu zastanawiałem się kiedy ktoś skieruje sprawy do sądu przeciwko serwisom aukcyjnym w związku z ich działaniami, bo to logiczne, że rónież one podlegają prawu, a czas wolnej amerykanki powoli się kończy. Na razie serwisy newsowe i PR'owe pełne są super pochwalnych doniesień o sukcesach serwisów aukcyjnych, i jakoś nikt specjalnie nie podchwytuje doniesień o tej ciemniejszej stronie branży. Doniesienia na podobne tematy zbieram w dziale aukcje niniejszego serwisu.

Zobacz również: Rejestr postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone, polecam zwłaszcza (bo wiąże się z niniejszym newsem):

Aktualizacja w górę osi czasu: Wyrok w sprawie cywilnoprawnej ochrony "nick-a": chodzi o Allegro i CezCeza

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>