Granice wykorzystania linków

Szwedzka firma Intentia International umieściła na swojej stronie raport finansowy, ale w taki sposób, że nie był on dostępny przez proste "przeklikanie się" do niego ze strony głównej serwisu. Aby do niego dotrzeć teoretycznie należałoby znać URL dokumentu. Reuters zaś opublikował (omówił) ten raport przed jego oficjalnym ogłoszeniem. Teraz szwedzka spółka postanowiła pozwać Reutersa, oskarżając pracowników spółki o hacking.

A ja się zastanawiam: czy umieszczenie na serwerze dokumentu w taki sposób, że jest on dostępny potencjalnie przez dowolną osobę korzystającą z internetu uprawnia do takiego powództwa? W domenie vagla.pl znajdują się katalogi, które nie są nigdzie w serwisie podlinkowane. Trzeba znać ich nazwę, aby dostać się do zasobów tam przechowywanych. Jeśli chciałbym, by nie było można do nich dotrzeć - użyłbym zabezpieczeń takich jak chociażby htacces. Intentia zaś myśli nieco inaczej.

Czasem można sobie samemu wymyślić jaki adres będzie miał jakiś zasób, rozumując w sposób następujący: raport pierwszego kwartału znajduje się pod adresem raport_1, raport drugiego kwartału zaś pod raport_2. Pod jakim adresem będzie raport trzeciego kwartału?

Czytaj również na ten temat:

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>