Interpelacja w sprawie DAD - Polski Rejestr Internetowy

Interpelacja nr 4257 do ministra sprawiedliwości w sprawie działalności na terenie Polski firmy DAD - Polski Rejestr Internetowy, zajmującej się wyłudzaniem pieniędzy od polskich firm poprzez skłanianie ich podstępem do podpisania skrajnie niekorzystnych umów wraz z odpowiedzią zastępcy prokuratora generalnego - z upoważnienia ministra.

Interpelacja:
"Wielce Szanowny Panie Ministrze! W ostatnich kilku miesiącach otrzymałem kilka sygnałów dotyczących nieuczciwych praktyk wykorzystywanych przez firmę DAD - Polski Rejestr Internetowy z siedzibą z Hamburgu. Wspomniana firma przesyła masowo do polskich firm formularze, informując, że ich wypełnienie umożliwi uzupełnienie internetowej bazy danych. Formularz jest skonstruowany w ten sposób, że sugeruje, iż oferta firmy jest bezpłatna. Jednocześnie pod koniec formularza znajduje się postanowienie zamieszczone drobnym drukiem, zgodnie z którym umowa ma być zrealizowana kosztem 852 euro rocznie, płaconych przez trzy lata z rzędu. Tekst jest więc sformułowany w ten sposób, aby podstępem skłonić przedsiębiorcę do zawarcia skrajnie niekorzystnej dla siebie umowy (w praktyce bowiem umieszczenie tzw. linku do strony na stronie Polskiego Rejestru Internetowego jest bezużyteczne).

Z informacji, jakie uzyskali moi asystenci, firma DAD specjalizuje się w wykorzystywaniu tego rodzaju nieuczciwych praktyk w całej Europie, czego dowodem jest wiele informacji internetowych na ten temat.

Pytania:

1. Czy Ministerstwo zetknęło się z problemem nieuczciwej działalności firmy DAD Polski Rejestr Internetowy?

2. Czy Ministerstwo podejmie kroki (w tym skontaktowanie się z odpowiednimi władzami niemieckimi) mające na celu uniemożliwienie dalszej tego rodzaju działalności oraz uwolnienie przedsiębiorców od negatywnych skutków zawartych umów?

łączę wyrazy szacunku
Poseł Jacek Tomczak
Poznań, dnia 18 lipca 2006 r.
"

Odpowiedź zastępcy prokuratora generalnego - z upoważnienia ministra - na interpelację nr 4257 w sprawie działalności na terenie Polski firmy DAD ˝Polski Rejestr Internetowy˝, zajmującej się wyłudzaniem pieniędzy od polskich firm, poprzez skłanianie ich podstępem do podpisania skrajnie niekorzystnych umów.

"Szanowny Panie Marszałku! Odpowiadając na przekazaną przy piśmie SPS-023-4257/06 interpelację posła Jacka Tomczaka w sprawie działalności na terenie Polski firmy DAD ˝Polski Rejestr Internetowy˝ zajmującej się wyłudzaniem pieniędzy od polskich firm, poprzez skłanianie ich podstępem do podpisania skrajnie niekorzystnych umów, uprzejmie przedstawiam swoje stanowisko w tej sprawie w kolejności podniesionych zagadnień.

Ad 1. W organach prokuratury odnotowano dwa postępowania związane z działalnością firmy DAD ˝Polski Rejestr Internetowy˝ z siedzibą w Hamburgu.

W dniu 29 sierpnia 2006 r. w Prokuraturze Rejonowej w Sokółce została zarejestrowana sprawa Ds. 1223/06 z zawiadomienia Sokólskiego Funduszu Lokalnego, o czyn z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk. Przedmiotem postępowania jest usiłowanie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 858 euro w zamian za umieszczenie ogłoszenia na stronie internetowej www.Polski-Rejestr-Internetowy.com. Ogłoszenie zostało umieszczone poprzez skopiowanie fragmentu strony internetowej Sokólskiego Funduszu Lokalnego. W sprawie trwają czynności sprawdzające.

Natomiast Prokuratura Rejonowa Szczecin - Niebuszewo prowadzi postępowanie 1Ds 2050/06, wszczęte 27 czerwca 2006 r. na skutek zawiadomienia Mariusza Niedzielskiego i Jana Lobko, prowadzących firmę ˝JanMar˝ z siedzibą w Szczecinie. Z treści doniesienia wynika, iż wymienieni otrzymali ankietę, której wypełnienie i odesłanie nadawcy miało gwarantować bezpłatne zamieszczenie danych firmy w internetowej bazie adresowej. Ankieta została wypełniona i odesłana do nadawcy. Po kilku miesiącach pokrzywdzeni otrzymali informację o zleceniu niemieckiej spółce DAD GmbH odpłatnej usługi, polegającej na umieszczeniu w internecie danych adresowych spółki wraz z fakturą za usługę w wysokości 858 euro. W wyniku podjętych czynności, zmierzających do wyjaśnienia zaistniałej sytuacji, spółka ˝Jan-Mar˝ otrzymała kopię zlecenia usługi, na której - zdaniem pokrzywdzonych - znajdowały się podrobione podpisy i odciski pieczęci.

Postępowaniem objęto 441 potencjalnych pokrzywdzonych, których ustalono w oparciu o informacje uzyskane od dziennikarki Telewizji Polskiej Oddział Rzeszów, wskazujące na możliwość pokrzywdzenia w podobny sposób wielu polskich urzędów, firm i osób fizycznych na terenie całego kraju.

Dotychczas zdołano przesłuchać 120 osób i zabezpieczyć znajdującą się w ich posiadaniu dokumentację (głównie kserokopie), związaną z kontaktami z firmą DAD GmbH.

Poczynione do chwili obecnej ustalenia nie pozwalają na dokonanie jednoznacznej oceny, czy działanie firmy DAD GmbH wyczerpuje znamiona przestępstw z art. 286 § 1 kk.

W większości bowiem przypadków pokrzywdzeni podnieśli, iż otrzymany od firmy DAD GmbH formularz zgłoszeniowy traktowali jako propozycję bezpłatnej aktualizacji danych, występujących w sieci internetowej, przy czym część z nich nieodpłatność usługi przyjmowała przy założeniu, iż nie dokonają wypełnienia drugiej części formularza, zawierającego tzw. słowa kluczowe, mające pozwolić wyszukać dany podmiot w wyszukiwarce stron www.

Inni pokrzywdzeni wskazali, iż nie zapoznali się dokładnie z treścią formularza lub w ogóle go nie czytali, a o odpłatności usługi dowiedzieli się po otrzymaniu faktury nadesłanej z firmy DAD GmbH.

Przeważająca większość z tych osób wywodziła jednak fakt pokrzywdzenia z wygórowanej ceny za usługę. Osoby reprezentujące firmy podniosły także brak skonkretyzowanej oferty i warunków handlowych, a w związku z tym brak obowiązku zapłaty należności. Takie stanowisko nie zawsze jednak znalazło potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym, albowiem w sprawie zdołano zabezpieczyć kilka oryginalnych formularzy zgłoszeniowych i takie warunki handlowe były w nich zawarte.

W przypadku organów samorządowych lub jednostek państwowych osoby je reprezentujące podniosły podpisanie zgłoszenia przez osoby nieuprawnione (np. przez informatyka zatrudnionego w urzędzie) i na tej podstawie odmówiły dokonania zapłaty. W sytuacji jednak, gdy formularz podpisał wójt lub sekretarz, świadkowie zeznali, iż nie zapoznawali się z treścią pisma lub traktowali je jako propozycję bezpłatnej aktualizacji danych.

Niewielka część z tych podmiotów po otrzymaniu faktury i ponownym przeanalizowaniu formularza zgłoszeniowego uznała, iż jest zobowiązana do zapłacenia za usługę.

Jedynie w kilku przypadkach uiszczono żądaną należność. Około 25% przesłuchanych osób jednoznacznie wskazało, że nie czuje się pokrzywdzonymi przez firmę DAD GmbH.

Część z dotychczas przesłuchanych osób zeznała, iż na podstawie formularza zgłoszeniowego wiedziała, że usługa jest płatna i należność uiściła.

Dwie osoby podały, iż są zadowolone, a ceny usługi nie uważają za wygórowaną.

Poza jednym przypadkiem, przesłuchani świadkowie nie kwestionowali autentyczności podpisów i pieczęci na zwrotnie przesłanych im z firmy DAD GmbH formularzach zgłoszeniowych.

Niektóre osoby zeznały, iż kontaktowały się telefonicznie przed wysłaniem formularza zgłoszeniowego i uzyskały telefoniczną informację, iż usługa jest bezpłatna, w tym jedna osoba wywnioskowała to z całokształtu rozmowy.

Natomiast po otrzymaniu faktury około 25% z przesłuchanych osób kontaktowało się z przedstawicielami DAD i uzyskiwało informację, że usługa jest płatna (zgodnie z warunkami zawartymi w formularzach), a także informację, że nie ma możliwości wypowiedzenia umowy, bowiem upłynął 14-dniowy termin od jej zawarcia. W żadnym z analizowanych przypadków pokrzywdzeni nie otrzymali faktury przed upływem 14 dni od daty podpisania formularza zlecenia.

W części przypadków złożono oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli (w tym na podstawie przepisów prawa niemieckiego).

W jednym przypadku wysłany faksem do firmy DAD GmbH formularz zgłoszeniowy został po krótkim czasie anulowany za pośrednictwem poczty elektronicznej, mimo to wystawiona została faktura za usługę.

W kilku przypadkach, mimo otrzymania faktury, wystawionej przez DAD GmbH świadkowie kwestionowali jakiekolwiek kontakty z jej wystawcą, jednakże w jednym przypadku przesłuchiwany wyraźnie zaznaczył, iż z uwagi na ilość dokumentów mógł okoliczności uprzedniego podpisania formularza nie pamiętać.

Wszystkie osoby, które dokonały sprawdzenia w Polskim Rejestrze Internetowym, stwierdziły, iż przesłane dane adresowe zostały tam umieszczone.

Niektóre z tych osób podnosiły nienależyte wykonanie tej usługi (dane z błędami, dane ogólne, przekierowania na już istniejącą stronę internetową danego podmiotu), a w jednym przypadku wykonanie usługi z opóźnieniem. Część z podmiotów pokrzywdzonych nie sprawdzała, czy dane zostały umieszczone w rejestrze.

Faktury, który otrzymywały podmioty polskie były wystawione nienależycie.

Brak w nich było adresu firmy, numeru identyfikacji podatkowej, podpisu jakiejkolwiek osoby, pieczęci. Przy braku płatności w większości przypadków firma DAD GmbH, po wysłaniu 3 ponagleń, odstępowała od jakichkolwiek dalszych działań, znanych pokrzywdzonym.

Obecnie nadal trwają czynności procesowe zmierzające do przesłuchania pozostałych osób mogących być pokrzywdzonymi w tej sprawie, a nadto do ustalenia danych dotyczących siedziby i organów spółki DAD GmbH oraz danych witryny internetowej, na której umieszczony jest Polski Rejestr Internetowy.

Okres trwania dochodzenia w tej sprawie przedłużono do dnia 27 września 2006 r.

Ad 2. Organy prokuratury zajmują się ściganiem skonkretyzowanych przestępstw, nie mają zatem legitymacji do uogólniającego występowania do władz obcego kraju o podejmowanie czynności zmierzających do likwidacji zjawisk i działalności, które rodzić mogą działania przestępcze.

Odnosząc się do tej konkretnej sprawy należy podnieść, że proceder firmy DAD GmbH nie został jeszcze dostatecznie zbadany.

Właściwą instytucją do podjęcia badań nad skalą zjawiska jest Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz podległe mu organy. Jest ono uprawnione do wymiany stosownych informacji o charakterze ogólnym z resortem spraw wewnętrznych i policją niemiecką.

W przypadku uznania, że działania firmy DAD GmbH i jej podobnych są w szerszym wymiarze groźne dla polskich firm uczestniczących w obrocie gospodarczym, będzie można rozważać podjęcie konsultacji czy interwencji o charakterze dyplomatycznym.

Odrębną - choć decydującą dla podejmowania jakichkolwiek działań w przedmiotowej sprawie - kwestią pozostaje prawnokarna ocena zarysowanego zjawiska, dotykającego podmiotów gospodarczych korzystających na ogół z profesjonalnej obsługi prawniczej zobowiązanej do wnikliwej analizy przedstawionych ofert, w tym również przez internet.

Łączę wyrazy szacunku
Zastępca prokuratora generalnego
Jerzy Engelking
Warszawa, dnia 12 września 2006 r.
"

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

Polski Rejestr Internetowy DAD Gmbh

Jestem wiceprzewodniczącą Odziału Wałbrzyskiego Polskiego Towarzystwa Chorób Nerwowo Mięśniowych. My też od półtora roku jesteśmy nękani przez tę firmę. Nie podpisywaliśmy żadnej umowy. Dostaliśmy jedynie pismo, że mamy szansę uzupełnić dane na naszej stronie internetowej, którą kilka lat temu założył nasz, nieżyjący już kolega. Wtedy miał zapewnienie, że ta usługa nie będzie płatna. I tak było, ale on wkrótce umarł, a my zmieniliśmy zarząd i adres siedziby. I wtedy się zaczęło. Dług rósł nam z miesiąca na miesiąc. Najpierw było to ponad 200 euro, aż doszło do ponad 900 {nie podaję dokładnych sum, bo w tej chwili nie mam dostępu do naszych dokumentów, jestem osobą niepełnosprawną, a w domu nie ma nikogo, kto mógłby mi pomóc}. Nasz przewodniczący najpierw nie reagował na te pisma, le kiedy napisano, że jeśli nie zapłacimy długu, to
sprawą zajmie się sąd, odpowiedział, że nie mamy zamiaru płacić, bo umowy nie podpisywaliśmy. Po kilku tygodniach stary zarząd naszego towarzystwa otrzymał nową pogróżkę.
{Już wtedy wiedzieliśmy, co to za firma, która nie ma litości nawet wobec ciężko chorych ludzi, obciążonych
chorobami genetycznymi}

Jeśli potrzebne będą nasze zeznania, prosimy o kontakt na mój adres. Jednocześnie prosimy o niezaprzestawanie działań wobec tej firmy, bo ich bezwzględność kosztowała nas wiele nerwów, a my przecież mamy dość zmartwień,
związanych z chorobą.

Stop DaD- co się stało? Kto blokuje dostęp do strony???

Witam, chciałam odświeżyć sobie informacje ze strony "Stop DaD", z forum, dowiedzieć się jaki był ciąg dalszy wielu spraw-ostatnio logowałam się w listopadzie, dobrze, że zrobiłam wydruk wielu stron, bo teraz... pełna blokada dostępu do stron,nic się nie pojawia, z której strony bym nie spróbowała.. A któż to zajął się tym,hm...?

Stop DaD

Ze wstępnej diagnozy wynika, że ktoś nie odświeżył domeny na dyn.pl (dynamic DNS). I obecnie wskazywany adres IP nie ma uruchomionego serwera HTTP. Także nie jest to raczej spisek, a zwykłe niedopatrzenie administratora, albo trwałe wyłączenie serwera (także przez samego administratora serwera).

wyłudzenia

,,mam bardzo podobny problem z tą firmą .Nękany jestem przez nich kolejnymi fakturami i kwota już wzrosła do ponad 3000 euro ..co mam robić ..pomocy ?

European City Guide

Forum.gazeta.pl" Re: European City Guide

W tym wątku

VaGla's picture

W tym wątku forum Gazeta.pl na uwagę zasługuje chyba fragment, który zacytuję poniżej:

(...)
Chcielibyśmy poinformować, powołując się na informacje Radcy Handlowego Ambasady Hiszpanii w Polsce, że sprawa ECG doczekała się finału w hiszpańskim wymiarze sprawiedliwości. Sąd nr 13 w Barcelonie uznał działalność firmy ECG za ciężkie wykroczenie administracyjne (wyrok 70/2002 www.aap.cs/baseaap/:word/ju70046.pdf), a formularze przez nią rozsyłane za wprowadzające w błąd i nielegalne, jako że łamią hiszpańskie prawo dotyczące reklamy (Ley General de publicidad).
(...)

Problem w tym, że wskazany URL prowadzi "w kosmos". Być może jest w nim błąd i chodzi o domenę ".es", a wówczas trafi się na strony organizacji Autocontrol, czyli stowarzyszenia związanego z samoregulacją branży w zakresie reklamy. Tak czy inaczej bezpośredni URL do PDF z rzekomym wyrokiem nie działa...
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Tu jest cos na ten

Tu jest cos na ten temat:
http://www.kpp.org.pl/index.html?action=sai&ida=6983

NIE PŁAĆCIE FIRMIE DAD, NIC WAM NIE GROZI

NIE PŁAĆCIE FIRMIE DAD nawet jeśli podpisaliście tzw. umowę. Należy jednak wysłać oświadczenie, że umowa została podpisana w wyniku błędu, bo ich formularz ma charakter podstępny. Firma DAD przegrała kilka procesóww w tej sprawie w 2009 r. Tutaj przykładowy wyrok z 27.10.2009 http://www.verbraucherabzocke.info/Dokumente/6g-Recht_und_Gerechtigkeit/Urteile_gewonnen/luedenbach/141-ag-hh-barmbek-802C187-09-20091027.pdf
Streszczając – sąd uznał, że ich formularz umowy ma charakter podstępny. Firma DAD celowo tworzy formularz w takiej formie aby oszukać. W takim wypadku nie chroni ich obowiązek szczególnej staranności wymagany od przedsiębiorców przy zawieraniu umów, tzn nie mogą się tłumaczyć tym, że przedsiębiorca jest zobowiązany do dokładnego zapoznania się z wszelkimi dokumentami.
Sprawę do sądu wnosiły poszkodowane firmy niemiecki a nie firma DAD – pewnie wiedzą, że stoją na straconej pozycji.
Proponuję do oświadczenia o podpisaniu umowy w wyniku błędu, dołączać kopię wyroku. To powinno ostudzić ich zapał.
Co ciekawe firma DAD nadal wysyła te formularze w niezmienionej formie. Po otrzymaniu takiego wyroku jest to ewidentne przestępstwo. Nie rozumiem jak niemieckie sądy nie mogą zakazać działalności tej firmy.

Sprawa DAD

Witaj Ginter
Moj problem z DAD jest jeszcze taki, ze juz zaplacilem I fakture.

W 2009 wyslalem do nich jakies pismo, ktore wczesniej podane bylo jako wzor w Gazecie Prawnej (nie przypomina to Anfechtung), ale maja to gdzies.

Teraz w grudniu 2009 dostalem pismo Legal Department do zalaty za II rok z odsetkami 990.50 Euro.
Czy płacąc I fakure nie pogorszylem sytuacji?
Czy masz namiar na prawnika bieglego w tej sprawie??
pozdrawiam

pomocy

Witam,Szukam rownież pomocy w tej samej sprawie.Jestem nękana przez ta firme,dlug mi rosnie i nie wiem do kogo kompetentnego moge zwrócić sie z pomocą.Jestem ze sląska i załamana.Nie wiem co robic ,placic i plakac czy walczyc i rwac wlosy z glowy

CO ROBIĆ Z FIRMĄ DAD?????

Mnie równiez dotyczy ten problem. Podpisałam niby 'umowe' nie wiedząc do końca, że ta usługa jest płatna. Odesłałam ankiete i po miesiącu przyszła faktura do zapłaty na kwote 958 euro. Niby mogłam zrezygnowac z tej usługi w ciągu 14 dni (ale jak mogłam to zrobić, jeśli faktura przyszła po miesiącu!!!). Później otrzymałam pierwsze przypomnienie o płatności, następnie drugi monit i ostatni monit (czyli trzy wezwania do zapłaty). Nadal nie zapłaciłam...

CO MAM ROBIĆ, czy płacić za tą fakturę czy dac sobie z tym spokój... Boję się, że odsetki będą rosły i że w końcu nadejdzie czas kiedy dostanę wezwanie do sądu niemieckiego (wtedy dodatkowe nerwy i koszty związane z wyjazdami na sprawy sądowe) :(((

Powiedzcie co Wy z tym robicie???

nie płacić

Proponuję odmówić płacenia( powołując sie na wadę oświadczenia woli - błąd) wysłać listem poleconym wraz z fakturą i sie nie przejmować. Jak chcą niech sie procesują - na pewno tego nie zrobią bo mają małe szanse na wygrane. pozdrawiam

Mam ten sam problem z Dad

We wrześniu zeszłego roku dostałam ankietę, myśląc że to TP,
wypełniłam i przefaksowałam. W listopadzie dostałam fakturę, za świadczone usługi, które wiecie jak wyglądają.Udałam się do zaprzyjaźnionej prawniczki,napisała mi mądre pismo, wysłałam. Po miesiącu przyszedł pierwszy monit, następne moje pismo wypowiadające umowę, ale faktury nie odesłałam. W chwili obecnej jestem po kolejnym monicie, który,jest przysłany z Legal Departament (oddział prawny), gdzie mam termin do 27-08-2010, i straszą mnie że po tym terminie skierują sprawę do sądu niemieckiego. Czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć czy jest jakaś firma polska,która miała taką sprawę założoną.I co mam dalej robić

a jeśli firma niegdy nic

a jeśli firma niegdy nic nie podpisywała, a jakimś cudem jest w ich rejestrze, hchoć telefon jest błędny to znaczy ze co, bezprawnie nas wpisali? Czy nic mi nie grozi. Dostałem owo pismo o zmianę danych z tego rejestru. Telefon jest absolutnie błędny. Zapewne to podpucha by coś zrobić. Dzięki tej stronie dokument poszedł do niszczarki. Dziękuję

Ofiara DAD ....

.....ja niestety nie zainteresowałem się wcześniej ani firmą DAD ani tą stronką tylko przy porządkowaniu poczty wpływającej do biura...skorygowałem dane firmy , przyznaję że nieuważnie przeleciałem to co drobnym druczkiem ...i oto trzymam w ręce fakturę na 958 EURO płatne do 14 dni :( :( :( ...proszę poradźcie co teraz ??? Tak wiem niejeden powie ...biegiem leczyć głupotę i analfabetyzm .....ale na ten moment to nie najlepsza rada ...

dad

ja jestem w podobnej sytuacji. Przemyślałem sprawę. Zapłacę ale po wyroku sądu. uczyń tak samo. Zapłata tej faktury tylko pogarsza twoją sytuację. Pozdrawiam

niestety też dałam się nabrać

Witam,
odesłałam ankietę, podobnie jak ktoś napisał wyżej, w ramach porządkowania poczty, pismo takie przychodziło już kolejny raz, jakoś wczesniej nie miałam sie kiedy tym zająć,
więc w końcu postanowiłam odesłać, bo denerwowało mnie to że maja takie poprzekręcane nasze dane (to była rzecz jasna podpucha)
Oczywiscie byłam przekonana że bycie w tym rejestrze jest bezpłatne, tak wynikało z tej korespondencji.
Teraz dostaliśmy f-rę do zapłaty na kwotę 958 Euro, oczywiscie nie zamierzam tego płacić!!!!
Chcę im odeslać pismo, w którym napiszę że absolutnie nie jestem zainteresowana ich płatnymi usługami i żadnej umowy nie podpisywałam, tylko tą cholerną ankietę, która okazała się zleceniem:(((
Czy ktoś wie czy powinnam odesłać też oryginalną fakturę???
Bardzo proszę o odpowiedź, może jest ktoś kto jakoś poradził sobie z tymi naciągaczami?
Czy jeśli odeśle im f-rę i pismo, mają prawo wysyłać mi monity do zapłaty???
Z góry bardzo dziękuję za jakąkolwiek pomoc!!!

Z tą firmą miałem do

bqb's picture

Z tą firmą miałem do czynienia ponad 8 lat temu, już wtedy wysyłali te formularze. W obecnej firmie, w której pracuję, również przyszło takie pismo od firmy DAD wysłałem do niszczarki. Niestety nie pamiętam, czy nazywała się identycznie, ale "kolor" formularza był taki sam.

?

Wiam,
i jak Pan sobie poradził z tym problemem 8 lat temu?
czy też dał sie Pan nabrać?
czy płacił Pan za tą fakturę?
pozdrawiam

Nie, nie dałem się nabrać

bqb's picture

Nie, nie dałem się nabrać - wszelkie umowy, druki itp niewiadomego pochodzenia czytam bardzo dokładnie. Nic nie wysyłałem, a druki zniszczyłem.

Ja też....

korygowałam już kilka reklam i wszystko było, i zlecenie z adnotacją żeby skorygować dane firmy, skorygowałam, ale nie sądziłam, że sprawa przybierze taki obrót. Otrzymałam fakturę do zapłaty, natychmiast napisałam emaila, że nie mam uprawnień do podpisania umowy, ale trzeba płacić. Proszę o radę co mam robić. Bo z tego co przeczytałam to miała być tylko korekta nazwy firmy. A, że firma zmieniła nazwę więc obligatoryjnie wpisałam aktualne dane. I teraz jest dramat mój, prywatny dramat. Dwa tygodnie na rozwiązanie, ale jak otrzymałam pismo po miesiącu?

DAD

Spokojnie. Żadnego płacenia! Obecnie jestem na etapie przesłania do Prokuratury Rejonowej zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa oraz skargi do Ministerstwa MSWiA

Witam , mam pytanie, czy

Witam , mam pytanie, czy jest ktoś kto nie płacił DAD i został pociągnięty do odpowiedzialności i jakiej?

kontakt do osoby z polski...

http://atago.pl/
ta firma dla firmy DAD robi oprogramowanie, chetnie udzielaja pomocy w sprawie rejestru

naprawdę?

Skąd takie wnioski? Gdzie można znaleźć informacje na temat powiązania tych dwóch podmiotów?

Ciąg dalszy "wojny podjazdowej" z DAD

Fakturę odesłaliśmy ze słowem komentarza w języku polskim, a ..cafaniaczki z DAD odpisali, owszem tylko, że w języku niemieckim:

Bezug nehmend auf Ihr o. g. Schreiben machen wir Sie höflich darauf aufmerksam, dass Sie uns mit Zusendung des unterzeichneten Formulars einen kostenpflichtigen Auftrag für eine Anzeige im Polnischen Internet Register erteilt haben. Die klar formulierten Vertragsbedingungen sind mit der Überschrift zlecenie versehen und wurden mit rechtsverbindlicher Unterschrift direkt unterhalb des Auftragspassus von Ihnen akzeptiert.
Die vereinbarte Wiederrufsfrist von zwei Wochen ist In Ihrem Fall bereits überschritten. Dauer können wir Ihrem Wunsch, Ihren zu stornieren, nich entsprechen. Ihre Kündigung nehmen wir zur Kenntnis und bestätigen diese gemäß den vertraglichen Bedingungen. Eine sofortige Kündigung ist nich möglich.
Wie bei Ihnen eventuelle Unklarheiten bezüglich des Charakters unserer Vereinbarung entstanden sein können, ist für uns nich nachvollziehbar. Wir haben Ihnen unser Formularz nebst Anschreiben per Post gesandt; Sie hatten somit bei Erhalt die Möglichkeit, sich das Angebot In aller Ruhe durchzulesen, auf eventuelle Vor- und Nachteile zu przen. und es bei Interesse an uns zu retournieren.
Das Formular bietet aufgrund seiner übersichtlichen Gestaltung und der klar formulierten, wenigen Textpassagen keinen Anlass, wichtige Informationen zu übersehen. Insbesondere der mit der fettgedruckten Überschrift „Auftrag” versehenen Passus list, inhaltlich, keinen Zweifel darüber, dass es hier um einen kostenpflichtigen Insertionsauftrag geht. Sämtliche notwendigen Anaben wie Kosten, Fälligkeit, Leistung, Laufzeit und Gerichtsstand sind aufgeführt. Darauf, ob. die im Geschäftsleben übliche und auch notwendige Sorgfaltspflicht eingehalten wird, haben wir keinen Einfluss. Ihre gesamten Vorwürfe Weisem wir zurück.
Der Inhalt Ihres Schreibens list darauf schließen, dass Sie sich das Formular weder bei Erhalt noch bei seiner endgültigen Unterzeichnung sorgfältig durchgelesen haben, eine derartige Sorgfaltspflichverletzung rechtfertigt keinesfalls eine Anfechtung wegen arglister Täuschung § 123 BGB oder gar § 142 BGB.
Wir hoffen, hiermit zur Klärung der Situation beigetragen zu haben, und bitten um baldigen Ausgleich des noch offen stehenden Rechnungsbetrags.

Dalszej korespondencji z nimi nie zamierzamy prowadzić, szkoda dodatkowych kosztów.

nie płacę

nasza firma boryka się z tymi oszustami od 2009 r.Przysyłają ponaglenia z różnymi kwotami(!), było też pismo z Legal Department a po nim kolejne przypomnienia. Dziwiło nas trochę, że (wydawałoby się-porządna niemiecka) firma tak długo i nieskutecznie dochodzi swoich należności. Na szczęście trafiliśmy na tę stronę, bo już zaczęliśmy się martwić o narasający dług i o to, że w końcu się wkurzą i dopiero nam się dostanie. Ale teraz jesteśmy spokojni - wysłaliśmy ostatnie pismo i na tym kończymy korespondencję z państwem DAD.

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>