MSWiA i nowe, dostępne serwisy internetowe
Serwis internetowy dostępny pod domeną mswia.gov.pl (a więc serwis internetowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji) przechodzi test walidacji W3C, ale to nie koniec usprawnień. Uwzględniono też, w osobnej części serwisu, zalecenia WAI - AAA! Urząd Regulacji Energetyki również ma nowe strony.
"This Page Is Valid XHTML 1.0 Transitional!" głosi komunikat walidatora. Strona ma również swój odpowiednik w standardzie WAI priorytet III (czyli potrójne A). Ma też wersje na Pocket PC. Myślę, że należy to uznać za krok we właściwym kierunku i postulować, by inne resorty poszły za tym przykładem.
Teraz już nie ma powodu, by zachować "mówiącą stronę" WWW, która była wcześniej często krytykowana - zarówno przez webmasterów jak i samych niewidomych. Ja zaś uznawałem takie rozwiązania za protezę (i nadal uznaję, jeśli ma być jedyną receptą na dostępność). Jednak to, czy gadająca strona w serwisie MSWiA sobie funkcjonuje, czy też nie funkcjonuje, nie ma teraz większego znaczenia, wobec faktu, że wydzielono część zarówno zgodną ze standardem jak i spełniającą zalecenia Web Accessibility. Od krytyki w styczniu tego roku do dziś, gdy strona jest już dostępna, minęło raptem kilka miesięcy. Fajnie. Tak trzymać. Teraz możemy porozmawiać o estetyce witryny :)
Do dostępności trzeba jeszcze przekonywać innych. Zobacz: Znów gadająca strona.
Ta sama firma, która przerobiła serwis MSWiA (JSK Internet) wzięła się również za serwis Urzędu Regulacji Energetyki. Tam również jest wydzielona część uwzględniająca WAI - AAA.
Miło się pisze takie newsy jak ten. Jeszcze ktoś pomyśli, że dostałem kasę za reklamę firmy, albo (co gorsze!), że sobie stępiłem krytyczny pazur. No to napiszę, że w przypadku URE walidator W3C twierdzi, że strona nie jest zgodna z zadeklarowanym formalnym standardem. No dobra. To tylko jeden błąd i łatwy do poprawienia.
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
I dobrze i źle
Pytanie jednak dlaczego nie zrobili jednej solidnej strony?
Skoro potrafili zrobić wersję dostępną, mogli zadbać o jakość kodu wersji podstawowej. Mimo walidowalności jakość kodu strony głównej jest niska.
W gruncie rzeczy, mogli zrobić jedną stronę która jest "normalna", dostępna, dla niedowidzących i do palmtopów/komórek i wbrew pozorom jest to takie proste...
Druga sprawa, niedowidzący/niewidomy aby wejść na stronę musi trafić na odnośnik. Aby to uczynić należy przebrnąć przez gąszcz około 20 linków znajdujących się w kolejności źródła przed linkiem do wersji dostępnej.
Wersja dostępna, która w istocie jest dobrze wykonana, powinna mieć wersję odwróconą - negatyw, dla niedowidzących, którym lepiej czyta się na ciemnym tle.
Kończąc te narzekania, przyznają, że takie inicjatywy są godne uwagi i należy liczyć, że to dopiero początek zmian.