Fallwell.com: spór o krytykę pastora i jego znak towarowy

Amerykański sąd apelacyjny orzekł, że podmioty odpowiedzialne za prowadzenie serwisu internetowego dostępnego za pomocą nazwy domenowej fallwell.com, który to serwis krytykuje działalność Jerrego Falwella, nie naruszają prawa o ochronie znaków towarowych - ponieważ nie doszło do konfuzji.

Jerry Falwell, ewangelizujący kaznodzieja, pastor Kościoła Baptystów, oraz - jak pisze Wikipedia - "prominentny aktywista konserwatystów”, w 2003 roku wytoczył powództwo przeciwko osobom odpowiedzialnym za utworzenie serwisu dostępnego pod adresem fallwell.com, podnosząc, że serwis ten (a raczej nazwa domenowa, pod którą jest dostępny i promowany) przez swoje satyryczne dodanie jednej z liter (fall - ang. upadek, zniżka, polec, przewracać się, to tylko niektóre ze znaczeń) oraz sam fakt jego istnienia - narusza prawa ze znaku towarowego. Wcześniej publicznie przestrzegał przed takimi naruszeniami również abonentów domen jerryfalwell.com oraz jerryfallwell.com, którzy przestraszyli się i wycofali z prowadzenia serwisów, aczkolwiek były utarczki formalne. Acha. Serwis internetowy pastora znajdą państwo pod adresem falwell.com.

Serwis fallwell.com prowadzi zaś Christopher Lamparello, a uruchomił go pod wpływem stanowiska jakie Falwell prezentuje w stosunku do homoseksualistów i homoseksualizmu (grzmiącego i krytycznego stanowiska).

W 2004 roku sąd pierwszej instancji uznał, że sporna nazwa domenowa - w istocie - może być uznana za podobną do zarejestrowanego przez Falwella znaku towarowego 'Jerry Falwell', co może wprowadzać w błąd użytkowników strony. Wydał w tym przedmiocie stosowne zarządzenie, w stosunku do którego przysługiwało zaskarżenie do 4th Circuit Court of Appeals, co się niniejszym stało.

Rozstrzygając skragę na zarządzenie sądu niższej instancji Sąd apelacyjny uznał, że Christopher Lamparello nie narusza swoją domeną uprawnień ze znaku towarowego Falwella, ze względu na to, że nie zachodzi w tym przypadku sytuacja, w której użytkownik internetowego serwisu mógłby zostać wprowadzony w błąd (konfuzja). Serwisy internetowe prowadzone przez powoda i pozwanego są różne. Lamparello nie stara się naśladować wystroju (layoutu) serwisu internetowego Falwella, nie próbuje się pod niego podszywać. Ktokolwiek też odwiedzi serwis znajdujący się pod adresem fallwell.com nie będzie miał wątpliwości, że Falwell nie autoryzował, czy też w inny sposób wspierał treści tam zawartych. Nie można też mówić o cybersquottingu, gdyż - by doszło do takiego nadużycia – trzeba by wykazać, że Lamparello w złej wierze wykorzystuje domenę, by czerpać z tego przychody. Serwis jednak został stworzony, by krytykować pastora - nie dla korzyści finansowych.

Orzeczenie wydane 24 sierpnia 2005 roku przez 4th Circuit Court of Appeals jest już dostępne online, w formacie PDF (kiedy u nas tak będzie?).

Jak wynika z depeszy Associated Press przytoczonej przez Guardian Falwell ma zamiar odwołać się od orzeczenia.