bez przydziału

Open Source Software Institute (OSSI) zdecydowało się udostępnić publicznie, na zasadach open source, coś co nazywa się "Components to eGovernment Web Services Platform". Oprogramowanie można pobrać jako Project Leopard. Projekt oparty jest na LAMP (Linux, Apache, MySQL, PHP/Perl/Python).

Przekrój podaje następującą informację: "pierwszy raz zamiast słać tygodniami urzędowe pisma, polski sąd przesłucha świadka z zagranicy przez Internet". Wideoprzesłuchanie odbędzie się w tym miesiącu w Sądzie Okręgowym w Świdnicy (woj. dolnośląskie). Odpytywany będzie świadek w sprawie o morderstwo przebywający we Włoszech.

Od 16. października na stronach komisji sejmowej zajmującej się informatyzacją: Brak tekstu w postaci elektronicznej, jak również brak stenogramu z 29. października: Brak tekstu w postaci elektronicznej.

W Polsce wzrasta liczba ataków hakerskich na komputery. O bezpieczeństwie polskich i światowych sieci teleinformatycznych rozmawiano w środę podczas pierwszego dnia odbywającej się w Warszawie konferencji SECURE 2003. [PAP]

Zaistniały problemy z komputerami wyposażonymi w ekrany dotykowe służące jako mechanizmy do oddawania głosów w wyborach (touchscreen voting machines). Na przedmieściach Washington D.C. kilka maszyn się zepsuło i trzeba było je zrebootować (restartować.. hmm. brak polskiego słowa?). Dziewięć innych całkowicie trzeba było usunąć, naprawić i ustawić na nowo. Pytanie: czy z naruszeniem prawa wyborczego? Cóż - mechanizmy elektroniczego głosowania zawiodły również w kwestii raportowania wyników ze względu na problemy z siecią. Pojawił sie conajmniej jeden proces sądowy z tym związany. Zdaniem przedstawicieli jednej z komisji wyborczych odnośnie wyborów okręgowych w USA - "to było najwolniejsze liczenie 'w pamięci' tej wyborczej nocy". Trwa postępowanie wyjaśniające dlaczego w Kalifornii wykorzystano niecertyfikowane przez władze urządzenia do głosowania (udostępnione przez Diebold). Jawi się z tych doniesień obraz totalnej porażki... [Slashdot][CNN]

Szwedzki operator TeliaSonera zapowiedział blokowanie dostępu do internetu klientom, którzy rozsyłają spam. TP SA w ślady Szwedów nie pójdzie [Gazeta]

Operator serwisu "dla dorosłych" Voyeur Dorm L.C. (uwaga na pop-up'y) postanowił rozpocząć prawną batalię przeciwko swoim niedawnym modelkom (Laura Spell oraz Stephanie Piccolo of Brandon). Panie postanowiły zatrudnić się w konkurencyjnym przedsiębiorstwie, co zdaniem Voyeur Dorm jest naruszeniem umownej klauzuli o zakazie konkurencji. W serwisie prowadzonym przez Voyeur Dorm klienci za niespełna 40 dolarów moga przez Internet obserwować młode kobiety podczas codziennych czynności - nauki, kąpieli, opalania, gotowania czy spania. Powstaje pytanie czy tego typu czynności mogą stać się przedmiotem klauzuli umownej? Modeliki zarzucają swojemu byłemu pracodawcy, że nie płacił nadgodzin...[Herald]

W dniu dzisiejszym zostało upublicznione wspólne stanowisko Komisji i patentowej grupy roboczej (PDF) na temat dyrektywy umożliwiającej patentowanie oprogramowania komputerowego. Z 12 najważniejszych zmian wprowadzonych przez Parlament odrzucanych jest 9. W sprawie jednej (2) brak stanowiska, w sprawie dwóch (5, 11) Komisja wraz z prezesami urzedów patentowych proponuja Radzie negocjować z Parlamentem Europejskim.

Jak donosi Polityka: Austriacka Główna Agencja Informacyjna w porozumieniu z władzami samorządowymi, opracowała projekt ustawy poświęcony zastosowaniu nowoczesnych technologii w urzędach. 28 października został on przyjęty przez Radę Ministrów. Projekt dotyczy wszelkich elektronicznych form przekazu informacji i obejmuje swym zakresem wszystkie szczeble administracji rządowej. Istotna część treści projektu poświęcona jest kwestiom technicznym i prawnym - zwłaszcza przekształceniom infrastruktury i przepisów dla potrzeb elektronicznego przepływu danych. Teraz został parlament. Tymczasem dziś - jak codziennie od 16. października na stronach polskiej komisji sejmowej zajmującej się informatyzacją: Brak tekstu w postaci elektronicznej, co dotyczy również stenogramu z 29. października: Brak tekstu w postaci elektronicznej.

Jak donosi PAP: Firma Microsoft, nękana wirusami, atakującymi systemy operacyjne Windows, zaoferowała w środę po 250 tysięcy USD za informacje o autorach dwóch szczególnie uciążliwych komputerowych "bakcyli": MSBlast i Sobig.