bez przydziału

Wszczęto postępowanie sądowe wobec kalifornijskiej spółki PW Marketing LLC oraz jej dwóch właścicieli zarzucając im wysłanie milionów nieproszonych e-maili reklamowych promujących książki i programy komputerowe. To pierwszy taka sprawa w kaliforni wszczęta z urzędu. Niemal jednocześnie Gubernator Stanu Kalifornia podpisał ustawę zakazującą przesyłanie niechcianej korespondencji na telefony komórkowe... Kalifornia idzie w dobrym kierunku... [Wprost][HeraldTribune][TheAustralian][Wired]

Orzekając w sprawie J.S. v. Bethlehem Area School District, sąd uznał, że internetowa "lista przyczyn", dla których jeden z nauczycieli (Kathleen Fulmer) powinien umrzeć, nie stanowiła "prawdziwej groźby". Autorem witryny internetowej był czternastoletni wówczas Justin Swidler. Uczelnia zareagowała usunięciem ucznia, a rodzice pozwali uczelnie. Sąd uznał jednak, że uczelnia ma prawo ukarać swojego studenta. [Law.com][Penn LIve]

Władze The University of California w San Diego nakazały organizacji studenckiej usunięcie linków do strony internetowej uznanej za witrynę organizacji terrorystycznej. Decyzję uzasadniono federalnymi regulacjami, w szczególności USA Patriot Act. [News.com]

Niemiecki Federalny Sąd Najwyższy orzekł, że licencja udzielona na zdjęcia, przewidujące wykorzystanie ich w drukowanym wydaniu gazety nie umożliwia publikowania ich w postaci elektronicznej - np. na płytach CD. [BGH, Wyrok z 5 lipca 2001][BMCK]

Niższy Regionalny Sąd w Constance stwierdził, że oferta sprzedaży znajdująca się w serwisie aukcyjnym, pomimo umieszczenia jej poprzez ten system nie może być wiążąca dla osoby, która jest wyszczególniona jako sprzedawca, ponieważ nie można było dowieść, że osoba ta zaoferowała produkt do sprzedaży. Sąd uznał, że system aukcyjny umożliwiający zamieszczanie ofert nie był bezpieczny i że hasło dostępu mogło być skradzione na przykład dzięki oprogramowaniu typu "koń trojański". [LG Konstanz, decyzja z 19 kwietnia 2002][BMCK]

Super Express: Hiszpański region Katalonia ogłosił w Internecie deklarację niepodległości. Regionalny rząd kataloński zmienił rozszerzenie swojego adresu internetowego z właściwego dla Hiszpanii *.es na *.net.

Departament Handlu wybrał firmę NeuStar Inc. do prowadzenia m.in domeny kids.us... Teoretycznie ma powstać azyl wolny od niebezpieczeństw czychających w internecie na nieświadome pociechy... Czy będzie to bezpieczne miejsce dla dzieci, czy raczej zakrojone na dużą skale przedsięwzięcie komercyjne? Wedle badań firmy: 90% amerykańskich dzieci pomiędzy 5 a 17 rokiem życia używa komputera, 65% dzieci w wieku od 10 do 13 lat korzysta z internetu. 84% dzieci w wieku pomiędzy 5 a 9 lat korzysta z komputera w domu lub w szkole, albo w obu tych miejscach... Zacząłem myśleć: Państwo dba o bezpieczeństwo obywateli. Wedle przeczytanych gdzieś badań (szukałem tego, ale mi źródło gdzieś przepadło) rodzice nie zakładają w ogóle filtrów na treści webowe. Państwo może komuś dać "koncesję" na ochronę obywateli przed niepożądanymi treściami. Firma zarobi pieniądze. Ale czy faktycznie potrzebne jest tu zaangażowanie władztwa państwowego? Mogłaby powstać firma, która z racji przyjętej polityki zyska sobie renomę i rodzice będą (być może) zachęcali dzieci do odwiedzania stron oferowanych przez nią. Tylko że rodzice nie są w stanie kontrolować pociech w zakresie korzystania przez nie z komputera... Zatem taka "koncesja" nie spełni swojej roli... To takie tam moje dywagacje... [Law.com]

Wprowadzone w Grecji regulacje dotyczące zakazu używania wszelkich gier elektronicznych okazały się niekonstytucyjne. Starając się przeciwdziałać hazardowi zabroniono korzystania z wszelkich, nawet nie hazardowych gier. Teraz grecki rząd podjął starania dotyczące wyjaśnienia sytuacji. Policja w całym kraju otrzymuje specjalne wytyczne: Instalacja i korzystanie z gier zarówno w miejscach publicznych jak i prywatnie, jeśli korzystanie nie jest związane z pobieraniem opłat lub zaciąganiem zobowiązań, nie będzie wywierało negatywnych skutków dla osób odpowiedzialnych za korzystanie lub instalowanie... No, no... Teraz jakoś się będą musieli wycofać z absurdalnej i niezgodnej z europejskim prawem regulacji... [BBC][Ananova]

W sprawie Jones v. Toben australijski sąd zdecydował, że autor serwisu internetowego nie działa zgodnie z prawem (Racial Discrimination Act), jeśli w serwisie kwestionuje fakt Holocaustu. Sąd nakazał usunąć Fredrickowi Tobenowi sporne materiały z jego witryny. Toben zapowiedział apelację. [Reuters][Australian IT]

Firma oferująca za pomocą internetu i na żądanie użytkownika pliki video (video-on-demand) oddała sprawę do sądu antymomnopolowego przeciwko rzekomym praktykom Sony Pictures, Universal Studios oraz Warner Bros., które to firmy - zdaniem powodów - stworzyły porozumienie w celu zawyżenia cen treści filmowych i telewizyjnych. [SiliconValley]