Polonijnie na Węgrzech
Przez kilka dni moja aktywność w serwisie będzie nieco mniejsza. Biorę udział w pewnym polonijnym projekcie. Otóż w Budapeszcie odbywają się II Międzynarodowe Warsztaty Dziennikarskie dla polonijnych dziennikarzy. Rozmawiamy o konstrukcji tekstów informacyjnych, omawiamy typy relacji, sposoby przygotowywania recenzji, wywiadów, elementy kompozycji zdjęć, filmu. Omawiamy również - i to jest moja rola - elementy konstrukcji stron internetowych oraz prawne uwarunkowania wolności słowa. Celem warsztatów jest rozwój oraz unowocześnienie polskojęzycznych mediów, aktywizacja środowiska młodej Polonii oraz stworzenie podstaw do współpracy między przedstawicielami polonijnych mediów.
Organizatorem warsztatów jest Stowarzyszenie Polonia Nova oraz Samorząd Mniejszości Polskiej II dzielnicy Budapesztu. W warsztatach biorą udział Polacy mieszkający na Litwie, Ukrainie, w Chorwacji, w Federacji Rosyjskiej, Republice Czeskiej, w Hiszpanii, w Kanadzie oraz na Węgrzech.
Katarzyna i Jacek Wasilewscy prowadzą warsztaty na temat tekstów perswazyjnych
W Budapeszcie pada, ale nie przyjechałem tu na wakacje. Mamy pełne ręce roboty. W celu zebrania materiałów warsztatowych odwiedziliśmy wystawę sztuki pod wodą (Art on Lake), którą przygotowano dla uświetnienia rozpoczęcia węgierskiej prezydencji (jest tam również rzeźba Magdaleny Abakanowicz).
Zamek Vajdahunyad w Parku Miejskim, w Budapeszcie. Ten zamek to przykład architektonicznego remiksu. Aby uświetnić obchody 1000-lecia Węgier (1896) w Parku Miejskim zbudowano drewnianą "atrapę" zamku składającego się z elementów różnych zamków Wielkich Węgier. Pomysł tak się wszystkim spodobał, że dziesięć lat później zbudowano w tym samym miejscu kompleks budynków z trwalszych materiałów. Niektórych może też zainteresować pomnik Anonimusa, który znajduje się w przyzamkowym parku.
Budapeszt miejscami przypomina Lwów. Dookoła XIX wieczne kamienice budowane w czasach Monarchii Austro-Węgierskiej. Baczny obserwator może czasem znaleźć elementy wzmagające czujność:
Tablica upamiętniająca scenę Hacker-Haz. Czyżby hackspace w Budapeszcie już w 1776 roku? ;)
Od dawna usiłuję dowiedzieć się, skąd wzięło się powiedzenie "Tu jest pies pogrzebany". Po rosyjsku funkcjonuje ono jako: "Здесь собака зарыта", po niemiecku: "Da liegt der Hund begraben". Okazuje się, że na Węgrzech również je znają: "Itt van a kutya eltemetve". Pies, собака, Hund, kutya... O co chodzi z tym psem? Czy ktoś ma jakiś pomysł na to, jak powstało to powiedzenie?
- VaGla's blog
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
Pies czyli...
... sedno sprawy?
tommy
_____ http://www.put.poznan.pl/~tomasz.kokowski
Tak
Tylko intryguje mnie skąd powiązanie psa i sedna sprawy i to w tylu językach/krajach. I co to był za pies. Ciekawi mnie jego historia.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
W słowniku wyrazów
W słowniku wyrazów kłopotliwych było także coś o etymologii powiedzenia z psem. Taki szarozielony
prawne uwarunkowania wolności słowa
niedobrze, jesli trzeba jechac az do Budapesztu, zeby porozmawiac o "wolnosci slowa" :)
przy okazji - prosze odwiedzic muzeum telekomunikacji
http://www.postamuzeum.hu/stores/item/100.html
etymologia
http://de.wikipedia.org/wiki/Liste_gefl%C3%BCgelter_Worte/D#Da_liegt_der_Hund_begraben, choć nie wiem, czy to i tak nie z rzymskiego hic iacet lepus....
pies pogrzebany wg pwn.pl
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=1939
ale ciekawe cemu to sie tak roznioslo po Europie:)
Rozmówki polsko-węgierskie
Wczoraj odwiedziłem IAB Hungary, a jednocześnie tutejszy odpowiednik naszej Rady Reklamy - Magyar Reklámszövetség, dziś Internet Society Hungary (Magyar Internet Társaság) i National Information Infrastructure Development Institute, czyli NIIF (taki odpowiednik naszego NASK). Odwiedziłem też Open Society Institute oraz wpadłem do węgierskiego Parlamentu. W międzyczasie spotkanie z panią konsul RP na Węgrzech oraz dyrektorem tutejszego Instytutu Polskiego. Odwiedziłem też pewne, tutejsze (i - jak się dowiedziałem - kultowe) hackerspace i porozmawiałem sobie z kolegami hackerami...
W Parlamencie zadarłem z policyjną służbą bezpieczeństwa usiłując wnieść nóż na teren:
Aby trafić do wspomnianego hackerspace trzeba przyglądać się znakom...
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
NIIF
Z NASKiem bym nie porównywał. U nas NRENem jest PIONIER kierowany przez konsorcjum. Operatorem sieci jest PCSS. :)
FD: zatrudniony w PCSS.
A tady je jádro pudla
w języku czeskim
--
[S.A.P.E.R.] Synthetic Android Programmed for Exploration and Repair
raczej
Właściwie to oni mówią: "A tady je ten zakopaný pes".
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
"Nowe" prawo czy właściwa wykładnia prawa autorskiego?
Proszę spojrzeć na wpis na moim blogu, gdzie mowa o prawie autorskim jakie obowiązuje na oficjalnej stronie Prezydenta.
Czy moje zastrzeżenia do podanych przez nich zakazów są słuszne?