Odciski MSWiA bez przetargu
Rzeczpospolita: "MSWiA w tajemnicy rozbudowuje system wydawania dowodów osobistych tak, żeby znalazły się w nich zakodowane odciski palców. Robi to niezgodnie z prawem i z pominięciem procedur przetargowych"
MSWiA bez przetargu wybrało ofertę gliwickiej firmy Wasko. Kasa już wpłynęła, ale... Nie ma podstawy prawnej do wprowadzenia odcisków palców do dowodów osobistych...
W kolejnym tekście, Odciski w pośpiechu i wbrew prawu, Rzeczpospolita pisze: "W czerwcu MSWiA kupiło ponad 2,5 tysiąca komputerów za ok. 12 mln zł. Mają służyć do wprowadzania danych biometrycznych (czyli m.in. odcisków palców) do dowodów osobistych. Zostaną zainstalowane we wszystkich polskich gminach".
Ehhh....
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
Z pewnym zdziwieniem obserwuj
Z pewnym zdziwieniem obserwuję, że licznie ostatnio podejmowane próby ograniczania (lub łamania) praw obywatelskich, uzasadnianych np. "zagrożeniami terrorystycznymi", nie napotykają na jakikolwiek sprzeciw społeczny. Trudno uznać bowiem lakoniczne informacje w mediach za działania mające inspirować ewentualne protesty obywateli III RP. Równie wielkie zdziwienie wzbudza osobliwe gospodarowanie naszymi podatkami. Nic dziwnego Piotrze, że skomentowałeś informację znaczącym "Ehhh...". Czy mózgi większości Polaków wyprano już do tego stopnia, że nie ma szans na ratunek?
Mamy po prostu marazm...
Mnie się wydaje, że nadal ta sfera jest uznawana za margines społeczny. Kogo to obchodzi czy będzie inwigilacja lub patenty na idee, skoro nie ma co do garnka włożyć. Czasem zastanawiam sie z czego żyją poeci.
--
[VaGla] Vigilent Android Generated for Logical Assasination
Ograniecznie praw
Panowie,
Czy odcisk palca to więcej niż kolejna dana osobowa na dokumencie jak np. drugie imię?
Moim zdaniem dopóki nie ma możliwości pobierania takiej danej bez naszej wiedzy, tak jak ma to miejsce w przypadku technologii RFID, nie zwiększa sie stopień "inwigilacji" obywatela przez państwo. Odcisk palca ułatwia w tym wypadku szybszy 'matching' danych i jak sądze pozwala na szybszą i pewną identyfikację osoby, która dokument posiada.
Należy oczywiście zastanowić się nad koniecznością wprowadzenia takiej danej. Jak zwraca uwagę ktoś powyżej - powiązanie z podpisem elektronicznym byłoby idealne.
A więc na tym polega ów "biometryczny dokument"
A więc na tym polega ów "biometrymczy dokument", o którym wysokiej rangi urzednicy MSWiA opowiadali od ok. pół roku. Szkoda tylko, że na dobrym pomyśle, pod którego można by było podpiąć np. podpis elektroniczny, zarobią "koledzy kolegów".
3 tygodnie na dostawę komputerów? Chyba, jak najszybciej przed wyborami, gdy naszych wypiorą.
Co ciekawe z tekstu "Rz" dowiadujemy się, że zły duch Polskiej informatyzacji, czyli b. wiceminister MNiI, nie zginął po wyborach do Europarlamentu, tylko nadal kręci swoje "bizensy".
Powtórze po Piotrze: Ehhh