bez przydziału

Christopher Steelman postanowił pozwać firmę reklamową DoubleClick w związku z tym, że za pomocą swojej sieci reklamowej prezentuje reklamy do złudzenia przypominające systemowe komunikaty o błędach. Taki komunikat wprowadza w błąd użytkowników internetu. Wyobraźmy sobie reklamę w postaci systemowego komunikatu "Czy chcesz rozpocząć formatowanie dysku c:" z guzikami tak, nie, pomiń, przy czym każdy wybór w konsekwencji powoduje przejście na stronę reklamodawcy. Nie twierdzę, że tak dokładnie jest w tym przypadku - pokazuję jedynie nieuczciwy mechanizm. Trzeba być czujnym... Nie każdy komunikat "Masz jedną, nową wiadomość" pochodzi z programu pocztowego... Sąd będzie musiał orzec o możliwej odpowiedzialności sieci reklamowej za formę reklamy, którą prezentuje. Pozew być może okaże się pozwem zbiorowym. Powodowie dochodzić będą przed sądem 5 dolarów za każdy "nieuczciwy komunikat" prezentowany przez DoubleClick oraz odszkodowania w wysokości 500 dolarów dla każdego z nich. [NJ.com]

Dwóch amerykańskich kongresmenów przedstawiło projekt ustawy, która określa każde wprowadzenie do sieci P2P pliku objętego prawami autorskimi jako przestępstwo federalne. Tym samym ci, którzy udostępnią w Internecie np. jakikolwiek utwór muzyczny, do którego praw autorskich nie posiadają, będą pociągnięci do odpowiedzialności karnej. [IDG]

W przyszłym miesiącu firma zamierza ogłosić specjalny program licencyjny dla użytkowników systemów Linux. Na razie jego szczegóły nie są znane. Nietrudno się jednak domyślić, że SCO chroniąc swoje prawa intelektualne, będzie chciała zaproponować użytkownikom wnoszenie określonych opłat za użytkowanie systemów Linux. [IDG]

Prezes Rady Ministrów Leszek Miller powołał z dniem 21 lipca 2003 r. pana Wojciecha Hałkę, Wiceprezesa ds. Operatorów Telekomunikacyjnych Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Wojciech Hałka ostatnio zajmował stanowisko dyrektora ds. Współpracy z Operatorami w Netia Telekom S.A. [Ministerstwo Infrastruktury]

A było tak: Wydawca Verlagsgruppe Handelsblatt pozwał internetowy serwis wyszukiwawczy Paperboy w związku z głębokim linkowaniem do artykułów udostępnionych w internecie... Proces dotarł do Bundesgerichtshof, sądu najwyższego w Niemczech. Zdaniem tego sądu: Interes publiczny zwiążany z dobrze działającym internetem ma większe znaczenie w stosunku do interesu firmy, nawet jeśli w linkując w ten sposób pomija się reklamy (przychód firmy). Dlaczego tak można było orzec? Ano dlatego, że - zdaniem sądu - każdy użytkownik sam może mieć bezpośredni dostęp do treści wydawcy, o ile zna URL i wpisze go ręcznie. Tak zwane głębokie linkowanie jest jedynie technicznym odpowiednikiem takiego, ręcznego, wpisania adresu strony. [Orzeczenie][SlashDot]

Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty wszczął postępowanie administracyjne, które ma określić zakres naruszeń prawa telekomunikacyjnego przez TP S.A. w związku ze świadczeniem usług audioteksowych z wykorzystaniem numerów 0-700/701. Analiza umów, zawartych przez TP S.A. z wytwórcami treści audioteksowych z wykorzystaniem numerów 0-700 i 0-701, jednoznacznie wskazuje, że podmiotem świadczącym te usługi w stosunku do abonentów i ponoszącym wobec nich odpowiedzialność jest TP SA. Tym samym podnoszona przez TP S.A. teza, że odpowiedzialność wobec abonentów ponoszą wytwórcy treści, jest nieuzasadniona" - napisano w komunikacie. [Ministerstwo Infrastruktury]

Posłowie komisji zgodzili się, by jej przewodniczący Tomasz Nałęcz (UP) jeszcze tego dnia podpisał pismo do Grzegorza Kurczuka zawiadamiające o "przestępstwie przeciwko wiarygodności dokumentów, polegającym na bezprawnym usunięciu z art. 36 projektu ustawy o zmianie ustawy o rtv wyrazów lub czasopisma". To jest dobry moment, by sprawą zajęła się prokuratura i zleciła dalsze czynności policji, ABW - oświadczył Nałęcz. Dodał, że wtedy prokuratura zabezpieczyłaby wszelkie twarde dyski komputerów, w których pracowano nad ustawą. Protokół z 19 posiedzenia Komisji Śledczej (PDF). A tak na marginesie prac Komisji Śledczej: Szanowna Pani Poseł Błochowiak: Adres konta poczty elektronicznej nie wskazuje na miejsce (w rozumieniu geograficznym, dajmy na to: na pomieszczenia danego biura), z którego wysłano pocztę elektroniczną. Osoba dysponująca pewną, niekoniecznie bardzo specjalistyczną, wiedzą może wysłać pocztę "z dowolnego adresu" - np. z god@heaven.org...

Stowarzyszenie RIAA rozpoczęło rozsyłanie do amerykańskich dostawców usług internetowych pism, w których domaga się ujawnienia personaliów kilkuset internautów, nielegalnie kopiujących pliki MP3 za pośrednictwem sieci P2P. [IDG]

Posłowie uchwalili ustawę o urzędowych nazwach miejscowości i obiektów fizjograficznych (PDF). Ustawa reguluje tryb ustalania, dokonywania zmian i znoszenia nazw miejscowości oraz urzędowych nazw obiektów fizjograficznych. Ciekawe w jaki sposób ta ustawa wpłynie na rozstrzyganie sporów związanych z nazwami domen internetowych?

Australijski sąd wydał orzeczenie, wedle którego używanie przez pracownika komputera pracodawcy do pobierania lub wysyłania poczty elektronicznej zawierającej materiały pornograficzne stanowić może podstawę do zwolnienia go z pracy, niezależnie od tego czy pracownik miał świadomość obowiązującej w zakładzie pracy polityki w zakresie korzystania z internetu. [ZDNet]