bez przydziału

W Polsce działają co najmniej 4 organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, które podobnie jak RIAA mogą prowadzić akcje przeciwdziałające nielegalnemu udostępnianiu plików w Internecie. "Na gruncie prawa polskiego - po nowelizacji z 2002 roku, jest możliwe prowadzenie akcji prawnych, karnych i cywilnych, przeciwko tym, którzy na swoich komputerach dokonują zwielokratniania nagrań muzycznych bez zgody m.in. producentów muzycznych, przy wykorzystaniu Internetu, np. w ramach systemów P2P." - Jan Bałdyga - koordynator grupy antypirackiej w Związku Producentów Audio Video (ZPAV). [IDG][IDG]

Europejczykom należą się obszerne informacje o składzie proszków do prania i środków czyszczących, ale producenci nie będą musieli podawać ich na opakowaniach. Parlament Europejski uznał w środę, że wystarczy, jeśli zrobią to w Internecie. [PAP]

W trakcie rozpatrywania przez Sejm RP sprawozdania Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży o rządowym projekcie ustawy o systemie informacji oświatowej Poseł Antoni Stanisław Stryjewski zadał m.in. następujące pytanie: "Dlaczego po raz kolejny rząd staje na straży interesów jakieś prywatnej korporacji informatycznej w Polsce oraz na straży interesów korporacji niepolskiej, dokładnie amerykańskiej firmy Microsoft? Ustawą zobowiązuje ministerstwo edukacji, wszystkie podmioty związane z oświatą i samorządami, do tego, by korzystały z oprogramowania firmy Microsoft". A w odpowiedzi Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu Hanna Kuzińska: "Inaczej mówiąc, wykonywalibyśmy zgodnie z tą propozycją taką operację, że najpierw kodujemy dane, następnie na stronie internetowej pokazujemy, w jaki sposób to wszystko rozkodować, czyli jest to po prostu nielogiczne i niespójne". Odrzucona przez Sejm poprawka Posła Stryjewskiego do art. 5 brzmiała: dodać ust. 5 stanowiący, że zobowiązuje się ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania do udostępnienia nieodpłatnie m.in. standardów systemu informatycznego i zestawu oprogramowania, o których mowa w tej propozycji. Nie przypuszczałem, że będe tak intensywnie cytował posła, w stosunku do którego dwukrotnie podejmowano uchwałę o naruszeniu Zasad Etyki Poselskiej. [stenogram z posiedzienia Sejmu][Głosowanie nad poprawkami]

21 stycznia br. odbędzie się w Warszawie w Pałacu Kultury i Nauki V Forum Internetu Obywatelskiego. Tematem przewodnim tegorocznego Forum będzie ochrona praw obywatelskich w sieci. Forum ma charakter niekomercyjny, udział w nim jest bezpłatny, organizatorzy proszą jednak o wcześniejsze zgłoszenia ze względu na konieczność przygotowania specjalnych kart wejściowych. W trakcie Forum Wacław Zimny opowie o prawach jednostki w komunikacji elektronicznej, ja opowiem o prawnych aspektach ochrony prywatności w kontekście spamu, Jacek Rybicki zaś o prawnych aspektach ochrony prywatności w kontekście "podglądactwa" w Sieci. Tomasz Kulisiewicz opowie o prawie obywatela do inforamcji, o BIPach i nie tylko...

Trochę spóźniony news, gdyż byłem wtedy w Bieszczadach, ale i tak warto go jeszcze przytoczyć: dwudziestojednoletnia właścicielka strony internetowej, na której prezentuje swoje wdzięki, otrzymała niedawno mandat za pokazywanie się nago w Internecie. Melissa J. Harrington pracuje jako webmaster w lokalnym banku. W wolnym czasie odwiedza bary i inne miejsca publiczne, w których się rozbiera, a następnie fotografuje. Władze uznały, że publikacja zdjęć w Internecie, na których autorka obnaża się w miejscach publicznych miasta Lincoln, Nebraska (USA) to naruszenie miejscowego prawa. Sprawą zajmie się sąd. [DI]

Wyobraźcie sobie specjalne, niewielkie (wręcz maluteńkie) urządzenie, które potraktowane falami radiowymi emituje (zgłasza się) za pomocą indywidualnego i sygnału, w którym może być zakodowany np. numer seryjny (radio-frequency identification device - RFID). Tego typu narzędzia mogą już niedługo zastąpić powszechnie dziś stosowany kod paskowy na wszelkiego rodzaju dobrach konsumpcyjnych od masła do płaszcza przeciwdeszczowego i nawet jeszcze dalej. Wyobraziłem sobie jak wieczorem właściciel sklepu wciska guzik i 5 sekund później ma zrobiony remanent. Tyle, że to nie takie kolorowe. Technika ta może posłużyć do śledzenia klientów w sklepie, na co zwraca uwagę Consumers Against Supermarket Privacy Invasion and Numbering (CASPIAN). Sprawa jest o tyle poważna, że już okazało się, że były próby kompromitowania (poszukiwania kłopotliwych informacji na ich temat) poszczególnych osób związanych z protestami... [Wired]

Naczelny Sąd Administracyjny wyznaczył termin rozprawy ISOC Polska (RWO) przeciw Zakład Ubezpieczeń Społecznych o udostęnienie informacji publicznej. Rozprawa odbędzie się trzydziestego stycznia o 9.00.

Tym razem przed otwieraniem nieznanych przesyłek nadchodzących pocztą elektroniczną, a które będą wymownie starały sie przekonać użytkownika, że należy wykorzystać podany link i zalogować się w sfałszowanym (nieprawdziwym) serwisie ostrzega Citibank. Citibank zarejestrował próby podszycia się pod departament bezpieczeństwa banku i pod departament obsługi klienta. Phishing to termin na przechwytywanie danych osobowych i innych dotyczących prywatnych jednostek - za pomocą spamu trafia się do tych, którzy istotnie dysponuja kontem osobistym w danej instytucji (np. banku) i przekierowuje sie takiego nieświadomego klienta na strony wyglądające jedynie jak prawdziwe strony znanego klientowi serwisu. W rzeczywistości strona służy jedynie do przechwytywania wszelkiego rodzaju danych, które mogą następnie służyć do popełnienia przestępstwa (np. wyłudzenie). Nazwa "phishing" została ukuta ze skrzyżowania słów "fishing" (łowić ryby) i "personal data" - dane osobowe. [Reuters]

Powstał fundusz "obrony", który ma zostać spożytkowany na pokrycie kosztów obsługi prawnej poniesionych przez użytkowników linuxa w związku z pozwami SCO Group. Planuje się, że fundusz wyniesie dziesięć milionów dolarów. Fundusz ma byc obsługiwany przez OSDL (Open Source Development Labs). Wstęnie partycypację zadeklarowały takie firmy jak IBM, Intel oraz MontaVista Software. [NYTimes][ZDNews][IDG]

W Wielkiej Brytanii udostępnianie materiałów z pornografią dziecięcą stało się dochodowym biznesem. W 2001 roku oskarżono lub skazano 549 osób trudniących się tym procederem. Dla porównania w 1988 roku było takich osób jedynie 35. [Reuters]