Wygrana w konkursie Areny

Do warszawskiej prokuratury trafił wniosek firmy internetowej Arena.pl S.A o ściganie "hakera", który "włamując się na jej stronę" wygrał w konkursie samochód - luksusową wersję Audi TT.

Konkurs pod nazwą "Arena Grand Prix" polegał na tym, że internauci po zarejestrowaniu się w portalu i zaakceptowaniu warunków regulaminu musieli sfinalizować transakcję poprzez Aukcje lub w sklepie konkursowym Areny.

Z zasad konkursowych wynikało, że "wszystkim uczestnikom konkursu przyznawane są punkty. Jeden punkt to jedna nagroda w konkursie. Pierwszy punkt uczestnik otrzymuje automatycznie po wypełnieniu formularza rejestracji w portalu Arena i formularza konkursowego. Punkt ten uprawnia do odebrania jednej nagrody 1-go stopnia (jeden 2000 gadżetów reklamowych Areny)"

Z oświadczeń przedstawicieli portalu: "na podstawie reguł, jakimi rządziła się zabawa w pierwszej fazie, haker rozpracował procedurę mającą doprowadzić do zwycięstwa. Nie chodziło o włamanie, lecz elektroniczne wyłudzenie. Na szczęście w najważniejszej części rozgrywki zmienili jej mechanizm, udaremniając oszustwo. Komisja nie uznała zwycięstwa włamywacza, a sprawa trafiła do warszawskiej prokuratury".

O sprawie piszą Wiadomości TVP: "...Okazało się jednak, że jeden z klientów próbował przechytrzyć zabezpieczenia. Początkowo wszystko wskazywało na to że haker jest pracownikiem firmy telekomunikacyjnej i posługiwał się jej modemem. Jednak okazało się że prawdopodobnie jedynie korzystał z jej pośrednictwa. Wyśledzenie miejsca z którego dokonano włamania nie jest więc proste, choć nie niemożliwe. Informatycy Areny.pl wiedzą już z jakiego serwera korzystał haker i znają jego dane. Dla potrzeb prokuratury zebrali dowody jego działań..."

Na liście dyskusyjnej POLIP można przeczytać np. następujący komentarz: "To świadczy jedynie o firmie Arena.pl. Poza tym może to być doskonały pretekst, by wymigać się od wydania nagrody. Chciałbym dowiedzieć się więcej o tym ,,włamaniu'', tak samo, jak o tym konkursie".

I ja chętnie również dowiedziałbym się więcej o "włamaniu".