Okiem liberała?????
W Gazecie Wyborczej opublikowano felieton Witolda Gadomskiego z cyklu "Okiem liberała"... Pisze on np. "Żarty na bok - coraz większa część bogactwa, jakim dysponuje ludzkość, ma charakter niematerialny, a tym samym problem gwarancji dla własności intelektualnej staje się pilny. Stany Zjednoczone gwarantują te prawa bardziej rygorystycznie niż Europa, która naciskana przez Amerykę z opóźnieniem przyjmuje odpowiednie przepisy"
A chodzi oczywiście o komentarz do tego, że właśnie Rada UE przyjęła w pierwszym czytaniu projekt dyrektywy zezwalający na patentowanie oprogramowania, metod biznesowych i algorytmów. Cóż - całe szczęście, że autor felietonu przyznaje się w jego treści, że nie jest specjalistą od programów komputerowych. Dziwię się również, że pisze to "okiem liberała". Bo liberalizm w moim odczuciu powinien być przeciwny wszelkim monopolom, choćby czasowym, zwłaszcza przyznawanym na podstawie wątpliwej jakości przepisów. A już na pewno przepisów tworzonych po to, by "uzdrowić" chorą praktykę działania organizacji międzynarodowej prowadzonej niezgodnie z prawem. Właściwie - po co egzekwować prawo, skoro można je zmienić? Taki liberalizm aksjologiczny... Liberał, który wierzy w monopole? Jeśli szanowny autor felietonu jest liberałem, to ja chyba hmmm.... totalitarystą? Nie, nie! Ja wierze głęboko w prawo autorskie. Ja wierze, że autorowi należy się wynagrodzenie za jego pracę. Ale na przykład nie wierzę w DRM i tzw. zarządzanie prawami do utworów digitalnych, które usiłuje się wprowadzić bez poszanowania prywatności. Nie wierzę w prywatną policję, ale za to wierzę w to, iż jedną z godnych ochrony przez systemy prawa wartości powinna być wolność prowadzenia badań naukowych i dostęp do dóbr kultury. Wierzę również w to, że autor może postanowić, iż odda efekty swojej twórczości społeczności - stąd tak interesującą opcją jest oprogramowanie udostępniane na jednej z wolnych licencji. Wolna licencja, podobnie jak "wolna konkurencja" - nie oznacza, że działa wolno.
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>