O przepisach niezawierających żadnej treści normatywnej

"Skoro wszystkie jednostki redakcyjne ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, do których odnosi się nowelizacja z 2009 r., zostały uchylone obszerniejszą nowelizacją z 2008 r., to zakwestionowany art. 1 ustawy nowelizującej z 2009 r. należało uznać za przepis niezawierający żadnej treści normatywnej (pusty przepis) Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że zaistnienie w systemie prawnym przepisów, które nie tylko nie zawierają żadnej treści normatywnej, lecz mogą budzić u adresatów wątpliwości co do znaczenia innych przepisów, jest niezgodne z postulatem jasności systemu prawa, a tym samym z zasadą poprawnej legislacji, wywodzonymi z art. 2 konstytucji."

Chociaż to nie jest wypowiedź osoby, a raczej fragment komunikatu prasowego Trybunału Konstytucyjnego, wydanego po rozprawie dotyczącej zmiany ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, to jednak umieszczę go w dziale cytaty niniejszego serwisu.

Tylko tytułem wyjaśnienia: wczoraj Trybunał Konstytucyjny orzekł (Wyrok TK z dnia 14 lipca 2010 r., Sygn. akt Kp 9/09), że art. 1 ustawy z 18 czerwca 2009 r. o zmianie ustawy o obrocie instrumentami finansowymi jest niezgodny z art. 2 konstytucji. Jednocześnie stwierdził, że przepis ten jest nierozerwalnie związany z całą ustawą, co oznacza niekonstytucyjność całej ustawy.

Jest zbyt gorąco na komentarz, zresztą przywołane we wstępie zdanie mówi chyba wszystko. Może jedynie - tytułem komentarza - dodam tę notatkę również do działu Monitor Polski "be"... No i jeszcze do działu e-government, bo chyba gdyby państwo dysponowało aktualnym systemem informacji o prawie, to odpowiedzialni za przygotowanie (i stosowanie) prawa potrafiliby chyba znaleźć w tym systemie informacje, że nowelizowane przepisy już wcześniej zostały uchylone? Ale ostrożnie z tymi systemami (por. Dlaczego tak trudno w Polsce zrobić dobry publiczny i bezpłatny system informacji prawnej?).

PS
Pogryzłem sobie cały język. Komentarz personalno-polityczny do tego wyroku napisał Olgierd Rudak w tekście Puste prawo przeczy zasadzie przyzwoitej legislacji.

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

Tak na gruncie teorio prawnym

DiskDoctor's picture

Przepis nie zawierający treści normatywnej ma sens.

Stanowi bowiem, że ustawodawca w jego zakresie przedmiotowym lub podmiotowym celowo się nie wypowiedział.

Możnaby więc konkludować, że dany spór natury prawnej, jeśli systemowo osadzony jest w regulacji rzeczonego przepisu [pustego], ustawodawca daje "sygnał" że nie należy szukać norm gdzie indziej lecz odwołać się do klauzul generalnych, kodeksowych (typu zgodny zamiar stron przy umowach itp.).

Patrząc na wymiar czasu możnaby rzec, ponownie, że ustawodawca zrezygnował z regulacji lex specialis, będącej treścią poprzedniej wersji przepisu. Jest to więc w istocie norma odsyłająca do ustawy ogólnej.

mam wątpliwość

@ DiskDoctor - jeżeli ustawodawca celowo się nie wypowiada, to pomija pewną kwestię milczeniem. w tym celu może w treści przepisu pominąć pewną kategorię adresatów (np. grupę wiekową osób, kategorię pracowników w rozumieniu ustawy szczegółowej etc.)
Wprowadzenie do porządku prawnego przepisu pozbawionego treści normatywnej jest uchybieniem legislacyjnym. niczym więcej.

pozdrawiam serdecznie

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>