pomoc prawna

Wertepy strategii "sue'em all" czyli co może się stać, gdy owce są uzbrojone

W kontekście ostatniej dyskusji na temat pozyskiwania danych internautów oraz proponowania im "ugód" (por. Włoska decyzja czyli jak zdobywane są dane internautów oraz media o "ugodach" OBIG) trzeba przypomnieć procesy toczące się w USA, a które pokazują strategie przyjmowaną na globalnym rynku konsumenckim: pozywa się tysiące osób, cześć z nich płaci w wyniku ugody sądowej (albo wcześniej: pozasądowej), jednak w przypadku podjęcia walki RIAA wycofuje się z procesu, by nie dopuścić do badania przez sąd metod postępowania tej organizacji (w szczególności wiarygodności dowodów oraz metod ich pozyskiwania). Niektórzy jednak podnoszą rękawice i walczą dalej, występując z kontrpowództwami.

Ciekawe "ugody z naruszycielami" praw do gier

W Sieci pojawiły się "oświadczenia", które wynikają z pewnej "umowy ugody", a zaczynają się od słów: "Publicznie oświadczam, że nie posiadając stosownych uprawnień bezprawnie wszedłem w posiadanie i rozpowszechniałem w internecie utwory z naruszeniem ustawy prawo autorskie, do których wyłączne prawa przysługują nie mnie, lecz spółce TOPWARE POLAND. Jednocześnie dziękuje zarządowi tej spółki i jej pełnomocnikowi-Kancelarii Prawnej OBIG sp.z.o.o. z siedzibą w Warszawie (www.obig.pl) za umowę ugody, której podpisanie daje mi szanse uniknięcia odpowiedzialności karnej i figurowania w Krajowym Rejestrze Karnym jako skazany"... A mówi się o tym, że kancelarie prawne mają ograniczenia w reklamie...

Prawo a web 2.0 - tworzy się chyba ciekawy rynek dla prawników

klatka z relacji z TMT, a na nim prelegenci12 czerwca w sali notowań Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, odbyła się konferencja TMT.Communities'08 Warsaw. W jednym ze slotów zaprezentowali się ludzie z CMS Cameron McKenna: mec. Piotr Czublun i mec. Anna Kobylańska. Maciek Budzich z Mediafun opublikował nagranie z tego wystąpienia, którego tematem były związki prawa z tzw. Web 2.0 (o którym ja sądzę, że coś takiego jak Web 2.0 nie istnieje). 45 minut nie wystarczy do opowiedzenia o wszystkich niuansach. To tyle czasu, by zaprezentować firmę i pokazać kilka problemów. Trzeba też pamiętać, że publiczność nie koniecznie orientuje się w poruszanych kwestiach, a to determinuje sposób prezentacji. W każdym razie pojawiają się w Sieci relacje z wystąpień, co uznałbym za ciekawe zjawisko...

O tym się mówi: Anti-Counterfeiting Trade Agreement (ACTA)

Góra podrobionych pieniędzyKto: Głównie USA i kilka zaproszonych państw. Co: porozumienie międzynarodowe dotyczące zwalczania naruszeń własności intelektualnej. Kiedy: trwają negocjacje, a temat porozumienia pojawił się ponoć w agendzie lipcowego szczytu G8 w Tokio; po ostatecznym ustaleniu treści reszta państw ma otrzymać "propozycję nie do odrzucenia". Jak: no, tu są różne komentarze, wiele z nich uderza w dość "zaniepokojone tony": mówi się o kryminalizacji większości zachowań, powszechnie pojawiających się w internecie. Mówi się też o tym, że "nowy porządek" ma wprowadzić coś na kształt globalnego państwa policyjnego ze służbami mającymi transgraniczne kompetencje w obszarze zwalczania naruszeń praw własności intelektualnej, przy czym z dokumentów wynika silny nacisk na "prywatyzację" organów ścigania, większy wpływ prywatnych grup doradczych, etc... Złota Płyta przyznana niedawno przez IFPI dla naszych chłopaków ze straży granicznej nabiera głębszego sensu.

Tłumacz zbiera na adwokata

Dokładnie rok temu rozpoczęła się sprawa "tłumaczy napisów" (por. Zatrzymano tłumaczy napisów...). Dziś wiadomo, że sprawa się toczy dalej, a jeden z tłumaczy zbiera pieniądze na adwokata, gdyż nie stać go na opłacenia kosztów tego typu. Każdemu przysługuje prawo do obrony, a korzystając z pewnych doświadczeń z działu pro bono pomyślałem, że zapytam czytelników: czy znalazłby się jakiś adwokat, który pro bono podjąłby się reprezentacji tłumacza, o którym wiemy, że tłumaczył seriale 24h oraz Lost?

Radcowie będą mogli się reklamować

W czasie VIII Krajowego Zjazdu Radców Prawnych uchwalono nowy kodeks etyki zawodowej. W efekcie od 1 stycznia 2008 r. radcowie prawni będą mogli korzystać z reklamy, promocji i marketingu w sposób, który nie narusza godności zawodu. Poprzedni kodeks (Zasady etyki radcy prawnego) uchwalony był przez VI Krajowy Zjazd Radców Prawnych w dniu 6 listopada 1999 roku, a następnie zmieniany.

Jak prawnicy z archiwów korzystali i o tym, że mogli

Pomyślałem, że warto odnotować, bo niebawem w Polsce też będą takie sprawy: zapadło rozstrzygnięcie sądu amerykańskiego, który uznał, że używanie stron zarchiwizowanych w serwisie The Wayback Machine jednak nie jest hackingiem. Cieszmy się. Chodziło o to, że przy okazji pewnego sporu pracownicy firmy prawniczej przeglądali strony internetowe, chociaż twórcy stron nie chcieli, by strony były dostępne. A więc The Wayback Machine, robots.txt i własność intelektualna z prawami pacjentów w tle.

Finał Ogólnopolskiego Konkursu Itele©t

Zwycięzcą pierwszej edycji Ogólnopolskiego Konkursu z Zakresu Prawa Telekomunikacyjnego, Prawa Własności Intelektualnej oraz Prawa Nowych Technologii (IT) - Itele©t został student IV roku Uniwersytetu Jagiellońskiego, p. Jacek Zimmer-Czekaj. Gratuluję. Laureat konkursu przedstawił rozwiązanie kazusu nr 3, tj. problem producenta aplikacji typu Web Application, chcącego dostarczać swym klientom aplikację PHP w postaci zaszyfrowanej, bez możliwości oglądania kodu źródłowego, bez prawa do rozpowszechniania i modyfikacji oprogramowania...

Poradnia Prawna Partii Piratów

Informowałem niedawno o działaniach policji w Stalowej Woli oraz wzmożonej aktywności organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi (por. Międzynarodowa kampania przeciwko internautom udostępniającym pliki). Właśnie otrzymałem informację prasową, z której wynika, że Partia Piratów wraz z "zaprzyjaźnioną poradnią prawną" postanowiła pomóc "wszystkim osobom, które zgłoszą się do niej z prośbą o poradę prawną związaną z tymi wydarzeniami".

Ilu prawników ma Google?

Zarówno w globalnej Sieci, ale też w niniejszym serwisie, sporo jest doniesień na temat różnych sporów prawnych, których stroną jest Google Inc. Złote dziecko nowego internetowego boomu przeżywa ożywiony wzrost, wartość spółki rośnie, zmienia się też krajobraz otoczenia biznesowego (i społecznego), w którym działają spółki wykorzystujące tzw. "nowe technologie". Pytanie zatem: jak wygląda wsparcie prawne dla przedsiębiorstw tego typu?